Oczywiście, śledzę wiele informacji na temat.
O ile nic się nie zmieniło to putin cały czas utrzymywał retorykę, że nie atakuje cywili tylko wyzwala Ukraińców od nazistów i narkomanów z rządu. Zapewne mógłby totalnie uderzyć na miasta, ale spaliłby swój przekaz.
Wczoraj w nocy widziałem filmik z rannym rosjaninem w niewoli, w szpitalu ukraińskim. O ile to nie fake lub ukraińska gra medialna to twierdził, że oficerowie wmawiają im, że to Ukraina zaatakowała, zbombardowała bodajże Rostów, coś tam jeszcze i dlatego wyszli na Ukrainę.