
Jeśli tak, to zapraszam na licytację

https://allegro.pl/oferta/gramofon-unit ... 3161050331
Nie wiem jak wycenić taki sprzęcik, więc idziemy na żywioł - zaczynam od całej Złotówki, a jeśli skończymy powyżej 2k, to będzie niespodzianka

Dlatego "sky is the limit"
Coś mi się wydaje, że mogłeś zostać wykorzystany
No właśnie jak u niego kiedyś byłem to dalej stał. Może mi odsprzeda za 700?
Z tego co pamiętam, wizualnie perfekt. Na UnitraFanForum poszedłby za tysiące
Nie ma co reklamować, był to najlepszy z dwóch polskich gramofonów (razem z Danielem). Miłośnicy japońskiego plastiku, z naszym kochanym Wodzem na czele straszliwie je hejtują, ale faktem jest że u mnie Daniel, po serwisie i regulacjach gra z shibatą na pokładzie i przed płytami testowymi nie klęka - bo że na zwykłych płytach muzyka mi podchodzi, to inna sprawa - subiektywna.
Jak to ma być jeden z najlepszych gramofonow polskich to naprawdę słabo. Mówie o Danielu.Kultura pracy automatu u znajomego jest bardzo niska, po 3sek nabiera dopiero odpowiedniej prędkości, brak możliwości regulacji azymutu. Sprzęt niby po serwisie. Po takich doświadczeniach podziękowałbym kultowi czarnej płyty.dale pisze: ↑21 sty 2023, 09:40Nie ma co reklamować, był to najlepszy z dwóch polskich gramofonów (razem z Danielem). Miłośnicy japońskiego plastiku, z naszym kochanym Wodzem na czele straszliwie je hejtują, ale faktem jest że u mnie Daniel, po serwisie i regulacjach gra z shibatą na pokładzie i przed płytami testowymi nie klęka - bo że na zwykłych płytach muzyka mi podchodzi, to inna sprawa - subiektywna.
Można w nim bez problemu wymienić gniazdo headshela na SME i wtedy mamy dostęp do różnych koszyków.
Warto to osadzić w czasie. PRL. Czas Unitry Foniki, a w Pewexie królowały plastikowe niskie serie ale brandowe, zasadniczo tej samej lub gorszej klasy cieszące się mirem audiofilskich. Jak niemal wszystko w tamtych mrocznych czasach co pochodziło z za żelaznej kurtyny.