Gdyby ktoś miał ochotę zobaczyć maszynę w akcji to proszę: https://www.youtube.com/watch?v=gIbTI4B ... el=MaciejT
Wybrałem tryb automatyczny, ustawiony na 2 minuty mycia. Po myciu widać jak spływa płyn i zaczyna się proces suszenia.
Pierwsze mycie zrobiłem w miksturze, nie myłem w czystej wodzie więc nie mam porównania. Efekt jest satysfakcjonujący. Znalazłem w sieci podpowiedź, że w przypadku wyjątkowo zapuszczonych płyt ktoś przeprowadził dwa procesy mycia po 5 minut. 10 minut mycia podobno załatwiło sprawę. Ja nie mam zapuszczonych płyt, pomyłem kilka takich, które były myte dawno i jest OK.
Na obecną chwilę jestem z myjki zadowolony i cieszę się że zdecydowałem się na zakup. Oby tylko trwałość stała na wysokim poziomie, no ale aby się przekonać musimy poczekać.
Pozwolę sobie odświeżyć wątek Humminguru. Macieju, minęło już ponad rok od kiedy użytkujesz tę myjkę, jak oceniasz jej trwałość?
Rozważam obecnie jej zakup, będę się przesiadał z ręcznej Knosti. Potrzebuję czegoś maksymalnie bezobsługowego. Miesięcznie dochodzi mi sporo płyt i zawsze zbiera się ich sterta, gdzie przy Knosti potrzebuję całego dnia na mycie, schnięcie i pakowanie w nowe koperty. Obecnie z małym brzdącem nie mogę sobie pozwolić na całodniowe obracanie płyt w wanience
Wzmacniacz: NAD model 200, Gramofon: Kenwood KD 990, Wkładka: AT33PTG/II, Pre: ANK od Misse, SUT: Uesugi U-Bros-5, CD: Denon DCD 1600NE, Yamaha CDX 1060, Kolumny: Harbeth Monitor HL mk3