TRIPLETONE STEREO - wasza opinia
- petzl
- Posty: 115
- Rejestracja: 11 gru 2012, 18:59
- Lokalizacja: Londyn
TRIPLETONE STEREO - wasza opinia
Kupilem za pare groszy wzmacniacz TRIPLETONE, co sadzicie o tym sprzecie, znalazlem pare opisow ale wszystkie dotycza wzmacniaczy lampowych. Czy moj to jakis pozniejszy model czy moze jakas radosna przerobka?
Ostatnio zmieniony 24 sty 2013, 14:56 przez petzl, łącznie zmieniany 1 raz.
Spadochroniarze to ludzie którzy schodzą z drzew na które nie wchodzili
-
- Posty: 4157
- Rejestracja: 25 maja 2011, 22:18
- Lokalizacja: K-ków
- petzl
- Posty: 115
- Rejestracja: 11 gru 2012, 18:59
- Lokalizacja: Londyn
Re: TRIPLETONE STEREO - wasz opinia
Wzmacnia jak najbardziej, gra nawet ladnie, nic nie moge powiedziec na temat mocy, brak jakichkolwiek oznaczen na wzmacniaczu. Kupilem go razem z kolumnami w srodku ktorych siedza 8 calowe glosniki Goodmans axiette, gramofonem Garrard sp25 mk11 i przedwzmacniaczem o ktorym mozna powiedziec tylko to ze jest "made in Japan" jak glosi dumny napis od spodu:)
Spadochroniarze to ludzie którzy schodzą z drzew na które nie wchodzili
- Wojtek
- Administrator
- Posty: 43730
- Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
TRIPLETONE STEREO - wasza opinia
Kolejne "łupy" z charity shopu? 
Zbierasz to wszystko dla siebie czy na handel?
A ten sprzęt na zdjęciu to Tripletone Gemini, który był małym wzmacniaczykiem lampowym.

Zbierasz to wszystko dla siebie czy na handel?
A ten sprzęt na zdjęciu to Tripletone Gemini, który był małym wzmacniaczykiem lampowym.
Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
Wsparcie finansowe forum
Wsparcie finansowe forum
- petzl
- Posty: 115
- Rejestracja: 11 gru 2012, 18:59
- Lokalizacja: Londyn
Re: TRIPLETONE STEREO - wasza opinia
hehehe, dokladnie kolejne lupy:) sprzet do sprzedaniaWojtek pisze:Kolejne "łupy" z charity shopu?
Zbierasz to wszystko dla siebie czy na handel?
Spadochroniarze to ludzie którzy schodzą z drzew na które nie wchodzili
- Wojtek
- Administrator
- Posty: 43730
- Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
TRIPLETONE STEREO - wasza opinia
Jak chcesz kupować byle-grat by potem się pytać co to jest/czy warto w celach zarobkowych to ja raczej wysiadam z tego pociągu 
Powodzenia.
Wracając jednak do samego sprzętu to raczej nie jest to żadna przeróbka tylko ktoś mądry powyciągał lampy

Powodzenia.
Wracając jednak do samego sprzętu to raczej nie jest to żadna przeróbka tylko ktoś mądry powyciągał lampy

Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
Wsparcie finansowe forum
Wsparcie finansowe forum
- Kocewicz
- Posty: 739
- Rejestracja: 25 lip 2012, 19:12
- Lokalizacja: Zgierz
- Kontakt:
TRIPLETONE STEREO - wasza opinia
To chyba wyciągał je razem z podstawkami, bo coś ich nie widzę, tak samo jak transformatorów głośnikowych. Za to widzę coś, co wygląda jak tranzystory (te małe czarne bobki i końcówka mocy przykręcona do blachy).Wojtek pisze:Wracając jednak do samego sprzętu to raczej nie jest to żadna przeróbka tylko ktoś mądry powyciągał lampy
Are you Shure?
- petzl
- Posty: 115
- Rejestracja: 11 gru 2012, 18:59
- Lokalizacja: Londyn
Re: TRIPLETONE STEREO - wasza opinia
Nie bardzo wiem o co Ci chodzi? Czy zapytalem: "ile to cos jest warte"? Zreszta dla jednych "graty", a dla innych cos wartego uwagi lub ciekawostka.Jak chcesz kupować byle-grat by potem się pytać co to jest/czy warto w celach zarobkowych to ja raczej wysiadam z tego pociągu
Powodzenia.
No wlasnie, na plycie nie ma zadnych sladow wskazujacych na wczesniejsza obecnosc gniazd.To chyba wyciągał je razem z podstawkami, bo coś ich nie widzę, tak samo jak transformatorów głośnikowych. Za to widzę coś, co wygląda jak tranzystory (te małe czarne bobki i końcówka mocy przykręcona do blachy).
Spadochroniarze to ludzie którzy schodzą z drzew na które nie wchodzili
- Winters
- Posty: 2801
- Rejestracja: 10 kwie 2011, 11:29
- Lokalizacja: prawie Łódź
TRIPLETONE STEREO - wasza opinia
Tranzystor z okolic 1965. O żadnych przeróbkach nie ma mowy, wygląda zdecydowanie fabrycznie.
Te kondensatory są w większości do wymiany. Nie jest sporo wart.
Co innego głośniki.
Te kondensatory są w większości do wymiany. Nie jest sporo wart.
Co innego głośniki.
DIOMEDES KATO
- Wojtek
- Administrator
- Posty: 43730
- Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
TRIPLETONE STEREO - wasza opinia
Widziałem w sieci jakieś zdjęcie wnętrza i całość wyglądała bardzo podobnie + zawierała lampyKocewicz pisze:To chyba wyciągał je razem z podstawkami, bo coś ich nie widzę, tak samo jak transformatorów głośnikowych. Za to widzę coś, co wygląda jak tranzystory (te małe czarne bobki i końcówka mocy przykręcona do blachy).

To w sumie ciekawe że pod tą samą nazwą Tripletone oferował tyle różnych konstrukcji w jednej budzie.
Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
Wsparcie finansowe forum
Wsparcie finansowe forum
- Kocewicz
- Posty: 739
- Rejestracja: 25 lip 2012, 19:12
- Lokalizacja: Zgierz
- Kontakt:
TRIPLETONE STEREO - wasza opinia
Zielonemu w temacie każdy wzmak wyda się podobny od środka, a tu się anatomia kłaniaWojtek pisze: Widziałem w sieci jakieś zdjęcie wnętrza i całość wyglądała bardzo podobnie + zawierała lampy

Are you Shure?
- Wojtek
- Administrator
- Posty: 43730
- Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
TRIPLETONE STEREO - wasza opinia
Bez przesady 

Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
Wsparcie finansowe forum
Wsparcie finansowe forum
-
- Posty: 4157
- Rejestracja: 25 maja 2011, 22:18
- Lokalizacja: K-ków
TRIPLETONE STEREO - wasza opinia
Wojtek pisze:Wracając jednak do samego sprzętu to raczej nie jest to żadna przeróbka tylko ktoś mądry powyciągał lampy
To byłby cud!petzl pisze: gra nawet ladnie,
- Wojtek
- Administrator
- Posty: 43730
- Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
TRIPLETONE STEREO - wasza opinia
I to jaki!
Nie doczytałem, że to co na zdjęciach to już jest działający sprzęt 
Tripletone nie tylko oferował wersję tranzystorową i lampową w tej budzie, ale samych wersji lampowych było parę
A wszystko bez jakichkolwiek oznaczeń zewnętrznych. Wesoła praktyka


Tripletone nie tylko oferował wersję tranzystorową i lampową w tej budzie, ale samych wersji lampowych było parę

A wszystko bez jakichkolwiek oznaczeń zewnętrznych. Wesoła praktyka

Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
Wsparcie finansowe forum
Wsparcie finansowe forum