Idealna pani domu , opuszczona przez meza odkrywa w sobie talent do stand up.
Wciagajaca historia i bardzo zabawna.
Czekam na czwarty sezon

De gustibus. Na pewno zdecydowanie lepsze niż Matrix 3.SimonTemplar pisze: ↑03 sty 2022, 21:35Matrix Zmartwychwstania
Byłem w kinie i ledwo wysiedziałem do końca. Delikatnie pisząc - NIE polecam.
Może teraz twórcy filmu dogadają się z właścicielem.
Wybacz, ale co ma właściciel praw majątkowych utworów do fabuły filmu biograficznego artysty?
Nie piszę o fabule tylko o produkcji, najlepszy scenariusz i chęci twórców, kimkolwiek by nie byli wymagają finansowania. Jak zapewne wiesz Oscara za najlepszy film nie odbierają scenarzyści, reżyser itp, a producenci. Chyba, że inni twórcy, poza głównym producentem są współproducentami.
Oczywiście, że nie, ale też nie wiemy co jest w umowie, a prawa do wizerunku również są przedmiotem handlu w show biznesie. Może powstać i 10 filmów bez muzyki w wytwórniach niezależnych, europejskich itp, ale one też chcą zarobić
Podobał mi się bardziej niż Bohemian Rhapsody.
Pornosa niestety nie było ale spodziewałem się więcej mając w pamięci "Jak zostałem gangsterem".
Obejrzałem to sobie w piątkowy wieczór z małżonką.