JAZZ CAFE - czego słuchamy

[piotrjazz]

Lee Morgan - The Cooker
https://www.discogs.com/release/1518577 ... The-Cooker

Mój pierwszy Tone Poet, kupiony roku temu za 101,99 zł, jak bym wtedy wiedział, że zaraz tego nie będzie i ceny będę 2x lub więcej tyle to bym wtedy kupił wszystko co było dostępne z serii

No to teraz wiesz

[piotrjazz]

'Baby Face' Willette Face To Face
https://www.discogs.com/release/1381302 ... ce-To-Face

Bardzo fajne organowe granie

[zelazny]

Heh, bony, suchar za sucharem. Piotr z całym szacunkiem. Twój opis dla mnie to:
czerwone i czarne litery, ubogie sprawozdanie z dźwięku jak i ogólnie utworów (np. ulubiony utwór i dlaczego),
był dodruk lub nie, oraz trzy emotikonki z biciem brawa.
Wydaje mi się także, że powtarzasz albumy.
Nie zmieszajcie mnie z błotem tylko dlatego, że napisałem coś niezgodnie z waszym sztywnym szablonem. Może dodawajcie zdjęcia środka, o ile jest to gatefold, jak i tył okładki.

[Szelak]

Mam trochę podobne odczucia.
Np taki Michael 45 youtube, też tylko mówi w kółko: Georgeus, Fantastic, Must Have, i tak w kółko.
Ja zanim kupię jakąś płytę to przeczytam masę recenzji jej dotyczących, wykonawcy itp.
Też mi się wydaje, że jeśli ktoś znajdzie coś ciekawego i niebanalnego, to zawsze może wrzucić link do takiej interesującej informacji.
Podoba mi się sposób pisania Darkmana, który często dodaje różnego rodzaju didaskalia, odnoszące się do prezentowanych wątków, a także prywatne historie. Wygląda to wszystko wtedy o wiele barwniej i ciekawie.
Ale, i tak ten wątek to kopalnia informacji i bardzo porządnych wskazówek, właśnie dzięki takim ludziom jacy tu się udzielają.
To, że czasem powtórzy się jakaś płyta kilka razy, to bardzo dobrze , niech się powtarza co jakiś czas, bo w wątku, który liczy już 140 stron, jednokrotne wymienienie płyty spowoduje, że kompletnie jej nie zauważymy, a poza tym, mogą być forumowicze, którzy zaczynają śledzić forum na bieżąco, a nie od początku, no bo jednak ciężko zacząć czytać od pierwszej strony coś co niedługo będzie miało kilkaset stron.

[czaszka]

Duke Pearson The Phantom
https://www.discogs.com/release/1613639 ... he-Phantom

Piąteczek. Tone Poet. Ktoś płakał, że jakiś Hancock nie będzie w TP, tylko classic series. So what? Ten album wcale nie powala brzmieniem, mam kilka płyt CS których realizacja jest o niebo lepsza. Także tego.. Jak mam być dobrze, to będzie dobrze
A muza sztos, wiadomo, Bobby ładnie zapitala na tych cymbałkach

[Mawis]

Heh, bony, suchar za sucharem. Piotr z całym szacunkiem. Twój opis dla mnie to:
czerwone i czarne litery, ubogie sprawozdanie z dźwięku jak i ogólnie tworów (np. ulubiony utwór i dlaczego),
był dodruk lub nie, oraz trzy emotikonki z biciem brawa.
Wydaje mi się także, że powtarzasz albumy.
Nie zmieszajcie mnie z błotem tylko dlatego, że napisałem coś niezgodnie z waszym sztywnym szablonem. Może dodawajcie zdjęcia środka, o ile jest to gatefold, jak i tył okładki.

Ale cóż ci blokuje klawiaturę aby opisać "wspaniały album" - dwunastozgloskowcem? Co Ci wstrzymuje rękę aby napisać pean pochwalny jakiejś płyty która właśnie powaliła Cię na kolana i kleczysz przed gramiakiem od 3 dni nie mogąc zamknąć gęby bo szukasz szczeny po łóżkiem? Jakie to sily piekielne powstrzymują Cie od popelnienia cudownej recki 'Workin' ", którą to płytę ostatnio zanabyles?? Natomiast łatwą ręką kogoś co i raz korygujesz, poprawiasz, krytykujesz...
Czekamy Seba abyś ujawnił nam swój talent. Byle nie na miarę " wspaniały album"...
Howgh!

