Dziadek strasznie lubiał słuchać muzyki, pamiętam że zawsze jak był domu to UNITRA FONICA WG550 musiała grać
To mi się zawsze podobało 
Pamiętam jak koło gramofonu zawsze miał osobną szczoteczkę do zębów którą czyścił igle 
hehe Za oknem miał haczyk na którym wieszał głośnik (klapę od gramofonu) jak robił coś na ogrodzie Pamiętam że na któreś urodziny powiedziałem że chcę gramofon, wtedy to właśnie dziadek przywiózł mi na ROWERZE BAMBINO FONICA Eh...co to nie było na tamte czasy;)Normalnie odlot!!! Potem dostałem od kuzyna wieżę LEVIS to dopiero była radość:) gramofon, radio i magnetofon w jednym:) Któregoś dnia podczas wichury wiatr zerwał druta N(neutralny) na słupie i rzucił na któryś z L(fazy) Nie zadziałały żadne zabezpieczenia i w gniazdach pojawiło się 380wolt na kilka sekund 
Wyobraźcie sobie co się stało na całej wiosce Z mojej wieży też poszedł dym....energetyka zwracała koszty napraw ale pierwsze trzeba było sobie naprawić w swoim zakresie. Gdy przyjechał gość naprawiać telewizor to moja mama nie chciała dać mojej wieży do naprawy bo kiedyś brakowało kasy...a trzeba było na chleb ALE mój "ryk" tak poruszył gościa z serwisu że za darmo naprawił mi tą wieże Dlatego wieża do dziś stoi w zaszczytnym miejscu w moim warsztaciku:)Obecnie w domu posiadam DUALA ale mam zamiar go zmienić na lepszego ale to w przyszłym roku (to już dość szybko )Co do muzyki to ogólnie trawię wszystko prócz metalu i cięższego rocka....
Uwielbiam słuchać HIPHOPU Ulubiona gwiazda winyli to C C CATCH Wojenne placki też miłusio widziane:)POZDRO YO!
P.S.
Od 9 stycznia 2013 nadaje z Duala 435
Godzinę w nich przebierałem:P Kupiłem sobie placka david guetta