Picture of Heath (Tone Poet) i problem z trackingiem

[martin.h]

Pozwoliłem sobie założyć ten temat w związku z grudniową premierą nowego Tone Poet "Picture of Heath", wydanie mono.
Jak pewnie niektórzy wiedzą w internetach rozszalała się dyskusja nt. tłoczenia, kiepskiego masteringu itp.
Po prostu płyta sporej liczbie osób przeskakuje na stronie B, częściowo pomaga regulacja nacisku igły, antyskatingu itp.
Blue Note tłumaczy się dużą dynamiką i swobodą Kevina Greya w masteringu, nie idzie w półśrodki.

Sam padłem ofiarą bo początkowo na wkładce Nagaoka MP110 problem również u mnie występował, pojawiały się zniekształcenia plus przeskoki na stronie B, płyta poleciała do reklamacji. Przyjechała druga i to samo, miała lecieć do zwrotu, ale poczytałem co nieco i zmieniłem wkładkę na Audio Technica VM530EN. Problem znikł, a sama płyta brzmi fenomenalnie.

W związku z tym mam pytanie. Dlaczego? Pewne podejrzenia mam, VM530EN to nagi eliptyk, wizualnie mniejszy od igły w MP110. Obie wkładki grają u mnie na nacisku 2g, to samo ustawienie w koszuku na 52 mm. Nagaoka wizualnie ma chyba bardziej podatne zawieszenie, zresztą widać to jak siedzi po kontakcie z rowkiem.

I teraz najważniejsze pytanie, czy wkładka Mono całkowicie rozwiązała by problem? Z tego co gdzieś wyczytałem igła pracuje w jednej płaszczyźnie?

[SimonTemplar]

Nie pierwsza taka płyta i pewnie nie ostatnia. Pewnie „za ostro nagrane” i co niektórym igły nie wyrabiają na zakrętach Wychodzi też pewnie niektórym przy okazji zła kalibracja lub mocno zużyta igła. Miałem już takie płyty i po zmianie igły na ostrzejszy szlif (ML) problem zniknął. Igła lepiej siedzi i śledzi rowek. Na płycie testowej łatwo wyłapujesz która z twoich wkładek lepiej to robi. Nie zmienia to faktu że Kevin i spółka powinni to mieć na uwadze w procesie produkcji. Tłumaczą to raczej dobrze ale nie zmienia to faktu. Przypomina mi się ostatni odcinek Gry o tron. Jak sceny bitwy były nagrane tak ciemno że uja było widać HBO tłumaczyło że ludzie mają źle ustawione telewizory
P.s. Chyba widzę twój wpis na Discogs

[darkman]

tłumaczyło że ludzie mają źle ustawione telewizory

, dobre! Wszystkie środki prowadzą do celu.

[Wojtek]

Blue Note tłumaczy się dużą dynamiką i swobodą Kevina Greya w masteringu, nie idzie w półśrodki.

Dla mnie to dość wujowe tłumaczenie jeśli igły nie są w stanie trzymać ścieżki

Nagaoka ma dość tępego eliptyka - 0.4x0.7.
Taki kompromis, ale nie śledzi płyt tak dobrze jak igły eliptyczne o mniejszym promieniu.
AT-VM530EN to 0.3x0.7.
Standard dla większości eliptyków to 0.3x0.7.

I teraz najważniejsze pytanie, czy wkładka Mono całkowicie rozwiązała by problem? Z tego co gdzieś wyczytałem igła pracuje w jednej płaszczyźnie?

Raczej nie, patrząc na objawy.

[martin.h]

AT-VM530EN to 0.2x0.7.
Standard dla większości eliptyków to 0.3x0.7

AT ma właśnie 0.3x0.7

[Wojtek]

Eh, pojechałem z pamięci i tak to się kończy. Masz rację. Stara AT120Eb też miała 0.3x0.7.
W takim razie 0.2x0.7 już wymierają

[martin.h]

P.s. Chyba widzę twój wpis na Discogs

Pewnie tak W takich sytuacjach trzeba pisac, gdyby nie discogs to pewnie bym zwrócił drugi egzemplarz, a ta płyta to chyba najlepszy Tone Poet, na pewno jaki mam, a sporo osób pisze, że najlepszy w ogóle