A nie lepiej puścić je dalej w obrót zamiast trzymać?Winters pisze:Płyty, które posiadam, a za którymi nie przepadam lądują na strychu i jakoś tak jest ich dwa razy więcej niż w mojej kolekcji
Pewnie. Ja akurat lubię. Piotrek już któryś z kolei raz zadziwia się, że ludzie lubią ten zespółWinters pisze:a w ogóle to jak można nie lubić the Doors?
to w ogóle jest możliwe?
Jeśli już, to chyba najlepsze jest Soft Parade, a najsłabsze LA Woman.Winters pisze:nawet Strange Days?
No ba, i tak robię z płytami o wartości większej niż złotówka czy dwie, a co do reszty to leżakują...Wojtek pisze: A nie lepiej puścić je dalej w obrót zamiast trzymać?
Dla mnie prędzej jest zupełnie odwrotnievinylpiotrek pisze: Jeśli już, to chyba najlepsze jest Soft Parade, a najsłabsze LA Woman.
Pokazałbyś kiedyś te "skarby", może akurat coś wartego uwagi by się znalazłoWinters pisze:
No ba, i tak robię z płytami o wartości większej niż złotówka czy dwie, a co do reszty to leżakują...
Ej, taki niemądry to ja nie jestemKocewicz pisze: Pokazałbyś kiedyś te "skarby", może akurat coś wartego uwagi by się znalazło
Jeżeli jest to nieodtwarzalne.
Kurde, musze to w końcu kupić.Winters pisze:Sweet Smoke
Just a Poke
1970 EMI Columbia
Winters pisze:ale świetny album, ale świetny album, ale świetny album
