Kolekcje sprzętowe forumowiczów

[Cichy5000]

Koniec końców, ten Pionierek to było takie moje małe marzenie.

Gratuluje kolego niech cieszy ucho warto spełniać marzenia nawet te małe... wiem coś o tym jeszcze raz gratuluję fajowego sprzętu

[mrcnoos]

Pioneer PL-50L II zdetronizował "Adama" GS-420.
Jestem bardzo zadowolony ze zakupu.

Gratuluję. Niech służy jak najdłużej!
Pasuje kolorem do reszty mebli. Czy to było konsultowane z drugą połową?

[tomaszek]

Pioneer PL-50L II

gratki!
też mam PL50 od Pawła, tylko MK1 będzie Pan zadowolony

[jogurteq]

Gratuluje

Dzięki .

z drugą połową?

Tak i nie, jakby oryginalny fornir byłby w ładnym stanie to by został ori. A, że nie był, to żona się ucieszyła na piano black .

[jogurteq]

też mam PL50

No ja zadowolony, to mało powiedziane. Teraz tylko coś będę musiał powiesić lepszego, gdyż na razie skromnie . Ale to w swoim czasie będę się pytał szanownego grona .

[Jozi]

Małe zmiany u mnie po przerwie.


Pioneer PL-50L II zdetronizował "Adama" GS-420.
Jestem bardzo zadowolony ze zakupu.

Koniec końców, ten Pionierek to było takie moje małe marzenie. Teraz czas na wkładkę. Ale to później. Teraz gra muzyka .

No Paniee .
Piękny progres.
U mnie po G 600 takiego nie było
właściwie kto bogatemu zabroni

[jogurteq]

bogatemu

raczej, kto biednemu żyć bogato zabroni .

Sprzęt już pyka od rana, aż igła ciepła .

[Martynka]

Gratulacje. Ja przez te parę dni w Polsce też tylko winyl. Bez DAC z dobrym analogiem streaming stracił całkiem swój urok.

[Zbyszek 1963]

zadowolony

Widzę że Akai pod młotek [mam na myśli sprzedaż ] a nowy już gra - gratulacje no to teraz musimy się umówić na tą obiecaną
kawę

[Martynka]

Na Litwie ( w kolejnym garażu ) znalazłem leżący w pudełku nówka sztuka ROTEL RCD-955AX.

Niby tylko CD ale stan dziewiczy... oczywiście nie omieszkałem delikatnie rozkręcić dziewiczych śrubek i w środku jest jeszcze lepiej niż myślałem bo nieczęsty to widok żeby analog był oparty na BG

Więcej w moim warsztacie.

[Jozi]

Szczęściarz z Ciebie @Martynka .
Takie rodzynki a człek musi grzebać, by coś wyhaczyć.

[Pawelec]

Czekam na jakąś krótka reckę.

Caiyn Phono-1 wyprodukowany w Chinach lampowy (3x 12AX7 Mullard) preamp phono sprzedawany za kosmiczną kasę (ok. 2,5 tys. USD) . Waży ok 12 kg. Jest świetnie wykonany na bardzo dobrych podzespołach. Gra według mnie bardzo dobrze. Cały przekrój częstotliwości ułożony bardzo poprawnie. Blisko natury, liniowo a mimo to wokal wysuwa się delikatnie na pierwszy plan i daje fajne poczucie bliskości. Szeroka scena, piękne i grzeczne brzmienie instrumentów. Zaskakująco dobry jak na produkcję made in china.
Phase-Tech EA 3 II produkcja made in japan. Troszkę droższy i o połowę lżejszy wielki kaliber moim zdaniem wśród przedwzmacniaczy gramofonowych. Wyrywa wszystko z rowka płyty i układa w piękną całość. Jazz, który uwielbiam snuje się jak dym z cygara malując każdy szczegół instrumentów. Wokal na swoim miejscu, kontrabas mocny, czysty, szybki powoduje gęsią skórę. Talerze wybrzmiewają jakby drgały w nieskończoność. Jest to pre z ogromnym pazurem, który pokazuje gdy na gramofonie ląduje mocny rock lub elektronika. Super. Dla mnie jeden z lepszych. Miałem również Phase Tech EA 3 - bardzo zbliżone granie.

[Martynka]

preamp

Ładny opis. Czy jak skończę składać w końcu mój preamp lampowy który ma brzmieć przynajmniej tak jak moje DAC to mogę Ci podesłać na pierwsze testy i konsultacje??

[Pawelec]

Z opisami słabo sobie radzę ale z przyjemnością posłucham. Daj znać jak będzie gotowy.

[bartoszczaku]

Mimo namowy Martynki na Resteka Vectora ,nabyłem przedwzmacniacz Klimo Merlin. I to wcale akurat Togo pre nie szukalem, można powiedzieć czysty przypadek z którego jestem bardzo zadowolony
Zgłosił się do mnie facet z chęcią kupna mojego Luxmana pd444 i w rozliczeniu zostawił mi Merlina. Przyzwyczajam się do dźwięku, to mój pierwszy lampowy przedwzmacniacz . Są plusy i niewielkie minusy . Jest dużo barwniej, dźwięk pełniejszy , wrażenie muzyków grających u mnie w salonie , czasem aż dech zapiera . Piękny dźwięk aż się chce słuchać i słuchać . A co do minusów to są niewielkie, minimalnie ubyło mi tego punchu na basie który miałem w Denonie pra 2000 ale to tak faktycznie minimalnie. Drugi minus to prawie znikoma ilość informacji na temat tego niemieckiego pre od D.Klimo