Mawis szuka płyt

[Mawis]

Piotrze a jak to działa technicznie? Zamawiam i płace po informacji że już jest? I jaka jest formą płatności bo nie mogę tam znaleźć. Doczytałem się że vinyl 150g. To ok? Czy może korzystałeś już?

To jest cienki winyl i w dodatku 10" , w zamysle mial byc jak oryginalne wydanie.
U niego niestety nie kupowalem ale przecwiczylem to z Acoustic Sounds.
Placisz karta kredytowa ale platnosc jest naliczana w momencie dostepnosci, analogicznie jak przy preorderze.

Ok rozumiem. No cóż do tej pory unikałem płatności kartą w necie ale może nadszedł ten czas...?

[Mawis]

Płyt

O to właśnie pytałem, dzięki dark.

[winylowy_luke]

Dark podaj jakieś linki. Ja znalazłem na alledrogo. Z tym że to licytacja
https://allegro.pl/oferta/miles-davis-s ... 1942077537
A co do propozycji bms to i tak warto sprawdzić co to za muza, co mi szkodzi. A że błądzę? Błądzić rzecz ludzka

Ja jeszcze nie trafiłem na źle grającą Columbie made in Japan - więc raczej warto;)

[piotrjazz]

Ok rozumiem. No cóż do tej pory unikałem płatności kartą w necie ale może nadszedł ten czas...?

No ja szczerze kredytowke wzialem po to by placic w necie. W razie czego konta Ci nie wyczyszcza jak przy debetowce

[Mawis]

Dark podaj jakieś linki. Ja znalazłem na alledrogo. Z tym że to licytacja
https://allegro.pl/oferta/miles-davis-s ... 1942077537
A co do propozycji bms to i tak warto sprawdzić co to za muza, co mi szkodzi. A że błądzę? Błądzić rzecz ludzka

Ja jeszcze nie trafiłem na źle grającą Columbie made in Japan - więc raczej warto;)

Ok Łukasz, dzięki za podpowiedź. A do jakiej kwoty? Ja wiem że wszystko zależy od portfela ale jakiś szacunkowy poziom za takie wydanie?

[zelazny]

Ok rozumiem. No cóż do tej pory unikałem płatności kartą w necie ale może nadszedł ten czas...?

No ja szczerze kredytowke wzialem po to by placic w necie. W razie czego konta Ci nie wyczyszcza jak przy debetowce

O, nie wiedziałem, ale że co, to chyba i tak całą kasę ukradną.

[Wojtek]

A do jakiej kwoty? Ja wiem że wszystko zależy od portfela ale jakiś szacunkowy poziom za takie wydanie?

Tyle ile wynosi Twój budżet na ten album.

Rozumiem że przenazywamy wątek na "Mawis kupuje płyty, ale nie wie jakie i za ile" ?

O, nie wiedziałem, ale że co, to chyba i tak całą kasę ukradną.

Kasa z kredytówki to nie Twoje szelesty tylko banku.

[Mawis]

A do jakiej kwoty? Ja wiem że wszystko zależy od portfela ale jakiś szacunkowy poziom za takie wydanie?

Tyle ile wynosi Twój budżet na ten album.

Rozumiem że przenazywamy wątek na "Mawis kupuje płyty, ale nie wie jakie i za ile" ?

O, nie wiedziałem, ale że co, to chyba i tak całą kasę ukradną.

Kasa z kredytówki to nie Twoje szelesty tylko banku.

Wojtek spodziewając się takiej odpowiedzi zaznaczyłem że wszystko zależy od portfela ale jednak coś ma określoną wartość i nie ma sensu przepłacać tylko poszukać gdzie indziej. Jak idziesz do sklepu i masz chleb po 50 Zeta który defacto warty jest 2.50 to nie kupujesz za 50 tylko szukasz ceny zbliżonej do rzeczywistej wartości. To chyba oczywiste.

[Peter007]

Te winyle to skomplikowana sprawa. Zakup jednej pozycji to 6 stron rozmyślania. Polecam zdrowe podejście. Kupić to co się podoba i po prostu słuchać muzyki. Jak jest słabe wydanie to przy okazji zakupić lepsze. Jakbym miał sraczki dostawać przy każdej płycie bo gdzieś na świecie występuje lepsza wersja to chyba wolałbym sobie uszy obciąć. Szczerze mówiąc to ja wolę nie słyszeć jak się palce przesuwają po strunach

[Wojtek]

To chyba oczywiste.

Albo nie tracisz czasu na poszukiwania sklepu z mega tanim chlebem tylko kupujesz to co jest bo jesteś głodny/masz potrzebę do spełnienia tu i teraz.
Chyba że piramida priorytetów spod znaku cebuli jest zgoła inna i lepiej umrzeć z głodu niż Broń Buddo "przepłacić"

Świetna analogia oparta na komicznych ekstremach, podoba mi się.

Tak czy siak, to jest licytacja, jak mam określony budżet na dany cel to rzucam określonym budżetem i albo mam szczęście albo nie.
Jak mam budżet spod znaku ćmy wylatującej z portfela albo nie śpieszy się ze spełnianiem zachcianek to poluję na okazje, może kiedyś się trafi.

Proste jak budowa cepa

Dlaczego Twój portfel ma być uzależniony od tego ile ktoś inny by za coś dał?
Ja bym dał zero zlotych bo nie ma OBI np.

