kilka gramofonów pod jeden wzmak

[Stelma]

Pytanie jak w temacie. Jak podłączyć kilka gramofonów np. 4 pod 1 wzmacniacz tak by w dowolnym momencie można było zmieniać źródło sygnału - sprzęt inny niż mikser mile widziany

[Kocewicz]

Selektor Albo wbudowany we wzmacniacz, czyli po prostu rozbudowana ilość wejść, albo zewnętrzny, pasywny. Nie wiem czy można takie coś kupić, ale na pewno można zrobić niskim nakładem kosztów.

[ahaja]

Jak zrobić porządnie na przekaźnikach to tanie to za bardzo nie będzie. Ale do zgryzienia.

[eenneell]

Ja za radą kolegów z forum kupiłem coś takiego:
http://allegro.pl/selektor-przelacznik- ... 63246.html
Tandeta, ale się sprawdza i działa

[Stelma]

dzięki eenneell właśnie o takie cosik mi szło, jakby tak miało 4 wejścia byłoby idealne
, a jak z jakością nie robi zakłóceń itp?

myślałem też o takim mikserze

http://allegro.pl/mikser-muzyczny-sound ... 02161.html

oraz taki ale też tylko 3 wejścia

http://allegro.pl/mikser-audio-3-wejsci ... 90429.html

[Wojtek]

a jak z jakością nie robi zakłóceń itp?

Wierzysz w cuda? Każdy dodatkowy element w torze sygnałowym wprowadza jakąś degradację, szczególnie przy tak tanich elementach.
Dlatego ahaja wspomniał o kosztach zrobienia czegoś "porządnie"

Nie twierdzę, że wykorzystanie selektora wprowadza tragedię do dźwięku, ale przy tak słabym sygnale z pewnością nie jest to bez znaczenia.

Co do ilości wejść... kup dwa i będziesz miał tandem na 5 wejść Ewentualnie 6, jeśli Twój wzmacniacz ma 2 wejścia phono

[Stelma]

a jak z jakością nie robi zakłóceń itp?

Wierzysz w cuda? Każdy dodatkowy element w torze sygnałowym wprowadza jakąś degradację, szczególnie przy tak tanich elementach.
Dlatego ahaja wspomniał o kosztach zrobienia czegoś "porządnie"

no w cuda nie wierzę, ale cicha nadzieja była...

Nie twierdzę, że wykorzystanie selektora wprowadza tragedię do dźwięku, ale przy tak słabym sygnale z pewnością nie jest to bez znaczenia.

domyślam się, z tego pytanie do eenneella

Co do ilości wejść... kup dwa i będziesz miał tandem na 5 wejść Ewentualnie 6, jeśli Twój wzmacniacz ma 2 wejścia phono

hahaha, no wtedy będzie wielka klasa - degradacji dźwięku. Będzie "jakoś" beż "ć" na końcu no toś mi doradził

[Wojtek]

Słuchaj, albo masz wygodę albo jakość. Jak chcesz jedno i drugie to impreza kosztuje odpowiednio więcej, w tym przypadku

[vinylpiotrek]

Niektóre wzmacniacze "vintage" mają po 4 wejścia gramofonowe lub więcej.

[Wojtek]

Spotkałem się z 2-3 wejściami w lepszych sprzętach, ale modelu z 4 i więcej szczerze mówiąc jeszcze nie widziałem
Pomijam oczywiście takie wynalazki gdzie jedno wejście jest do MM, a cała reszta do piezo np.

[ahaja]

Dokładnie jest tak jak pisze Wojtek.
Jedną rzecz tylko bym sprostował: "wygoda albo jakość"
Nie - wygoda będzie taka sama w przypadku taniego czy drogiego ustrojstwa. Jakość oczywiście będzie zdecydowanie inna i będzie to miało wpływ na dźwięk z racji operowania na bardzo małych sygnałach.

Wystarczy porównać tego typu radosne produkty z np:
- http://allegro.pl/neutrik-nys367-9-gnia ... 42229.html - a takich w przypadku 4 gramiaków trzeba kupić 10 sztuk; 8 na wejścia i 2 na wyjścia
- http://allegro.pl/przelacznik-obrotowy- ... 28905.html taki przełącznik to się zapewne nawet nie śnił producentom tych tanich switchy ... - potrzebny 1
- obudowa metalowa, by ekranowała, wystarczy taka by się zmieściły gniazda
- jakieś nie grube kable ekranowane, np Schulz DK3 - ekonomiczny i dobry
Łącznie czyni to jakieś 100-250zł w zależności od użytych części.

Wersja droga to jak wspominałem przekaźniki. Najlepsze to kontaktrony do tego zastosowania, ale mogą być też małe RSM957. Jak przekaźniki to i zasilanie do nich: małe trafko, mostek, stabilizator. Plusem jest to, że jest bardzo krótka ścieżka sygnału, nie podpina się go do przełącznika - ten steruje tylko napięciem podawanym na przekaźniki.

