Jak działa Olx

[Korsarz]

Dla mnie wystarczy to że płacę za przesył danych

Tutaj też na Tobie zarabiają, raz, ten któremu właściciel tego forum płaci za miejsce na serwerze, dwa, każda twoja wypowiedź może posłużyć komuś innemu, aby z niej skorzystać, np z twoją pomocą, choć o tym nie wiesz, naprawić uszkodzony gramofon i go sprzedać.

[tuczi77]

Żałosne

Nie będę komentował nawet
Skoro jesteś taki antysystemowy to po kiego grzyba korzystasz z systemowych i korporacyjnych rozwiązań? Jedź w niedzielę na giełdę, porozklejaj plakaty z ofertami na słupach i płotach, wyjedź w Bieszczady...

Dla mnie wystarczy to że płacę za przesył danych

Co Ty płacisz??? I gdzie to płacisz?

Jesteśmy robieni równo i możesz się na to godzić tylko nie zmuszaj innych do tego.

Akceptując regulamin sam się na to zgodziłeś, więc po to te krokodyle łzy teraz?

[syko]

Ta rozmowa nie prowadzi do niczego konstruktywnego, bardziej do destrukcji.
Mam nadzieję że nie dożyję takich czasów że staniemy po obu stronach barykady i będziemy zmuszeni do siebie strzelać kolego Tuczi.
Nie przekonasz mnie do swoich racji tak samo jak ja nie przekonam Ciebie do moich.
Peace.

[tuczi77]

będziemy zmuszeni do siebie strzelać kolego Tuczi

Peace

Ty w ogóle zastanawiasz się nad tym co piszesz?

[syko]

Wiem że prawda boli, ale nie musisz mi wytykać i wyrywać słów z kontekstu.
Ciężko Ci przyjąć do wiadomości to że ktoś może inaczej myśleć czy żyć?


Czy uważasz że Twój standard życia jest jedyny słusznym?

[darkman]

Panowie kiedyś warto skończyć i skorzystać z prawa do milczenia. Szkoda tępić miecze.
Tuczi? Jesteś przecie tu długo. Pokaż klasę, pse.

[Korsarz]

Przepraszam bardzo, że trochę nie w temacie, ale rzecz dotyczy OLX.
Dałem kiedyś w tym serwisie ogłoszenie że mam do sprzedania monitor do komputera, kupiłem nowy i ten był mi zbędny.
Dostałem informację, ze ktoś prosi o udostępnienie przesyłki OLX, a następnie informację, że zakup został opłacony, monitor wieć zapakowałem i wysłałem.
Czekam tydzień, pieniędzy na konto nie otrzymałem, napisałem do OLX, że pieniędzy nie otrzymałem, odpisali, że przesyłka nie została jeszcze dostarczona.
Po upłynie 2 tygodni, otrzymałem zwrot przesyłki - z adnotacją, że przesyłka nie została podjęta w terminie, za który to zwrot musiałem zapłacić, po rozpakowaniu okazało się, że, niestety, monitor uległ uszkodzeniu.
Napisałem do OLX, że kupujący przesyłki nie odebrał, opłaciłem, dwa razy koszty wysyłki, otrzymałem uszkodzony przedmiot.
Serwis OLX odpisał mi, że powinienem dochodzić swoich praw w firmie, którą wysłałem przesyłkę.
Darowałem sobie, wartość nie była na tyle duża, aby poświęcać temu czas
Mam pytanie, czy tak działają, szeroko reklamowane przesyłki OLX?

[Michal35]

Jezeli nie to zawracanie koni w pol Wisly...chyba cos nie tak jest

Też tak myślę.

Pewnie przekroczyłeś ten próg 4500 zł za wszystkie transakcje z przesyłką OLX.

Całkiem możliwe ale nie pewne.

Prawie wszyscy bukmacherzy w Polsce wymagają takiej weryfikacji przy rejestracji

Przy rejestracji, zgadza się i wtedy mam czas na wycofanie się i nie korzystanie z serwisu.

Chłopaki, a może im dupy jeszcze dać?

Nie wiadomo czy nie jest to "wybrany dla grupy sposób"

Czyli chciałbyś korzystać z dobrodziejstw serwisu, a jednocześnie chciałbyś żeby to było na Twoich a nie ich warunkach? Ciekawe

Tak własnie bym chciał. Jeżeli tego nie akceptuję to nie korzystam. Proste.
Nie wiem czy zwróciliście uwagę o co właściwie mam żal.
Jak już wcześniej napisałem, jeżeli ktoś wysyła swoje dane w tym i dokumenty na prawo i lewo jego problem. Tutaj chodzi w którym momencie poproszono mnie o dane i jaki mam wybór. Przesyłki z towarem zostały odebrane przez kupujących i jedynym wyjściem oferowanym jest zwrot kwoty kupującemu.

Ta rozmowa nie prowadzi do niczego konstruktywnego

Szkoda że rozmowa jak często bywa zmierza w tym kierunku. Nie miałem takiego zamiaru zaczynając ten wątek.

[zbyszek1982]

Dla mnie wystarczy to że płacę za przesył danych i nie rozumiem dlaczego mam dopłacać do cudzego głodnego jak rekin interesu.

