Bambus zamiast karbonu - szczoteczka do płyt winylowych

Czyścimy i dbamy o naszą kolekcję
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
zelazny
Posty: 4563
Rejestracja: 16 sie 2011, 21:00

Re: Bambus zamiast karbonu - szczoteczka do płyt winylowych

#61

Post autor: zelazny »

Ok, to po kolei. Cher jest z tematu "Co kręcisz" więc dlaczego cytat jest w tym temacie? :) Nie cierpię jej głosu i nigdy jej nie lubiłem.
Jakie posty, docinki stary? Miałem pędzel, więc nie widzę jakiejś znaczącej różnicy porównując go do tego bambusa. ;)

Jej, ile złości sączy się z Twojego postu, a ja tylko napisałem żeby nie chwytać się bambusa i że warto kupić Simply Analog z włókna koziego.
No, ale ok, inaczej to odebrałeś, ale dlaczego sczerwieniałeś ze złości, ciężko jest mi zgadnąć.
Nie interesuje mnie to ile masz kasy, jakie studia ukończyłeś, ani gdzie spędzasz wakacje.

Co do mojej pracy to nie jest źle i zapierdalasz to nieodpowiednie określenie. Zapierdalać to można w kamieniołomach, za kromkę chleba i zupę ze zgniłej kapusty. Kurwa, może niepotrzebnie napisałem 100zł, widzę, że strasznie razi to w oczy niektóre osoby.
Ostatnio zmieniony 26 maja 2022, 22:26 przez zelazny, łącznie zmieniany 3 razy.
Awatar użytkownika
pawelgrab
Posty: 1143
Rejestracja: 27 gru 2019, 14:36

Re: Bambus zamiast karbonu - szczoteczka do płyt winylowych

#62

Post autor: pawelgrab »

zelazny pisze:
01 maja 2022, 16:44
Kurwa może niepotrzebnie napisałem 100zł, widzę, że strasznie razi to po oczach niektóre osoby.
Przepraszam, jeżeli Cię uraziłem (w tej chwili mój czas się kończy) do tematów mogę wrócić za tydzień, przepraszam jeszcze raz i życzę udanej majówki, czołem 8-)
luxman pd282 , schiit mani , kenwood ka-405 , kt-413 , kx-550 , harman kardon cd hd3700 , mission m64i
Awatar użytkownika
zelazny
Posty: 4563
Rejestracja: 16 sie 2011, 21:00

Re: Bambus zamiast karbonu - szczoteczka do płyt winylowych

#63

Post autor: zelazny »

Nie, nie uraziłeś, po prostu na spokojnie przeanalizowałem sobie Twoją wypowiedź. Wkurwiłeś się chyba dlatego że poleciłem coś innego w Twoim temacie, nie przytakując Ci co do Twojego bambusa. Zakończmy to, bo robi się syf.
Ostatnio zmieniony 02 maja 2022, 20:47 przez zelazny, łącznie zmieniany 3 razy.
Awatar użytkownika
pawelgrab
Posty: 1143
Rejestracja: 27 gru 2019, 14:36

Re: Bambus zamiast karbonu - szczoteczka do płyt winylowych

#64

Post autor: pawelgrab »

zelazny pisze:
01 maja 2022, 17:09
nie przytakując Ci co do Twojego bambusa.
Porozmawiamy o moim prawdziwym hobby , ale w innym temacie,

Z cytatu wynika, że jednak nic nie zrozumiałeś. Ale pozdro Kolego, do rychłego słuchania winyli, bo o to chodzi na "Naszym" forum :D
luxman pd282 , schiit mani , kenwood ka-405 , kt-413 , kx-550 , harman kardon cd hd3700 , mission m64i
Awatar użytkownika
zelazny
Posty: 4563
Rejestracja: 16 sie 2011, 21:00

Re: Bambus zamiast karbonu - szczoteczka do płyt winylowych

#65

Post autor: zelazny »