[tomaszek]

Heh, bony, suchar za sucharem. Piotr z całym szacunkiem. Twój opis dla mnie to:
czerwone i czarne litery, ubogie sprawozdanie z dźwięku jak i ogólnie tworów (np. ulubiony utwór i dlaczego),
był dodruk lub nie, oraz trzy emotikonki z biciem brawa.
Wydaje mi się także, że powtarzasz albumy.
Nie zmieszajcie mnie z błotem tylko dlatego, że napisałem coś niezgodnie z waszym sztywnym szablonem. Może dodawajcie zdjęcia środka, o ile jest to gatefold, jak i tył okładki.

A przeczytaj sobie na spokojnie pierwszy post tego wątku, ze zrozumieniem.
Jeśli temat Ci nie leży, to nie zaglądaj tutaj i nie psuj atmosfery

[zelazny]

Heh, bony, suchar za sucharem. Piotr z całym szacunkiem. Twój opis dla mnie to:
czerwone i czarne litery, ubogie sprawozdanie z dźwięku jak i ogólnie tworów (np. ulubiony utwór i dlaczego),
był dodruk lub nie, oraz trzy emotikonki z biciem brawa.
Wydaje mi się także, że powtarzasz albumy.
Nie zmieszajcie mnie z błotem tylko dlatego, że napisałem coś niezgodnie z waszym sztywnym szablonem. Może dodawajcie zdjęcia środka, o ile jest to gatefold, jak i tył okładki.

Ale cóż ci blokuje klawiaturę aby opisać "wspaniały album" - dwunastozgloskowcem? Co Ci wstrzymuje rękę aby napisać pean pochwalny jakiejś płyty która właśnie powaliła Cię na kolana i kleczysz przed gramiakiem od 3 dni nie mogąc zamknąć gęby bo szukasz szczeny po łóżkiem? Jakie to sily piekielne powstrzymują Cie od popelnienia cudownej recki 'Workin' ", którą to płytę ostatnio zanabyles?? Natomiast łatwą ręką kogoś co i raz korygujesz, poprawiasz, krytykujesz...
Czekamy Seba abyś ujawnił nam swój talent. Byle nie na miarę " wspaniały album"...
Howgh!

Nie no, bez przesady Mawis. Jak już zacznę się udzielać w temacie, to chociaż dam wam liznąć uchem. Póki co czynię przygotowania,
bo jest to czasochłonna robota. Nagrać, edytować, uploadować, kasować, ciąć...
Tomaszek ja rozumiem o co chodzi w temacie.
To tylko moje odczucia co do zawartości postów. Piotr, napisałem "z całym szacunkiem".
Jakoś nie czułem potrzeby uczestniczenia ani dzielenia się, ale czasem człowiekowi się odmieni we łbie.

[winylowy_luke]

Heh, bony, suchar za sucharem. Piotr z całym szacunkiem. Twój opis dla mnie to:
czerwone i czarne litery, ubogie sprawozdanie z dźwięku jak i ogólnie tworów (np. ulubiony utwór i dlaczego),
był dodruk lub nie, oraz trzy emotikonki z biciem brawa.
Wydaje mi się także, że powtarzasz albumy.
Nie zmieszajcie mnie z błotem tylko dlatego, że napisałem coś niezgodnie z waszym sztywnym szablonem. Może dodawajcie zdjęcia środka, o ile jest to gatefold, jak i tył okładki.

Duke Pearson The Phantom
https://www.discogs.com/release/1613639 ... he-Phantom

Świetny album, muszę w końcu upolować tego TP!

[Mich.G]

Heh, bony, suchar za sucharem. Piotr z całym szacunkiem. Twój opis dla mnie to:
czerwone i czarne litery, ubogie sprawozdanie z dźwięku jak i ogólnie tworów (np. ulubiony utwór i dlaczego),
był dodruk lub nie, oraz trzy emotikonki z biciem brawa.
Wydaje mi się także, że powtarzasz albumy.
Nie zmieszajcie mnie z błotem tylko dlatego, że napisałem coś niezgodnie z waszym sztywnym szablonem. Może dodawajcie zdjęcia środka, o ile jest to gatefold, jak i tył okładki.

Co za brednie...

[Mich.G]

Heh, bony, suchar za sucharem. Piotr z całym szacunkiem. Twój opis dla mnie to:
czerwone i czarne litery, ubogie sprawozdanie z dźwięku jak i ogólnie tworów (np. ulubiony utwór i dlaczego),
był dodruk lub nie, oraz trzy emotikonki z biciem brawa.
Wydaje mi się także, że powtarzasz albumy.
Nie zmieszajcie mnie z błotem tylko dlatego, że napisałem coś niezgodnie z waszym sztywnym szablonem. Może dodawajcie zdjęcia środka, o ile jest to gatefold, jak i tył okładki.

