Typowy przykład zawyżania ceny za przesyłkę.Tania płyta w zakupie,ale po jej wysłaniu cena nie jest atrakcyjna,chyba że ktoś mieszka w Lubawce i odbierze ją osobiście
Winters pisze:
A, klops. W moim urzędzie pocztowym jeżeli przesyłka opakowana jest w karton - musi iść jako paczka.
Ostatnio odesłałem płytę(2LP) sprzedawcy(stan inny niż w opisie) i jako list ekonomiczny kosztowało to 4.80 pln i tak jak poprzednicy uważam,że to kwestia "widzimisi" Twojej poczty,gdyż przepisy co do tej instytucji są chyba jednakowe w całym kraju?
cyt."Stan płyty: Płyta przez cały okres przechowywana były w szafie w poziomej pozycji, przez to nie posiada pofałdowań. Stan bardzo dobry. Brak możliwości odsłuchania"
kielek pisze:Typowy przykład zawyżania ceny za przesyłkę.Tania płyta w zakupie,ale po jej wysłaniu cena nie jest atrakcyjna,chyba że ktoś mieszka w Lubawce i odbierze ją osobiście
I tak ma lepsze ceny wysyłki od motomisia, także to jeszcze nie tragedia
szumwuchu pisze:cyt."Stan płyty: Płyta przez cały okres przechowywana były w szafie w poziomej pozycji, przez to nie posiada pofałdowań. Stan bardzo dobry. Brak możliwości odsłuchania"
Użytkownik werwa sprzedaje wznowienie opisane jako:
"Absolutnie pierwsze, oryginalne wydanie amerykańskie z 1971 - IMP 1003, płyta DZIEWICZA, ZAFOLIOWANA OD PONAD 40 LAT !!!!!!"
Nie znam się.
Ale jeśli nawet masz rację, to tego typu wtopa, to chyba trochę za mało, żeby gościa od razu na listę nieuczciwych wpisywać.
Jak Ci się chce, to skontaktuj się z Nim w tej sprawie.
vinylpiotrek pisze:Ale jeśli nawet masz rację, to tego typu wtopa, to chyba trochę za mało, żeby gościa od razu na listę nieuczciwych wpisywać.
Mam rację. Od tego jest ten wątek aby ostrzegać przed kupnem reedycji w kosmicznych cenach opisanych jako pierwsze wydanie. Facet raczej orientuje się w temacie, sądząc po opisach innych płyt, dlatego uważam że nie jest to wtopa. Niestety takich wałków jest sporo na allegro, Wujas_x także jest w tym dobry.
vinylpiotrek pisze:Ale jeśli nawet masz rację, to tego typu wtopa, to chyba trochę za mało, żeby gościa od razu na listę nieuczciwych wpisywać.
Mam rację. Od tego jest ten wątek aby ostrzegać przed kupnem reedycji w kosmicznych cenach opisanych jako pierwsze wydanie. Facet raczej orientuje się w temacie, sądząc po opisach innych płyt, dlatego uważam że nie jest to wtopa. Niestety takich wałków jest sporo na allegro, Wujas_x także jest w tym dobry.
Czy możesz napisać, na jakiej podstawie twierdzisz, że opis pyty jest niezgodny z prawdą?
Znajdziesz to w książkach dotyczących płyt wydanych w US. W Internecie pewnie też.
Uwielbiam takie odpowiedzi. Problem w tym, że discogs podaje, że pierwsze wydanie amerykańskie ukazało się właśnie w 1971 roku i pod takim numerem katalogowym jaki podaje sprzedawca z allegro. Dlatego zarzucanie nieuczciwości werwie jest dla mnie nie w porządku, nawet jeśli discogs się myli.