Igły Stylus Co. Japan - opinie
- Waluch
- Posty: 421
- Rejestracja: 25 lip 2011, 12:27
- Lokalizacja: Białystok
Igły Stylus Co. Japan - opinie
sprawdź wg szablonu, na oko to nie kalibracja
sprawdź też wagą siłę nacisku, skala na podziałce może się nie pokrywać ze wskazaniami wagi
sprawdź też wagą siłę nacisku, skala na podziałce może się nie pokrywać ze wskazaniami wagi
- Obywatel
- Posty: 4052
- Rejestracja: 02 sty 2011, 18:41
- Gramofon: Technics SL-1610MKII
- Lokalizacja: Słupsk
Igły Stylus Co. Japan - opinie
No więc tak: overhang sprawdziłem i jest 52 mm. Zresztą zamontowałem wkładkę po starych śladach dokładnie tam, gdzie wcześniej siedziała. Wkładka zamontowana jest też równolegle do headshella - jej przednia krawędź idealnie pokrywa się z krawędzią koszyka. Natomiast jedna rzecz mnie dziwi: sam plastikowy korpus igły siedzi jakby krzywo we wkładce i on już nie jest zgrany z krawędzią headshella
Czyżby niedokładność wykonania ze strony firmy JICO?
I teraz rodzi się pytanie czy w konsekwencji tej krzywizny również sama igła siedzi krzywo, no i jak to skalibrować? Czytałem, że istnieje technika kalibracji wkładki, gdzie bazujemy bezpośrednio od cantilevera a nie korpusu wkładki. Jest ona wykorzystywana np. przy kalibrowaniu dziwacznych wkładek Ortofona o nieforemnych kształtach. Jednakże ta technika jest dość trudna. Kopać się z tym czy zostawić jak jest jeśli gra dobrze?

I teraz rodzi się pytanie czy w konsekwencji tej krzywizny również sama igła siedzi krzywo, no i jak to skalibrować? Czytałem, że istnieje technika kalibracji wkładki, gdzie bazujemy bezpośrednio od cantilevera a nie korpusu wkładki. Jest ona wykorzystywana np. przy kalibrowaniu dziwacznych wkładek Ortofona o nieforemnych kształtach. Jednakże ta technika jest dość trudna. Kopać się z tym czy zostawić jak jest jeśli gra dobrze?
Były: Daniel G 1100-fs, AKAI AC-3800, Fryderyk G-620, Technics SL-231, Technics SL-Q3
Jest: Technics SL-1610 MKII
Jest: Technics SL-1610 MKII
- Wojtek
- Administrator
- Posty: 43730
- Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Igły Stylus Co. Japan - opinie
Może strzeliłbyś jakąś fotę?Obywatel pisze:Natomiast jedna rzecz mnie dziwi: sam plastikowy korpus igły siedzi jakby krzywo we wkładce i on już nie jest zgrany z krawędzią headshella
Swoją drogą, miały być opinie o JICO, a teraz mamy rozwiązywanie wątpliwości montażowych

Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
Wsparcie finansowe forum
Wsparcie finansowe forum
- Obywatel
- Posty: 4052
- Rejestracja: 02 sty 2011, 18:41
- Gramofon: Technics SL-1610MKII
- Lokalizacja: Słupsk
Igły Stylus Co. Japan - opinie
Oto zdjęcie, na którym wyraźnie widać, że igła siedzi nierówno:

Czy tak może zostać?
Dodam, że oryginał też nie siedział zbyt równo, ale krzywizna był mniejsza i w odwrotną stronę. Dodatkowo nawet po dociśnięciu do końca była możliwość korekcji o pół włosa a ta siedzi tak sztywno, że ani rusz.

Czy tak może zostać?
Dodam, że oryginał też nie siedział zbyt równo, ale krzywizna był mniejsza i w odwrotną stronę. Dodatkowo nawet po dociśnięciu do końca była możliwość korekcji o pół włosa a ta siedzi tak sztywno, że ani rusz.
Były: Daniel G 1100-fs, AKAI AC-3800, Fryderyk G-620, Technics SL-231, Technics SL-Q3
Jest: Technics SL-1610 MKII
Jest: Technics SL-1610 MKII
- Wojtek
- Administrator
- Posty: 43730
- Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Igły Stylus Co. Japan - opinie
Wiesz co, takie "nierówne siedzenie" jest w granicy błędu
Zresztą, po samym body trudno określić, najważniejsze że wspornik dobrze siedzi w obudowie wkładki i zawieszenie jest OK. Jak coś to możesz chociażby spróbować wyjąć igłę i wsunąć ją ponownie 
Moja AT-440MLa i Shure V-15 III też nie mają idealnie równych korpusów trzymadeł igieł
Tak więc moim zdaniem jest wporzo.
Co z odsłuchem?