Domyślam się, że poleciłem szczoteczkę droższą i że kupiłem bo jest droższa od innych szczoteczek, biorąc pod uwagę to co napisał wódz. Tak jakby to co tańsze to nie ja..., a tak nie jest, bo przecież sam kupiłem żeby przetestować ten pędzel nieszczęsny, za grosze z Chin.
Awatar użytkownika
Bacek
Posty: 2572
Rejestracja: 04 gru 2013, 22:06
Gramofon: Kenwood L-07D
Lokalizacja: Poznań

Re: Bambus zamiast karbonu - szczoteczka do płyt winylowych

#66

Post autor: Bacek »

Chyba jednak przekaże ta szczote żonie. Na nieruchomej płycie kilka ruchów wycierajcych zostawiło taki bałagan. Nie ma możliwości żeby to był brud z rowków. Po prostu sam pędzel się ściera i zostawia swoje pozostałości.
IMG_20220505_151028~2.jpg
Klipsch LaScala i analogowo cyfrowa herezja.
Awatar użytkownika
Wojtek
Administrator
Posty: 41379
Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Bambus zamiast karbonu - szczoteczka do płyt winylowych

#67

Post autor: Wojtek »

Aj, no to gorzej.

Welur nadal królem.
Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
http://www.winyl.net/viewtopic.php?f=6&t=6268
Awatar użytkownika
piotrjazz
Posty: 3738
Rejestracja: 11 maja 2019, 23:20
Lokalizacja: Coventry

Re: Bambus zamiast karbonu - szczoteczka do płyt winylowych

#68

Post autor: piotrjazz »

Czyli jednak ostroznosc nie zawadzi ;)

Sprobowalem weluru ale szalu nie ma, ciagle lepiej dziala stara, ta na zdjeciu.
Moze ktos moze polecic jakas konkretna welurowa?
Załączniki
401336_06cd.jpg
Technics SL-1200GR - Nagaoka MP-200
Densen Beat B-100
Harbeth C7ES-3 XD
syko
Posty: 2344
Rejestracja: 22 kwie 2019, 20:44
Gramofon: Dual 510
Lokalizacja: Świat

Re: Bambus zamiast karbonu - szczoteczka do płyt winylowych

#69

Post autor: syko »

Osobiście używam pędzla malarskiego z nylonowym (koniecznie) włosiem do zgrubnego czyszczenia płyt. Widzę że zbiera dużo syfu, ale zawsze coś tam zostaje. Zresztą wydaje mi się że czyszczenie płyt na sucho nigdy nie da stuprocentowego rezultatu.
Taki pędzel:
https://inter-s.pl/pedzle-malarskie-v-pro/

Pędzle te też fajnie odkurzają trudno dostępne zakamarki gramofonu.
Sony PS 3750, JVC Z1s, Sansui AU-417, T+A Criterion TMR 60
http://radio.garden/visit/evanston-il/9jjzCYJU
Ryszard13
Posty: 593
Rejestracja: 09 sty 2022, 11:53
Gramofon: Dual601,701,Denon57l
Lokalizacja: Lublin

Re: Bambus zamiast karbonu - szczoteczka do płyt winylowych

#70

Post autor: Ryszard13 »

Bacek pisze:
05 maja 2022, 15:47
Chyba jednak przekaże ta szczote żonie. Na nieruchomej płycie kilka ruchów wycierajcych zostawiło taki bałagan. Nie ma możliwości żeby to był brud z rowków. Po prostu sam pędzel się ściera i zostawia swoje pozostałości.