A co ma piernik do wiatraka? Czym innym jest opłata za dostęp do infrastruktury, a czym innym korzystanie z serwisów, które z tej infrastruktury korzystają.

OLX ma taki model biznesowy, że udostępnia część funkcjonalności za darmo i oczekuje w zamian informacji o użytkownikach i wyświetla reklamy, żeby pokryć w ten sposób koszty działalności. Jeżeli się na to nie godzisz, to po prostu nie korzystaj. Podobnie jak z wyszukiwarki Google, serwisów informacyjnych, i w zasadzie z 99% witryn internetowych. Nie ma nic za darmo.

Jak już wcześniej napisałem, jeżeli ktoś wysyła swoje dane w tym i dokumenty na prawo i lewo jego problem. Tutaj chodzi w którym momencie poproszono mnie o dane i jaki mam wybór. Przesyłki z towarem zostały odebrane przez kupujących i jedynym wyjściem oferowanym jest zwrot kwoty kupującemu.

Zgadzam się, że to jest bardzo słabe. W momencie kiedy mają ustawione jakieś progi, powyżej których wymagają weryfikacji danych, to w chwili kiedy się do takiego progu zbliżasz powinna pójść informacja o tym. A nie w chwili, kiedy mają twoje pieniądze i Cię de facto o te dane szantażują.

Sam wymóg wynika zapewne z tej dyrektywy Parlamentu Europejskiego i Rady o przeciwdziałaniu praniu brudnych pieniędzy, więc sam fakt, że wymagają tych danych mnie nie dziwi.

Sama weryfikacja bardziej sprowadza się do pomachania dowodem w banku, to zdjęcie, które wyślesz nie może być trwale zapisane na serwerach, więc jak stwierdzą, że Ty to ty, to jest to natychmiast usuwane.

[tuczi77]

Mam pytanie, czy tak działają, szeroko reklamowane przesyłki OLX?

Nie, bo to nie Ty (sprzedający) płacisz za przesyłkę tylko druga strona, więc nie rozumiem jak sytuacja, taka jak opisałaś, w ogóle mogła się wydarzyć. Obecnie jedyne ryzyko to to, że jeśli kupujący nie odbierze to stracisz czas. Faktem natomiast jest, że OLX nie jest stroną realizującą przesyłki tylko łącznikiem pomiędzy Tobą a SendIt.

[Korsarz]

Mam pytanie, czy tak działają, szeroko reklamowane przesyłki OLX?

Nie, bo to nie Ty (sprzedający) płacisz za przesyłkę tylko druga strona, więc nie rozumiem jak sytuacja, taka jak opisałaś, w ogóle mogła się wydarzyć. Obecnie jedyne ryzyko to to, że jeśli kupujący nie odbierze to stracisz czas. Faktem natomiast jest, że OLX nie jest stroną realizującą przesyłki tylko łącznikiem pomiędzy Tobą a SendIt.

Tak, to argumentowałem, ale odpisano mi, że to ja, według Poczty Polskiej, mogę jedynie złożyć reklamację, a nie osoba która przedmiot zakupiła.
Oczywiście pisałem do kupującego, ale nigdy nie odpisał.
Czyli, gdy kupujący przedmiotu nie odbierze, otrzyma zwrot pieniędzy, chyba, tego nie wiem, a ja jako ten który sprzedał przedmiot, mam w takim przypadku same straty, uszkodzony przedmiot, do wyrzucenia, koszt zwrotnej przesyłki
Tak działają przesyłki OLX w takich przypadkach? U mnie tak to zadziałało.

[zbyszek1982]

Dochodzenie odszkodowania za zniszczoną przesyłkę to osobna kwestia. Zasadniczo jak się tylko odbierze przesyłkę to można zapomnieć o jakichkolwiek roszczeniach.

Możliwe, że ktoś kto zamówił ten monitor zobaczył, że przesyłka jest uszkodzona i dlatego nie odebrał.

[Korsarz]

Dochodzenie odszkodowania za zniszczoną przesyłkę to osobna kwestia. Zasadniczo jak się tylko odbierze przesyłkę to można zapomnieć o jakichkolwiek roszczeniach.

Czyli, najbezpieczniej, to wysyłka tylko po zaksięgowaniu wpłaty na koncie, a w przypadku reklamacji ze strony kupującego, cesja umowy z firmą kurierską, na rzecz kupującego, lub, oczywiście, odbiór osobisty, jeśli istnieje taka możliwość.
Gdyż szeroko reklamowane Przesyłki OLX nie są bezpieczne dla sprzedającego.

[darkman]

No na to wychodzi. Z przypadku Michała dla siebie wyciągam taki właśnie wniosek.
W sumie olx traktuję tylko jako portal ogłoszeniowy.

[tuczi77]

Ciekawe w sumie jak to jest rozwiązane, że Ty jako sprzedawca nie płacisz de facto za przesyłkę, bo opłaca ją kupujący, ale już w momencie kiedy z przesyłką dzieją się jakieś cuda to jest Twoja wina. Pewnie jest to zapisane w regulaminie, który zgodnie z tym co Myszor napisał, każdy z nas przeczytał