Pro-gitówa? Prog-Gitówa? Jakby tego nie nazwać, jest to gitówa. Zeszklona, hałaśliwa, w stanie G ale i tak cieszy. Szalona muzyka, wymagająca nieco skupienia (bo mint to to nie jest). W tej grubej warstwie pykania itp ukryta jest sztuka.
Niemen wraz z muzykami z SBB stworzył trochę zapomnianej przeze mnie muzyki. Dzisiaj część z tego sobie odświeżyłem. Jak dobrze, że mam remaster na CD (i Vol. 1 na winylu).
Git jest gity, nie ma co czarować. Ważne, że w końcu mam brakujący mi album. A przy odrobinie wysiłku (na który nie każdego stać) nawet mogę go posłuchać.
Just take those old records off the shelf
I'll sit and listen to 'em by myself
Today's music ain't got the same soul
I like that old time rock and roll