Warsztat Martynki

[darkman]

Fajnie wyszło. Ładny.
Hm, no mam fajną lakiernię w okolicy ale nie bardzo chcą brać małe rzeczy.

p.s. Jak rehabilitantki?

[Martynka]

rehabilitantki

Moja ma wąsy i na imię Daniel

[darkman]

rehabilitantki

Moja ma wąsy i na imię Daniel

Oj tam, nie bądźmy drobiazgowi. Bułgarki też mają wąsy, a są smakowite. Mów mu Danielo.

[Bart_S]

Marcin, wyszło a ta lakiernia front mojego CD pomaluje w deseń reszty? bo się lekuchno ten czarniawy brązik od pełnej czerni jednak różni

[Awena]

Bardzo ładnie, bardzo

[Martynka]

pomaluje

To profi lakiernia proszkowa. Wszystko co można wrzucić do pieca i co przyjemnie ładunek dodatni z proszkiem ogarnie. Od zszywacza biurowego po przeszło mostu.

Tylko napisy się stracą.

Najpierw ogarną chemicznie, potem piasek, szkło lub korund, potem przygotowanie detali. Wszytko obi.

[mrcnoos]

Wygląda super

[Martynka]

super

Dzięki

[Hiper86]

jednak

Wyglada zajebiscie, gratuluje, okazało się ze świetny pomysł!:-)

[amrowek]

@Marcin
taka tam pierdoła do Dac'a
https://www.ebay.pl/itm/114462278931
i kto powie , że nie

[grzehu82]

kto powie , że nie

Zamiast napisu "ROTEL" powinno być "DACbyMARTYNKA"

[amrowek]

Zamiast napisu "ROTEL" powinno być "DACbyMARTYNKA"

nie nie, to to pod napisem Rotel a z tłu napis Handmade

Nie wiem czemu Marcin się tak opierdziela jeśli chodzi o tak ważne szczegóły
Od razu bez słuchania by było wiadomo że wystarczy postawić na półce i samo gra nie włączone nawet

A na poważnie znak rozpoznawczy by był że lipy nie ma. No chyba że tylko w obudowie.

[Jozi]

Noo Panie Martynka .
Perfect, bardzo pasuje do tej komody, cały czarny byłby smutny.
Krótko mówiąc poważne firmy powinny uczyć się od Ciebie designu sprzętu, choć o gustach się nie dyskutuje to dla mnie rewelacja.
Musisz pomyśleć jeszcze do pozostałych sprzętów o bocznych panelach z dębu, byłoby cacy.

[Martynka]

powie

Ale DAC to japoński STAX, z moimi modyfikacjami i moim lampowym analogiem w innej obudowie więc po co mu znaczek Rotela

Ja nie jestem "wyznawcą marki", po prostu CD RCD955 jest idealny pod tuning bo ma oryginalnie dobry projekt, bardzo dobre podzespoły i bardzo dużo miejsca w środku na zmiany. Końcówka za to po wszystkich poprawkach i odnowieniu inside brzmi fenomenalnie więc aby pasowała do całości i nie drażniła oczu dostała czarny kolor. Nawet nie wiem czy przyklejać te poligrafię złotą na niego. Ważne jak gra a nie jak się nazywa a zagości u mnie przynajmniej tak długo jak Krell jak nie dłużej. Myślę nawet o zakupie drugiej i postawieniu obok jako monoblok ale nie wiem czy moja instalacja w salonie 4kVA trafo we wzmakach udźwignie

Co do końcówki to pod nieobecność ponelu zrobiłem przegląd zabezpieczeń i przekaźnika

Tak więc nie ma się już czego przyczepić. I to do tego stopnia że w końcu od czasu zakupu pierwszy raz skręciłem obudowę na gotowo.

Powiem jeszcze przy okazji o pewnym porównaniu. Jakiś czas temu był u mnie kolega z Nakamichi PA7 chcąc sprawdzić jak zagra na CLS bo szykuje się na elektrostaty i...
Ja wprawdzie nigdy nie byłem fanem seri 7 ale to nie było nic za co Naka można pochwalić. Dużo słabszy bas, chropowata mało szczegółowa góra, grał przy tym bardzo cicho co wynika z jego czułości wejścia (do pełnego wysterowania potrzebuje 2V na wejściu gdy Rotel już gra pełnia przy 0,7V) i przy odkręceniu pre do połowy już zaczynały działać zabezpieczenia i Naka odcinało. Rotel za to gra przy odkręceniu do pełna bez żadnego problemu przy czym warto zaznaczyć że pełna moc pre to około 10 V na wyjściu a mimo swojej czułości Rotel gra dalej jakby nigdy nic.

Raz miał tylko Rotel zjazd gdy odkręciłem na pauzie pre do pełna i podłączyłem naprawdę duże stare Infinity a po pauzie było uderzenie bębna. Myślę że to było spowodowane tym co zadziało się w głośnikach niż tym co końcowce i przynajmniej wiem że zabezpieczenia jednak działają

[amrowek]

Ale DAC to japoński STAX, z moimi modyfikacjami i moim lampowym analogiem w innej obudowie więc po co mu znaczek Rotela

dla uzupełnienia całości by Rotel

ciekawe spostrzeżenie z tym Nakamichi
ale też był z pre Nakamichi czy sama końcówka?