Jeśli podobny wątek już był to proszę o umieszczenie rozwiązania w koszu.
Chciałem przedstawić sposób naprawy ww części bardzo "domowym sposobem."

Od początku sądziłem, że się nie uda ale nie zaszkodziło spróbować.
Sposób jest iście przypadkowy i czy zda egzamin na dłuższą metę zobaczymy.
Moje ramię podnosiło się ale nie przesuwało ze stopki na początek płyty. Również po zakończeniu płyty nie wracało na miejsce spoczynku.
Słychać było jedynie jak pracuje mechanizm ale nic się nie działo.
Rozebrałem gramofon i zobaczyłem, że element plastikowy, który powinien być na trzpieniu zniknął - zostały drobniutkie kawałki : Do naprawy posłużył mi wkład z długopisu : Odciąłem końcówkę gdzieś na około 6 mm. Założyłem na trzpień i wygląda to tak : Zadziałało za pierwszym razem.

Pozdrawiam.