U siebie w pre mam 4 wejścia, w pełni konfigurowalne: mogę wybiarać ile chce MM a ile MC. Zawsze zapięty jest 1 gramofon łącznie z masami - te są również odłączane.
W naturze się spotyka raczej preampy z max 3 wejściami. Raczej droga impreza.

Inna opcja:
zapakować małe preampiki do każdego z gramofonów i wzmocniony , skorygowany (RIAA) sygnał wysłać do wzmaka. Ten jednak musiałby mieć te 4 wejscia dla sygnału normalnego.

[Kocewicz]

zapakować małe preampiki do każdego z gramofonów i wzmocniony , skorygowany (RIAA) sygnał wysłać do wzmaka. Ten jednak musiałby mieć te 4 wejscia dla sygnału normalnego.

Wzmocnione sygnały nie są aż tak podatne na zakłócenia w tym przypadku, chyba można wtedy zastosować zwyczajny selektor, bez przekaźników A pomysł jak najbardziej fajny, każdy preamp może być przystosowany do danego gramofonu i wkładki.

[eenneell]

Jedną rzecz tylko bym sprostował: "wygoda albo jakość"

"Wygoda" w znaczeniu łatwego/ taniego/ szybkiego rozwiązania.
Ja nie narzekam; sprawdza się, Choć widzę, że to "chińskie badziewie"...
Jeżeli Ktoś z Forumowiczów potrafi coć takiego "polutować" to ja jestem chętny (i pewnie Kilku innyh "Forumowców" też;)

[vinylpiotrek]

Spotkałem się z 2-3 wejściami w lepszych sprzętach, ale modelu z 4 i więcej szczerze mówiąc jeszcze nie widziałem

Poszukaj dobrze, wśród wzmacniaczy z ery świetności techniki lampowej.

Wystarczy porównać tego typu radosne produkty z np:
- http://allegro.pl/neutrik-nys367-9-gnia ... 42229.html - a takich w przypadku 4 gramiaków trzeba kupić 10 sztuk; 8 na wejścia i 2 na wyjścia
- http://allegro.pl/przelacznik-obrotowy- ... 28905.html taki przełącznik to się zapewne nawet nie śnił producentom tych tanich switchy ... - potrzebny 1
- obudowa metalowa, by ekranowała, wystarczy taka by się zmieściły gniazda
- jakieś nie grube kable ekranowane, np Schulz DK3 - ekonomiczny i dobry
Łącznie czyni to jakieś 100-250zł w zależności od użytych części.

Jeśli dysponujemy dobrej jakości podzespołami z demontażu, można trochę zaoszczędzić, można tez rozważyć opcje, żeby jedno z gniazd wejściowych było w standardzie DIN (w zależności od potrzeb).

U siebie w pre mam 4 wejścia, w pełni konfigurowalne: mogę wybiarać ile chce MM a ile MC. Zawsze zapięty jest 1 gramofon łącznie z masami - te są również odłączane.
W naturze się spotyka raczej preampy z max 3 wejściami. Raczej droga impreza.

Inna opcja:
zapakować małe preampiki do każdego z gramofonów i wzmocniony , skorygowany (RIAA) sygnał wysłać do wzmaka. Ten jednak musiałby mieć te 4 wejscia dla sygnału normalnego.

Jeden z gramofonów korzysta z pre w integrze, więc preamp z 3 wejściami, lub preampy w 3 gramofonach załatwiają sprawę.

Wzmocnione sygnały nie są aż tak podatne na zakłócenia w tym przypadku, chyba można wtedy zastosować zwyczajny selektor, bez przekaźników A pomysł jak najbardziej fajny, każdy preamp może być przystosowany do danego gramofonu i wkładki.

Albo płyty, np. jeden z FFRR zamiast RIAA.

[ahaja]

Ja nie widzę sensu w wygrzebywaniu starych komponentów, bo to rodzi problemy. Tego typu elementy są dzisiaj zdecydowanie lepsze niż kiedyś. Na tym się za bardzo nie oszczędzi.
Podobnie jak rzucanie się na stare sprzęty często opisywane również na forach jako super hiper ... okazuje się, że to ukryty marketing mający na celu wypchnięcie klocków zaczynających sprawiać kłopoty. Można je zapewne naprawić, ale często szukanie usterki to 'robota dla tego co matkę i ojca zabił' . W szczególności radzę uważać na klocki pracujące w klasie A.

Do innej krzywej niż RIAA trza mieć płyty sprzed '54 roku albo na 78rpm - wtedy co wytwórnia to inna charakterystyka i jest tego dużo.