Moja AT-440MLa i Shure V-15 III też nie mają idealnie równych korpusów trzymadeł igieł

Tak więc moim zdaniem jest wporzo.
Co z odsłuchem?

Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
Wsparcie finansowe forum
Wsparcie finansowe forum
- Obywatel
- Posty: 4052
- Rejestracja: 02 sty 2011, 18:41
- Gramofon: Technics SL-1610MKII
- Lokalizacja: Słupsk
Igły Stylus Co. Japan - opinie
No to mnie pocieszyłeś
Cieszę się, że nie muszę już robić żadnej rzeźby.
Odsłuch na korzyść w porównaniu do AT-91. Więcej jest zarówno basu, jak i sopranu. Choć jest to słyszalne na dobrych wydaniach. Na kiepskich wydaniach różnica nie jest tak odczuwalna. A miałem nadzieję, że eliptyk tchnie trochę więcej życia również w stare polskie winyle. Ale ogólnie jest dobrze - lepiej niż było na AT-91.

Odsłuch na korzyść w porównaniu do AT-91. Więcej jest zarówno basu, jak i sopranu. Choć jest to słyszalne na dobrych wydaniach. Na kiepskich wydaniach różnica nie jest tak odczuwalna. A miałem nadzieję, że eliptyk tchnie trochę więcej życia również w stare polskie winyle. Ale ogólnie jest dobrze - lepiej niż było na AT-91.
Były: Daniel G 1100-fs, AKAI AC-3800, Fryderyk G-620, Technics SL-231, Technics SL-Q3
Jest: Technics SL-1610 MKII
Jest: Technics SL-1610 MKII
- Wojtek
- Administrator
- Posty: 43730
- Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Igły Stylus Co. Japan - opinie
No to tylko się cieszyć 


Magia niestety także czasem bywa ograniczonaObywatel pisze:A miałem nadzieję, że eliptyk tchnie trochę więcej życia również w stare polskie winyle.

Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
Wsparcie finansowe forum
Wsparcie finansowe forum
- Wojtek
- Administrator
- Posty: 43730
- Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Igły Stylus Co. Japan - opinie
To może nie jest już kwestia opinii, ale podzielę się informacjami, które zdobyłem.
Od dłuższego czasu zastanawiałem się (i chyba nie tylko ja) skąd są igły "marki" Stylus Co. Japan i skąd firma Wamat (główny, jeśli nie jedyny, sprzedawca tych zamienników w Europie Środkowo-wschodniej) je bierze?
Otóż zrobiłem małe śledztwo internetowe. Kluczowe wskazówki?
To, że na opakowaniach z igłami obok nazwy firmy często pada niemieckie słowo "fabrikat", czyli po naszemu "produkcja", co wskazuje na Niemcy.
Dalszy trop to fakt, że poza właśnie Niemcami i na wschód od Niemiec (dzięki Wamatowi) nazwa tego producenta igieł praktycznie nigdzie nie figuruje.
W paru niemieckich sklepach z igłami, wskazującymi producenta wybranych zamienników na "Stylus Co." pojawiają się też numery identyfikujące towar, czyli tak jakby oznaczenie modelu igły. Są to głównie numerki, ale obok nich widnieje też tajemnicze oznaczenie "pzv".
Co to jest to PZV?
Może to być wiele rzeczy, ale najprawdopodobniej będzie to niemiecka firma PZV Grelck.
Pełna nazwa: "Phono Zubehör Vertrieb GmbH", czyli coś w stylu "Przedsiębiorstwo Zaopatrzenia Phono".
Jest to niemiecka hurtownia specjalizująca się w częściach eksploatacyjnych do gramofonów (paski, przejściówki, itd.), zamienników igieł, wkładkach i akcesoriach czyszczących. Zajmują się głównie hurtem, ale niektóre rzeczy oferują też w detalu za pośrednictwem różnych frontów (sklepy/marki, których firma PZV jest właścicielem).
PZV jest także odpowiedzialne m.in. za produkty sprzedawane pod marką Analogis, bo to też jedna z ich marek.
Są także ponoć jedynym importerem produktów firm Tonar i B-Tech (może kolejna ich marka?) oraz Nagaoka na rynek niemiecki.
Podejrzewam, że "Stylus Co. Japan" to po prostu także jest marka PZV.
Czy w związku z tym sami produkują te igły? Raczej nie. To kto je dla nich robi? Też nie wiem, jeszcze, ale już jesteśmy o parę kroków bliżej do odpowiedzi
W związku z tym, przypuszczam że całość (albo prawie całość) zaopatrzenia Wamatu bierze się... właśnie z tej niemieckiej hurtowni
A przynajmniej wszystkie igły i wkładki oraz produkty marek Analogis i Tonar.
Jedna ze stron firmy PZV, z wykazem dostępnych zamienników igieł: http://pzv-aktiv.de
Strona z pełną ofertą dostępna jest jedynie dla zarejestrowanych klientów hurtowni (czyli tylko firmy).
Od dłuższego czasu zastanawiałem się (i chyba nie tylko ja) skąd są igły "marki" Stylus Co. Japan i skąd firma Wamat (główny, jeśli nie jedyny, sprzedawca tych zamienników w Europie Środkowo-wschodniej) je bierze?
Otóż zrobiłem małe śledztwo internetowe. Kluczowe wskazówki?
To, że na opakowaniach z igłami obok nazwy firmy często pada niemieckie słowo "fabrikat", czyli po naszemu "produkcja", co wskazuje na Niemcy.
Dalszy trop to fakt, że poza właśnie Niemcami i na wschód od Niemiec (dzięki Wamatowi) nazwa tego producenta igieł praktycznie nigdzie nie figuruje.
W paru niemieckich sklepach z igłami, wskazującymi producenta wybranych zamienników na "Stylus Co." pojawiają się też numery identyfikujące towar, czyli tak jakby oznaczenie modelu igły. Są to głównie numerki, ale obok nich widnieje też tajemnicze oznaczenie "pzv".
Co to jest to PZV?
Może to być wiele rzeczy, ale najprawdopodobniej będzie to niemiecka firma PZV Grelck.
Pełna nazwa: "Phono Zubehör Vertrieb GmbH", czyli coś w stylu "Przedsiębiorstwo Zaopatrzenia Phono".
Jest to niemiecka hurtownia specjalizująca się w częściach eksploatacyjnych do gramofonów (paski, przejściówki, itd.), zamienników igieł, wkładkach i akcesoriach czyszczących. Zajmują się głównie hurtem, ale niektóre rzeczy oferują też w detalu za pośrednictwem różnych frontów (sklepy/marki, których firma PZV jest właścicielem).
PZV jest także odpowiedzialne m.in. za produkty sprzedawane pod marką Analogis, bo to też jedna z ich marek.
Są także ponoć jedynym importerem produktów firm Tonar i B-Tech (może kolejna ich marka?) oraz Nagaoka na rynek niemiecki.
Podejrzewam, że "Stylus Co. Japan" to po prostu także jest marka PZV.
Czy w związku z tym sami produkują te igły? Raczej nie. To kto je dla nich robi? Też nie wiem, jeszcze, ale już jesteśmy o parę kroków bliżej do odpowiedzi

W związku z tym, przypuszczam że całość (albo prawie całość) zaopatrzenia Wamatu bierze się... właśnie z tej niemieckiej hurtowni

A przynajmniej wszystkie igły i wkładki oraz produkty marek Analogis i Tonar.
Jedna ze stron firmy PZV, z wykazem dostępnych zamienników igieł: http://pzv-aktiv.de
Strona z pełną ofertą dostępna jest jedynie dla zarejestrowanych klientów hurtowni (czyli tylko firmy).
Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
Wsparcie finansowe forum
Wsparcie finansowe forum
-
- Posty: 4157
- Rejestracja: 25 maja 2011, 22:18
- Lokalizacja: K-ków
Igły Stylus Co. Japan - opinie
To by tłumaczyło dlaczego/komplet/ wkładka ortofona jest made in Denmark, a igła już nie
W ten sposob można wszystko robić takie "nie dokońca chińskie", albo "prawie orginalne"...

