Nie poleciało ci ramię po macie albo płycie przy opuszczonej pozycji?
Bywa też tak że ktoś niepowołany się dorwie do gramofonu i wychodzą podobne kwiatki.
Nic mi o tym nie wiadomo , ale nie było mnie kilka dni w domu ... , myślę że nikt się nie dotyka
Ja to zauważyłem po przesłuchaniu pękniętej płyty , kilka centymetrów. Po kilku trzaskach wyłączyłem, ale może od tego ?