Soniak PS-333 kręci jak szalony... :(

[RadekXJ]

Jakby ktoś był ciekawy - póki co (odpukać) gramiak kręci normalnie i nie próbuje się bawić w helikopter. Jedna "zaleta" awarii to przy okazji udało mi się dobrze zsynchronizować potencjometry na 33 i 45 obrotów, bo wcześniej był delikatny rozjazd i jak chciałem posłuchać singla to musiałem dostroić obroty pitchem.

[RadekXJ]

Może się komuś przyda przy podobnym problemie.

3 lata bezawaryjnej pracy... i wróciło.

Rozebrałem ponownie. Wylutowałem. Sprawdziłem miernikiem. Działa. Wlutowałem. Odpaliłem. Działa... Przez chwilę. Potem rozkręca się do dzikich obrotów.

Wylutowałem. Rozebrałem sam potencjometr. Wyczyściłem IPSem. Wlutowałem. Odpaliłem. Jak wyżej, ale zauważyłem, że jak docisnę pokrętło palcem to zaczyna działać, jak puszczę to się rozkręca.

I wtedy mnie olśniło.

Po rozebraniu potencjometru wystarczyło delikatnie odgiąć blaszkę stykającą do ścieżki na bakielicie - i działa bez problemu. Po prostu po prawie 50 latach na potencjometrze zrobił się fizyczny luz. Te stare potencjometry z metalowo-bakielitową obudową spokojnie da się rozebrać i złożyć.

Oczywiście Sony musiało walnąć potencjometr taki, żeby aftermarketowy o identycznej pojemności było ciężko dobrać - 810kOhm.

[chudy_b]

pojemności

*resystancji

ciężko dobrać - 810kOhm

Myslę, ze spokojnie można zamontować 1M jeśli znajdziesz taki co trafi w dziury

[Bacek]

Myslę, ze spokojnie można zamontować 1M jeśli znajdziesz taki co trafi w dziury

Ew dołożyć mu na zewnętrzne doczepy rezystor 4,4Mohm i powinno wyjść na to samo.

[Bacek]

Myslę, ze spokojnie można zamontować 1M jeśli znajdziesz taki co trafi w dziury

Ew dołożyć mu na zewnętrzne doczepy (od spodu np.) zwykły rezystor 4,3Mohm i powinno wyjść na to samo co 800 z kawałkiem.