JAZZ CAFE - czego słuchamy

[Felix1988]

Żona zarządziła, że mogę włączyć co chcę, aby nie jakiś łomot - stanęło na płycie, o której ostatnio była mowa w tym wątku: Live At Montreux.

[piotrjazz]

No to dalej lecimy prezentowo Na świąteczne obżarstwo w sam raz
Bill Charlap Trio - Street of Dreams
https://www.discogs.com/release/2135346 ... -Of-Dreams

Co tylko Mawis był grzeczny w tym roku?

Eddie Higgins Trio
Christmas Songs II https://www.discogs.com/release/2078412 ... s-Songs-II

[piotrjazz]

Żona zarządziła, że mogę włączyć co chcę, aby nie jakiś łomot - stanęło na płycie, o której ostatnio była mowa w tym wątku: Live At Montreux.

I to był bardzo dobry wybór

[kukiz 30]

A dziś sobie wrzucam klasyk na klasyku.
https://www.discogs.com/release/1735518 ... ethin-Else
Przeprosiłem się z vinylem bo ostatnio czasu brak

[kukiz 30]

No to dalej lecimy prezentowo Na świąteczne obżarstwo w sam raz
Bill Charlap Trio - Street of Dreams
https://www.discogs.com/release/2135346 ... -Of-Dreams

Im dłużej słucham tej płyty to mam wrażenie że jest jeszcze lepsza. Świetne aranże i klimat niesamowity. Można odpłynąć przy lampce wina

[Mawis]

No to dalej lecimy prezentowo Na świąteczne obżarstwo w sam raz
Bill Charlap Trio - Street of Dreams
https://www.discogs.com/release/2135346 ... -Of-Dreams

Im dłużej słucham tej płyty to mam wrażenie że jest jeszcze lepsza. Świetne aranże i klimat niesamowity. Można odpłynąć przy lampce wina

Zgadzam się, zupełnie inaczej brzmi ta muzyka z winyla w porównaniu do brzdakania z komórki na słuchawkach Świetne brzmienie i klimat

[darkman]

Live At Montreux.

Bardzo, bardzo! No i te aranże wiadomo kogo, to jednak klasa.
.. a też niedawno słuchałem z CD właśnie, ale tu widzę lepsiejsze wydanie.

p.s. BTW zastanawiałem się dzisiaj czy sobie nie kliknąć jednego tam Cdeka Jap (Evansa jednego co to go nie mam, Qr'de ) typu SHMCD coś tam, ale się doczytałem, że to kwestia czystości nośnika w zasadzie, no i jakoś nie wziąłem. Głównie dlatego, że planuję odtwarzacz SACD jakoś na czasie, więc chyba nie ma to wielkiego sensu.

[martin.h]

Lee Morgan - The Rumproller
https://www.discogs.com/release/1507589 ... Rumproller

Ostatnio częściej leci u mnie jazz niż rock Załatwiliscie mnie Panowie na całego
Lee i jedna z najlepszych jego płyt, seria Blue Note 80. Po wywindowaniu cen Tone Poet to właśnie seria Classic (dawny BN80) jest złotym środkiem. Wiadomo, że okładkowo nie ma podejścia, ale już dźwiękowo jak nie ma jakiejś wpadki to dorównuje Tone Poet.
A nawet Tone Poet ma wpadki, i jak Kevin Gray się dalej nie będzie hamował to będą musieli zrobić listę kompatybilnego sprzętu z ich masterem

[Mich.G]

Lee Morgan - The Rumproller
https://www.discogs.com/release/1507589 ... Rumproller


A nawet Tone Poet ma wpadki, i jak Kevin Gray się dalej nie będzie hamował to będą musieli zrobić listę kompatybilnego sprzętu z ich masterem

Hmm ciekawe stwierdzenie. Mógłbyś rozwinąć kwestię masteringu? Serio pytam. Sam kolekcjonuję wydania TP, mam oczywiście zastrzeżenia do jakości niektórych zakupów, ale kwestia masteringu, którą poruszyłeś mocno mnie intryguje.

[martin.h]

Hmm ciekawe stwierdzenie. Mógłbyś rozwinąć kwestię masteringu? Serio pytam. Sam kolekcjonuję wydania TP, mam oczywiście zastrzeżenia do jakości niektórych zakupów, ale kwestia masteringu, którą poruszyłeś mocno mnie intryguje.

Chodzi o nowe wydawnictwo Cheta Bakera "Picture of Heath". Wielu osobom przeskakuje strona B, wczoraj Blue Note opublikował o tym post. Stwierdzili, że nagranie jest bardzo dynamiczne, Kevin nie idzie w półśrodki i winą jest sprzęt, a mianowicie śledzenie rowka. Pewne ramienia i wkładki nie radzą sobie z tym i mamy kombinować bo nagranie jest dobre Tylko, że jakoś setki innych płyt nie przeskakuje

[Mich.G]

Hmm ciekawe stwierdzenie. Mógłbyś rozwinąć kwestię masteringu? Serio pytam. Sam kolekcjonuję wydania TP, mam oczywiście zastrzeżenia do jakości niektórych zakupów, ale kwestia masteringu, którą poruszyłeś mocno mnie intryguje.

Chodzi o nowe wydawnictwo Cheta Bakera "Picture of Heath". Wielu osobom przeskakuje strona B, wczoraj Blue Note opublikował o tym post. Stwierdzili, że nagranie jest bardzo dynamiczne, Kevin nie idzie w półśrodki i winą jest sprzęt, a mianowicie śledzenie rowka. Pewne ramienia i wkładki nie radzą sobie z tym i mamy kombinować bo nagranie jest dobre Tylko, że jakoś setki innych płyt nie przeskakuje

ha ha, no to rzeczywiście groteskowe tłumaczenie. Pamiętam takie hece, w kontekście wydania Telarc Czajkowski 1812, kiedy przy huku autentycznych armat igła wyskakiwała z rowka. Natomiast przy wydaniach z epoki takich "kwiatków" nie ma.

[darkman]

Kevin nie idzie w półśrodki i winą jest sprzęt, a mianowicie śledzenie rowka.

Krótko mówiąc chopcy blue napisali, że winylojebliwość to drogi sport jest i jak nas nie stać na sprzęt to nie powinniśmy go uprawiać.

p.s. i tak jest w każdym sporcie.
A jak się Nam nie podoba to przecież na rynku jest Wax, DOL i parę innych kopiarni z CD, to Se można zdublować kolekcję na gorszy nośnik ale chodzący bez łachy na wszystkim.

[Mich.G]

https://www.discogs.com/it/release/6733 ... m-Darkness

Się kręci. Podoba mnie się

[darkman]

z Kolędnika darkmana:
Shorterek z Zawinulem i kolegami 'nocny słodziak', coś jak nasz 'nocny kochanek'

p.s. informacja dla @Kinkiego, kolędy gramy zasadniczo do 2 lutego

[piotrjazz]

Nie tylko Mawis byl grzeczny w tym roku

McCoyTyner Expansions
https://www.discogs.com/release/1976543 ... Expansions