Czy ten klocek z samego dołu nie powinien stać osobno?

Ciepło oddaje głównie przodem. Wygląda to paskudnie ale działa. Ja mając dwie końcówki Yamahy włożyłem do środka dwie termopary z dwóch pirometrów. Jedna Yamaha stała luzem, druga była przykryta DAC'iem lampowym, który też wydzielał dużo ciepła. Po dwóch godzinach grania w środku temperatury różniły się o okolo 2 stopnie. Czyli w granicach błędu.
Jak to się mówi... na coś trzeba umrzeć - ja umrę z głodu
Po wyglądzie to w klubie Lego Duplo albo Myszki Miki albo Kolorowych kredek
Dziękuję. W zasadzie Rotel zrobił to tylko raz. Jako firma klasyfikowana jako producent wysokiej klasy sprzętu ogólniedostępnego - "budżet hi-end" ( śmieszna nazwa i moim zdaniem krzywdząca choć całkowicie zgodna z ich polityką ) postanowili pokazać, że potrafią być i w prawdziwym Hi-End. Wzmacniacz ma elektrycznie i pomiarowo cechy wzmacniacza idealnego nawet w pasmach których pewnie i nietoperz nie usłyszy
Szczerze, bo własnie pisałem do Bartka o tym:
Znam dźwięk Rotela, to zupełnie inne granie. Co do moich uwag wcześniejszuch :Bas jest pod kontrolą pełną ale słabszy niż lubię. Średnica jest poprawna, góra za to pieści uszy. Takie granie słyszałem w zasadzie na Yamie MX10000.bms01pl pisze: ↑18 paź 2022, 12:31rotelami
Wbrew pozorom schemat praktycznie nie różni się od kilku innych ich końcówek mocy. W tym wypadku liczy się jego implementacja.
Powodem też może być firmowy "Rotel sound". Od wieków Rotel stosuje dość brutalny sposób do lag compensation obciążając VAS sporym kondensatorem (jak na to zastosowanie). To dodaje takiego ciepełka i lekkiej misiowatośći.