A przeczytaj sobie na spokojnie pierwszy post tego wątku, ze zrozumieniem.
Jeśli temat Ci nie leży, to nie zaglądaj tutaj i nie psuj atmosfery

+1

[Mich.G]

Piotr, ja dla przeciwwagi, bardzo dziękuję Ci za ten wątek.Amen.

[darkman]

Heh, bony, suchar za sucharem. Piotr z całym szacunkiem. Twój opis dla mnie to:
czerwone i czarne litery, ubogie sprawozdanie z dźwięku jak i ogólnie tworów (np. ulubiony utwór i dlaczego),
był dodruk lub nie, oraz trzy emotikonki z biciem brawa.
Wydaje mi się także, że powtarzasz albumy.
Nie zmieszajcie mnie z błotem tylko dlatego, że napisałem coś niezgodnie z waszym sztywnym szablonem. Może dodawajcie zdjęcia środka, o ile jest to gatefold, jak i tył okładki.

Co za brednie...

Typowe dla tego Pana. Dodatkowo jeszcze przypadkiem udała mu się prowokacja. Zapewne niechciana, bo jest na to zbyt prymitywny, ale niesmak jednak pozostanie

W mojej opinii wątek ma proste przesłanie i otwartą formułę. Słuchamy czego chcemy i jak chcemy. Opowiadamy, pokazujemy i nawet lajkujemy jak się komu podoba. Jedyne ograniczenie jest tematyczne = JAZZ. Cokolwiek to znaczy, bo ów może mieć wiele twarzy. I o to chodzi.
A niby dlaczego miałby być zakaz powtarzania płyt? Przecież nie jest to watek natury dyskograficznej lecz impresjonistycznej, chciałoby się powiedzieć.
JAZZ CAFE - czego słuchamy?
No właśnie tego co pokazujemy lub co chcemy zaprezentować. Sam tekst czy sama okładka dla mnie jest OK. Jazz nie zawsze wymaga słów. Słowa nie zawsze potrafią oddać charakter muzyki improwizowanej. Często nie są potrzebne, bywają zaś przydatne. Kwestia wyboru. Ot swoista licentia poetica.

Uważam, że wątek jest niezwykle nośny w takiej właśnie formie w jakiej jest.
Z cała pewnością zaś nie ma obowiązku brania w nim udziału.

[Mich.G]

Heh, bony, suchar za sucharem. Piotr z całym szacunkiem. Twój opis dla mnie to:
czerwone i czarne litery, ubogie sprawozdanie z dźwięku jak i ogólnie tworów (np. ulubiony utwór i dlaczego),
był dodruk lub nie, oraz trzy emotikonki z biciem brawa.
Wydaje mi się także, że powtarzasz albumy.
Nie zmieszajcie mnie z błotem tylko dlatego, że napisałem coś niezgodnie z waszym sztywnym szablonem. Może dodawajcie zdjęcia środka, o ile jest to gatefold, jak i tył okładki.

Co za brednie...

Typowe dla tego Pana. Dodatkowo jeszcze przypadkiem udała mu się prowokacja. Zapewne niechciana, bo jest na to zbyt prymitywny, ale niesmak jednak pozostanie

W mojej opinii wątek ma proste przesłanie i otwartą formułę. Słuchamy czego chcemy i jak chcemy. Opowiadamy, pokazujemy i nawet lajkujemy jak się komu podoba. Jedyne ograniczenie jest tematyczne = JAZZ. Cokolwiek to znaczy, bo ów może mieć wiele twarzy. I o to chodzi.
A niby dlaczego miałby być zakaz powtarzania płyt? Przecież nie jest to watek natury dyskograficznej lecz impresjonistycznej, chciałoby się powiedzieć.
JAZZ CAFE - czego słuchamy?
No właśnie tego co pokazujemy lub co chcemy zaprezentować. Sam tekst czy sama okładka dla mnie jest OK. Jazz nie zawsze wymaga słów. Słowa nie zawsze potrafią oddać charakter muzyki improwizowanej. Często nie są potrzebne, bywają zaś przydatne. Kwestia wyboru. Ot swoista licentia poetica.

Uważam, że wątek jest niezwykle nośny w takiej właśnie formie w jakiej jest.
Z cała pewnością zaś nie ma obowiązku brania w nim udziału.

+100

[zelazny]

Heh, bony, czy ja napisałem coś na temat tego, że wątek nic nie znaczy, że jest nierozwojowy, czy bez cennych informacji? Wyraziłem swoje zdanie o powtarzalności i sztywnym schemacie niektórych postów. Prosiłem cię żeby rozwiązać niejasności, dogadać się na PW. Tak jak zrobił to winylowy luk aby nie pisać dodatkowych offtopów. Napisałem jeden post, a ty walnąłeś 4 jeden po drugim stary.