Mam na imię Łukasz, mam 33 lata i uznałem, że przyszedł czas aby się zarejestrować i przywitać z Wami.
Jestem troszkę w szoku, że w dzisiejszych czasach takie "standardowe forum" jeszcze funkcjonuje i posiada naprawdę bardzo dużą bazę aktywnych użytkowników, tu naprawdę się dzieję
No ale to w końcu temat wielkiej klasyki jaką są, nie da się ukryć, płyty winylowe. Dlatego forma komunikacji na takim forum wydaję się być adekwatna
Ale do rzeczy. Od paru dobrych lat pojawiła się u mnie chęć posiadania gramofonu i słuchania muzyki z winyli. Ta chęć i to marzenie sobie powoli kiełkowało w głowie i serduszku aż do niedawna. Od teścia, także parę lat temu, otrzymałem zestaw marki Unitra Fonica z końca lat 80', w skład którego między innymi wchodził wzmacniacz PW3015 (posiadający wejście Phono) oraz duże kolumny tej marki 40W. Umówmy się szału nie ma
jednak jest to sprzęt, do którego wiele osób ma sentyment z tamtych lat, a ja mam do niego duży szacunek. Dodatkowo podobno darowanemu koniowi się w zęby nie zagląda Stwierdziłem, że na start kupię coś niedrogiego pod ten zestaw, tak aby jakoś rozpocząć tą "przygodę". Po zapoznaniu się z wieloma wątkami na forum i sprawdzeniu ofert na platformach sprzedażowych, wyciągnąłem dwa wnioski:1. Najlepiej kupować gramofon w bliskiej okolicy, tak, aby odbierać go osobiście.
2. Dzisiaj bardzo trudno znaleźć dobry sprzęt w niskim budżecie do max 400 zł.
Na olx jednak pojawiło się ogłoszenie, w bliskiej okolicy, gramofonu marki Unitra GS-461 w wersji Renkforce za 300 zł. Po przejrzeniu forum stwierdziłem, że nie będzie to strzałem w kolano, a gramofon tej marki skompletuje w całości sprzęt, który posiadam na daną chwilę. Na miejscu u sprzedawcy okazało się, że sprzęt jest w bardzo dobrym stanie (po wymianie paska i serwisie ze smarowaniem) i działa w pełni. Jedynie stroboskop nie świeci na talerz, przez co ustawienie prędkości wykonuje na odsłuch, ale myślę, że będę w stanie to naprawić. Cenę udało mi się obniżyć do 250 zł.
Na razie kupiłem i posiadam jedną płytę, a po jej odsłuchaniu chyba złapałem bakcyla bo czuję tą magię, która temu towarzyszy. Nie do końca jestem jeszcze zadowolony z jakości dźwięku, dlatego, po lekturze forum, myślę nad zmianą wkładki z orginalnej MF-101 (gdzie igła też już pewnie swoje ma za sobą) na AT-95e, którą widzę, że teraz zastąpił nowszy model AT-VM95E. Cena to 200 zł
więc nie mało, ale to traktuję jako inwestycję na przyszłość. Zobaczymy jaki będzie efekt po zmianie. Jeszcze wiele nauki i czytania na forum przede mną.Na razie tyle ode mnie.
Pozdrawiam wszystkich Was serdecznie.
Łukasz
