gwizd w głosnikach

[szmojtek]

Kupiłem nowy wzmacniacz musical fidelity e10 i jedna rzecz mnie trochę niepokoi. Jeśli gram z gramofonu, to po wyłączeniu wzmacniacza, głośniki wysokotonowe wydaja gwizdy. Uziemienie gramofonu jest podłączone do odpowiedniego gniazda we wzmacniaczu, a wzmacniacz do gniazdka z uziemieniem. Czym taki objaw jest spowodowany i czy jest to niebezpieczne? I jak to można wyleminować.

[Wojtek]

Nie do końca rozumiem. Ty wyłączasz wzmacniacz kiedy gramofon jeszcze odtwarza płytę czy jak?
+ nie wiemy nic o kolumnach, poza tym, że są

[szmojtek]

Gramofon już nie gra, jedynie jest podłączony i uziemiony do wzmacniacza. Kolumny to AE Evo 3. Z poprzednim wzmacniaczem arcam alpa 7 nie było takiego czegoś. W sumie jeśli nic się przez to nie popsuje to mi to nie przeszkadza Musical gra z tymi kolumnami świetnie i nie chcę nic zmieniać.

[Wojtek]

A w przypadku innego źródła to ten problem już nie występuje? Głośniki wysokotonowe zaczynają gwizdać dopiero po wyłączeniu wzmacniacza?

[szmojtek]

W przypadku cd i tunera nie występuję. Tak dopiero po wyłączeniu wzmacniacza jak grałem przedtem z gramofonu. Może jakieś felerne uziemienie?

[Wojtek]

Dziwactwo. Uziemienia w sumie nie podejrzewam. Rozumiem, że używasz przedwzmacniacza gramofonowego wbudowanego w wzmacniacz, a nie jakiegoś zewnętrznego?

Dla testu, podłącz gramofon pod jedno z wejść liniowych (uziemienie zostaw zahaczone na bolcu). Wiem, że tak się nie da słuchać, ale chodzi o samo sprawdzenie czy zrobi to jakąś różnicę na zachowaniu głośników.

[szmojtek]

Jak podłączam gramofon pod aux, to takie cudo nie występuje. Nie ma znaczenia gdzie do czego jest uziemiony gramofon, czy pod wzmacniacz czy bezpośredio do listwy. Ciekawe, jest to, że jak pogram z gramofonu, następnie przełączę wybierak na cd i dopiero wtedy wyłączam wzmacniacz to nic nie piszczy, jedynie pyknięcia w kolumnach, ale tak to chyba jest zawsze jak się wyłącza wzmacniacz i tak miałem także w innych wzmacniaczach. W sumie jeśli nic się nie ma uszkodzić przez to gwizdanie to mi to wcale nie przeszkadza, zwłaszcza że wzmak z moimi kolumnami gra doskonale.

[Wojtek]

Nie odpowiedziałeś mi na jedno pytanie:

Rozumiem, że używasz przedwzmacniacza gramofonowego wbudowanego w wzmacniacz, a nie jakiegoś zewnętrznego?

Cóż, z tego co mówisz to wina leży po stronie układu przedwzmacniacza gramofonowego.
Już znalazłeś bezpieczne rozwiązanie, przed wyłączeniem zmień wybór źródła