Założenie nowego wątku to "jedyna szansa" by ktoś zareagował? Sory, ale to są brednie z mojego punktu widzenia

Już wyjaśniam dlaczego.
AlwaysNever pisze:Niestety szacowny kolega admin postanowił przerzucić mój post za płot.
Nie za płot, a do wątku o wspólnym temacie (w tym przypadku słowa kluczowe to "gramofon" i "budżet 500zł"), co ma pewien sens.
W ogóle te wszystkie wątki zakupowe trafią gdzie indziej, bo póki co przeplatają nam się dyskusje techniczne z zakupowymi, ale to już mniejsza o to.
AlwaysNever pisze:Idea niby słuszna bo dokładnie ten sam temat
Zgadza się, miło że sam to zauważyłeś.
AlwaysNever pisze:gdyby nie to, że ostatni wpis tutaj nosi datę 16 grudnia. Tak więc szanse, że ktoś będzie tu jeszcze zaglądał marne IMHO. No ale może sie mylę.
I teraz trafiamy do sedna sprawy

A niby jaką to różnicę robi kiedy został napisany przedostatni post albo nawet kiedy został oryginalnie założony wątek? Żadną. Bo jak choćby do najstarszego wątku zostanie dopisana nowa odpowiedź, to ten wątek trafia z powrotem na sam czubek działu forum, tam gdzie lądują tematy nowe.
Innymi słowy, to że przeniosłem treść twojego zapytania do już istniejącego, starszego wątku, w żaden sposób nie uszczupla, ujmując to kolokwialnie, "perspektywom na odpowiedź"
AlwaysNever pisze:Tak czy inaczej mówi się trudno. Taka KARMA.
Proszę tylko bez takich, tym bardziej, że nikt tu nikomu nie płaci za cenne porady i poświęcony czas wolny.
Na oryginalne zapytanie odpowiem później, po przejrzeniu aukcji.