Wybory to gra polityczna. Zasadniczy atut to zaplecze polityczne. Wygrywa lepszy, a wynik widoczny jest na tablicy. Wynikowi jest obojętne gdzie i o ile punktów był wyższy, to tylko przesłanka do rozłożenia akcentów do budowy kolejnej kampanii.
Ot i cała prawda.
Powyborczy kociokwik i przerzucanie się gównem przez przegrany elektorat również jest wpisane w tę grę.
Głosować trzeba nogami, nie zaś pierdoleniem na forach post factum.
Miast rzucać pejoratywy personalne wystarczy wyrazić swoje zdanie. To nie ja, przypominam - nie startowałem w wyborach. I to nie jest wątek o mnie.
Wypraszam sobie uprzejmie wulgaryzmy pod swoim adresem, tylko dlatego, że wyrażam swój obiektywny pogląd.
bms01pl pisze: ↑24 mar 2022, 07:04
Rafał to bardzo zdolny człowiek i cały czas obiecujący polityk. Ma jednak pewien minus - za bardzo rozpychał się w PO podczas Tuskowych wojaży.
Całkiem się zgadzam. Kontakty, języki, obycie w świecie demokratycznym etc.
Tylko teraz jest samorządowcem, to z założenia inna półka niż polityka.
Jednak w ostatnim czasie działa jak dla mnie przekonująco i profesjonalnie. Skala problemów w stolicy jest ogromna i muszę przyznać, że gość staje na wysokości zadania, nie mając dostępu ani do wszystkich terenów, ani obiektów.