W ten sposob można wszystko robić takie "nie dokońca chińskie", albo "prawie orginalne"...
"gram handlu jest bardziej opłacalny niż kilo produkcji"Wojtek pisze: "Phono Zubehör Vertrieb GmbH", czyli coś w stylu "Przedsiębiorstwo Zaopatrzenia Phono".
- Wojtek
- Administrator
- Posty: 43730
- Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Igły Stylus Co. Japan - opinie
Tak, w rzeczy samej.eenneell pisze:To by tłumaczyło dlaczego/komplet/ wkładka ortofona jest made in Denmark, a igła już nie![]()
To także tłumaczy dlaczego wkładki Wamatu mają często niższe ceny od cen polskich dystrybutorów (AT, Nagaoka, itd.).
Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
Wsparcie finansowe forum
Wsparcie finansowe forum
-
- Posty: 3185
- Rejestracja: 05 paź 2011, 08:34
- Lokalizacja: Gdynia
Igły Stylus Co. Japan - opinie
Rozmawiając kiedyś przez telefon z "panią z Wamatu",która jest żoną właściciela nie ukrywała,że jeżdżą na wszelakie targi do Niemiec i stamtąd też czerpią kontakty,towar itd.
-
- Posty: 4157
- Rejestracja: 25 maja 2011, 22:18
- Lokalizacja: K-ków
Re: Igły Stylus Co. Japan - opinie
http://allegro.pl/igla-ortofon-pro-s-do ... 50382.html
Czyli:
"Szlif: Spherical
Producent: ORTOFON
Wyprodukowano: Stylus Co. Japan"
No to w końcu jest to "zamiennik", czy oryginał


Czyli:
"Szlif: Spherical
Producent: ORTOFON
Wyprodukowano: Stylus Co. Japan"
No to w końcu jest to "zamiennik", czy oryginał



-
- Posty: 87
- Rejestracja: 10 gru 2013, 15:58
- Gramofon: Technics SL-D202
Igły Stylus Co. Japan - opinie
Już witałem się z gąską czyli prawie składałem zamówienie na igły i wkładkę, a tu takie historie
Czy znaczy to, że wszystkie wkładki (niezależnie od firmy) oferowane przez firmę Wamat posiadają igły Stylus Co.?

- Wojtek
- Administrator
- Posty: 43730
- Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Igły Stylus Co. Japan - opinie
Jeśli zdjęcia przedstawiają oferowany towar to jest to oryginał.
Nikt nie odważyłby się produkować zamienniki z logiem/nazwą oryginalnego producenta
Logiczne jest, że umieszczenie w opisie pól "producent" i "wyprodukowano" się tutaj ze sobą kłóci.
Albo jest to jakieś przeoczenie albo Wamat specjalnie lubi wprowadzać ludzi w błąd.
Napisz e-mail, niech Wamat to teraz wyjaśnia
Nie siejmy paniki.
Nikt nie odważyłby się produkować zamienniki z logiem/nazwą oryginalnego producenta

Logiczne jest, że umieszczenie w opisie pól "producent" i "wyprodukowano" się tutaj ze sobą kłóci.
Albo jest to jakieś przeoczenie albo Wamat specjalnie lubi wprowadzać ludzi w błąd.
Napisz e-mail, niech Wamat to teraz wyjaśnia

Nie. Każda wkładka oferowana przez Wamat ma oryginalną igłę i nie wiem skąd wniosek, że jest inaczej.LeoneK pisze:Czy znaczy to, że wszystkie wkładki (niezależnie od firmy) oferowane przez firmę Wamat posiadają igły Stylus Co.?
Nie siejmy paniki.
Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
Wsparcie finansowe forum
Wsparcie finansowe forum
-
- Posty: 4157
- Rejestracja: 25 maja 2011, 22:18
- Lokalizacja: K-ków
Igły Stylus Co. Japan - opinie
Może "Ortofon" produkuje w JaponiiWojtek pisze:Logiczne jest, że umieszczenie w opisie pól "producent" i "wyprodukowano" się tutaj ze sobą kłóci

Cenowo/ opisowo:
"IGŁA ORTOFON PRO S DO WKŁADEK ORTOFON" - 99zł
różni się
"IGŁA PRO S DO WKŁADEK ORTOFON PRO S" -45zł