Zawsze się drapię po mojej kudłatej głowie kiedy przychodzi ktoś i proklamuje że ma 600 złotych na cel X, dostaje w polecajkach licytację, pyta "ej ej a ile cebulionów dać żeby, no wiecie, nie przepłacić?", czyta "tyle ile masz w skarpecie", potem stęka "motyla noga, no nie udało mi się", patrzymy na licytację a tu zakończona na 350 złotych
Zamiast się posłuchać i dać tyle ile mógł dać to popychał sobie licytację o 5 czy 10 szekli jak na żydowskim targu, aż mu się coś źle odświeżyło czy przespał ostatnie sekundy no i "kruca fix jakimś cudem przepadło".

"Jakimś cudem" Taka kara.

To jest tak zajebiste jak konwersacje z odwrotnej perspektywy, pt. "hej hej za ile sprzedać żeby nie stracić?"
Ta sama mentalność. Nic tylko współczuć.

[piotrjazz]

niedobry Mawis niedobry.

Nie mogles kupic od Wojtka plyty jak Ci proponowal?
Przez twojego weza w kieszeni , wlacze szkice i bede czul cebule w pokoju

Swoja droga teraz wiemy jak powinien wygladac wpis w tym watku
"na temat"
Szesc stron bezproduktywnego bicia piany i wtedy....

Wkracza niespodziewanie ON

Wielki Wojtek Współczujący

[daru0105]

Te winyle to skomplikowana sprawa. Zakup jednej pozycji to 6 stron rozmyślania. Polecam zdrowe podejście. Kupić to co się podoba i po prostu słuchać muzyki. Jak jest słabe wydanie to przy okazji zakupić lepsze. Jakbym miał sraczki dostawać przy każdej płycie bo gdzieś na świecie występuje lepsza wersja to chyba wolałbym sobie uszy obciąć. Szczerze mówiąc to ja wolę nie słyszeć jak się palce przesuwają po strunach

A ja tam wolę poczytać, popytać niż kilka razy kupować w ciemno i wywalać kase niepotrzebnie. Jak mam kupić coś co mi się podoba i mi na tym zależy, to wolę wydanie najlepsze na jakie mnie stać, bo byle jakie to z Qobuza sobie posłucham

[darkman]

Przez twojego weza w kieszeni , wlacze szkice i bede czul cebule w pokoju

A ja kardamonu, mięty i cynamonu, bo na arabskim targu są równie, a może i bardziej zacięci. Handel to handel, a płyta to tylko płyta.
Piotr to kwestia wyobraźni. Skup się i słuchaj w pokoju, po swojemu.

Jakbym miał sraczki dostawać przy każdej płycie bo gdzieś na świecie występuje lepsza wersja to chyba wolałbym sobie uszy obciąć. Szczerze mówiąc to ja wolę nie słyszeć jak się palce przesuwają po strunach

Racja Peter, mam wbrew pozorom b.podobnie. Tylko już od dawna wyznaję zasadę Sajmona, że nie stać mnie na tanie płyty, bo potem kłopot nijakiego urodzaju. Ot płyciany gender.
Co do strun, to mogę się zgodzić ale Dominika Millera w takim razie nie słuchaj nigdy.

A do jakiej kwoty? Ja wiem że wszystko zależy od portfela

Raczej od sprzedawcy co tam sobie winszuje, ale sprzedawcó∑ jest wielu.
To proste Mejw, szukasz sobie średniej. Śledzisz parę akcji, ofert, wysyłasz zapytanie do sprzedawcó∑ japonisage, sprawdzasz ceny max na discogsie eu. Robisz własną wycenę wartości danej płyty i tyle. W zasadzie przy licytacjach nie masz innego wyjścia jak powyższe, czyli ile mogę dać max?

O, nie wiedziałem, ale że co, to chyba i tak całą kasę ukradną.

E-nie Seba, ja mam taki system jak @Piotr. Jest bezpieczny. Poczytaj sobie ofertę swojego banku.

Jak mam kupić coś co mi się podoba i mi na tym zależy, to wolę wydanie najlepsze na jakie mnie stać, bo byle jakie to z Qobuza sobie posłucham

Ano. Dokładnie. Takie i moje zdanie, choć dla Mejwa dodałbym jeszcze: Spiesz się powoli, bo za szybko chcesz. Poza tym nie można mieć wszystkiego i to też warto przyjąć jako zasadę.


BTW, Mejw - skup się na jednym tytule na ten czas. I nie spiesz się. BTW* ten drugi Star People (Columbia w górnym łuku) na alle to fake/pirat, zatem uwaga = nie brać.

No dobra, może zostawmy socjotechnikę i wracajmy do płyt?

[Mawis]

Hmm a wydawało mi się że zadałem takie niewinne pytanie.... Hmm no nic, zostawmy to, na razie będę słuchał Sketches
Co do licytacji oczywiście dałem mojego maxa i tyle. Ale po prostu chciałem wiedziec mniej więcej. Dark wyłożył oczywiście bardzo przejrzyście temat.
Poza tym zrobił się OT niechcący bo Sketches nabyłem przeca. Mam też kolejne tropy więc nie ma co bić piany Panowie.
PS. Dark na alle jest tylko jedna licytacja więc o którym piracie mówisz?

[darkman]

Lokalnie-Warszawa, 140 pln./to nie licytacja/.