IMG_20220505_151028~2.jpg

Dziwna historia,ja po przeczytaniu, czyściłem szczoteczką z bambusa i nie zauważyłem takich objawów jak u ciebie,potem przejechałem szczoteczką welurową inie zauważyłem aby na niej coś się osadziło,a może żona zniecierpliwiona oczekiwaniem na prezent ją wypróbowała?
Awatar użytkownika
Bacek
Posty: 2572
Rejestracja: 04 gru 2013, 22:06
Gramofon: Kenwood L-07D
Lokalizacja: Poznań

Re: Bambus zamiast karbonu - szczoteczka do płyt winylowych

#71

Post autor: Bacek »

Może dużo mocniej naciskałem, ale to akurat "śmieciowa" płyta była. Ale nawet jeżeli to jest to efekt sklai, przy mniejszym nacisku też coś porozłazi się tylko mniej. Dla potwierdzenia, po jednym takim przejściu, czyściłem to miejsce inną szczorką i potem w tym samym miejscu pędzlem i efekt podobny, beżowy pył.
Klipsch LaScala i analogowo cyfrowa herezja.
Awatar użytkownika
Peter007
Posty: 2036
Rejestracja: 16 gru 2017, 16:36
Gramofon: Dual 721
Lokalizacja: Opoczno

Re: Bambus zamiast karbonu - szczoteczka do płyt winylowych

#72

Post autor: Peter007 »

Puder jak nic ;) :lol:
Awatar użytkownika
zelazny
Posty: 4563
Rejestracja: 16 sie 2011, 21:00

Re: Bambus zamiast karbonu - szczoteczka do płyt winylowych

#73

Post autor: zelazny »

syko pisze:
05 maja 2022, 20:58
Osobiście używam pędzla malarskiego z nylonowym (koniecznie) włosiem do zgrubnego czyszczenia płyt. Widzę że zbiera dużo syfu, ale zawsze coś tam zostaje. Zresztą wydaje mi się że czyszczenie płyt na sucho nigdy nie da stuprocentowego rezultatu.
Taki pędzel:
https://inter-s.pl/pedzle-malarskie-v-pro/

Pędzle te też fajnie odkurzają trudno dostępne zakamarki gramofonu.
Syko, pachnie mi malizną, nie lepiej kupić ten szeroki do malowania sufitu? :) Sorki, jakoś naszła mnie myśl jak tylko zobaczyłem obrazek z Twojego linku.
syko
Posty: 2344
Rejestracja: 22 kwie 2019, 20:44
Gramofon: Dual 510
Lokalizacja: Świat

Re: Bambus zamiast karbonu - szczoteczka do płyt winylowych

#74

Post autor: syko »

Zelazny - są różne pędzle do malowania podobnie jak różne wkładki itp. Dobry pędzel o szerokości trzech cali może kosztować i 50 zł. Będzie on miał gęsty, sztywny nylonowy włos, który jest roztrzepierzony na końcu po to aby nie „rysował” tylko równo nakładał farbę. Wiem że amatorzy kupują najtańsze pędzle które po jednym użyciu lądują w śmietniku, lecz ja swoją opinię na ten temat wyrabiałem dziesiątki lat.
Dodam że bez różnicy czym będziesz czyścił na sucho płytę jeżeli trafi się ziarnko piasku to i tak ją porysujesz.
Co do bambusowego pędzla to się nie wypowiem no nie mam.

Edytując wklejam zdjęcie po kilkukrotnym przeciągnięciu ów pędzlem po płycie która tak na prawdę nadaje się już do mycia.
Nieważne jak czyścimy swoje płyty, efekt jest najważniejszy. :)
Załączniki
IMG_20220506_132146_copy_2340x3120.jpg
Sony PS 3750, JVC Z1s, Sansui AU-417, T+A Criterion TMR 60
http://radio.garden/visit/evanston-il/9jjzCYJU
Awatar użytkownika
Wojtek
Administrator
Posty: 41379
Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Bambus zamiast karbonu - szczoteczka do płyt winylowych

#75

Post autor: Wojtek »

syko pisze:
05 maja 2022, 20:58
Zresztą wydaje mi się że czyszczenie płyt na sucho nigdy nie da stuprocentowego rezultatu.
Oczywiste.
Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
http://www.winyl.net/viewtopic.php?f=6&t=6268
ODPOWIEDZ