Pomieszczenie odsłuchowe - Akustyka

[Tarkus]

Nie wiem, czy to właściwy temat dla tej sprawy. Mam problem z rezonansem. "Pokój odsłuchowy" mam taki, że całą niemal ścianę zajmują segment i szafa. Nie ma wyjścia, sprzęt wraz z kolumnami może stać albo w tymże segmencie, albo nigdzie.
Efekt jest taki, że po pierwsze segment za bardzo "wtóruje" kolumnom w niskich rejestrach, co psuje brzmienie basu. Po drugie, jak odkryłem niedawno, moje problemy z brzmieniem gramofonu także biorą się z rezonansu. Wrzucam tutaj plik z nagraniem riffu basowego (nagranego z winyla przez wyjście liniowe wzmacniacza) - najpierw z włączonymi kolumnami, potem bez kolumn.
https://megawrzuta.pl/files/1330ab243d5 ... 4ff61a.wav
Problem nakreślony, teraz przejdźmy do rozwiązań.

Przearanżowanie miejsca odsłuchowego "na już" nie wchodzi w grę, musiałbym wymienić większość mebli w pokoju. Mam nawet gotową od paru lat koncepcję, ale wiemy wszyscy, jak jest. Doraźnie pozostaje półśrodek w postaci wytłumienia drgań. Przy czym musiałbym wytłumić drgania najpierw kolumn, a potem zapewne i samego gramofonu.
Kolumny, jak i pewnie gramofon, mógłbym postawić na kamiennych płytkach. Mam nadzieję, że zamówienie takich u kamieniarza "na wymiar" nie kosztuje majątku. Jaką musiałyby mieć minimalną grubość?
Pod płytki poszłyby jakieś amortyzatory. Czy wystarczą zwykłe gumowe nóżki, jak do mebli, czy będą za twarde i przeniosą większość drgań? W takim razie jakie tworzywo będzie dobre?
Pozdrawiam wszystkich i z góry dziękuję za wszelkie sugestie!

[pablos]

płytkach

Zerknij na gotowce np. w Castoramie - mają kilka wymiarów więc może któryś się Tobie wpisze -taka nawet 3cm gr. 40x40 to prawie 9 kg . a na nóżki możesz użyć MONACOR HF-50 (2-3 zł szt. ) więc ogólnie to po taniości będzie, a powinno dać efekt.

[Tarkus]

Castoramie - mają kilka wymiarów więc może któryś się Tobie wpisze -taka nawet 3cm gr. 40x40

Pod gramofon powinna się nadać. Pod kolumny potrzebuję mniejszych, np. 20x20. Dziękuję za radę!

PS. Jeszcze napisz, jak to się fachowo nazywa, żebym wiedział, o co pytać: "płytki kamienne", "blaty" czy jakoś inaczej? Najbliższe Castoramy mam w Katowicach i Krakowie, wolę więc najpierw zadzwonić, niż jechać po "nie ma".
Można coś takiego kupić poza Castoramą? Jest w Olkuszu parę marketów budowlanych, tylko znów: o co pytać?

[Rekiniasty]

PS. Jeszcze napisz, jak to się fachowo nazywa, żebym wiedział, o co pytać: "płytki kamienne", "blaty" czy jakoś inaczej? Najbliższe Castoramy mam w Katowicach i Krakowie, wolę więc najpierw zadzwonić, niż jechać po "nie ma".
Można coś takiego kupić poza Castoramą? Jest w Olkuszu parę marketów budowlanych, tylko znów: o co pytać?

https://www.castorama.pl/result/?q=płyta+granitowa
na stronie możesz sprawdzić dostępność w sklepach

[zbyszek1982]

Wywal płytę pilśniową z pleców segmentu w tych półkach gdzie stoją kolumny.

[ebola1972]

Popatrz na to https://frankenschaum.de/PolySound-Sylo ... er-8er-Set
Swego czasu miałem sobie kupić z ciekawości pod kolumny.
Może ktoś jeszcze będzie chętny i sumaryczny koszt wysyłki będzie tanszy

[Tarkus]

Wywal płytę pilśniową z pleców segmentu

Marzy mi się wywalenie segmentu! Nie wiem, czy te płyty pilśniowe nie usztywniają go jakoś, czy bez nich nie zacznie się chwiać. Kiedyś myślałem o ich wytłumieniu przez zawieszenie jakichś szmatek.

https://www.castorama.pl/result/?q=płyta+granitowa
na stronie możesz sprawdzić dostępność w sklepach

Płyta granitowa! Dziękuję! Tego mi było trzeba. Tylko nie widzę niczego 20x20. Trzeba by poszukać kogoś, kto umie to przeciąć.
Popytam też w lokalnych sklepach, nawet przez telefon, dlaczego nie?

Popatrz na to https://frankenschaum.de/PolySound-Sylo ... er-8er-Set
Swego czasu miałem sobie kupić z ciekawości pod kolumny.
Może ktoś jeszcze będzie chętny i sumaryczny koszt wysyłki będzie tanszy

Rozumiem, że to komplet 8 nóżek pod kolumny. Szkoda, że nie dali zdjęcia.

[ebola1972]

Płyta usztywnia całość konstrukcji, bez niej konstrukcja by się chwiała. Kuba pisał, żeby zrobić mała dziurę w segmencie za kolumnami. Oczywiście to cena za 8 sztuk sylomerów. Może lepiej przez dziurę zrobić półkę i przytwierdzić ją do ściany za regałem. Na to kolumny, gramofon.

[Tarkus]

Nóżki Monacor zamówiłem, trasę do najbliższej Castoramy zaplanowałem. Jeszcze taka sprawa. Nie ma płytek 20X20, jakie by mi najbardziej pasowały pod kolumny, najmniejsze to 30x30. Ale zauważyłem, że są też okrągłe o średnicy 30 cm. Myślę, że kolumienki mogłyby stanąć i na takich. Postawiłbym każdą na 3 nóżkach, żeby się nie kiwały na tych "sztukowanych" półkach. A gramofon na 4, bo będzie stał na płaszczyźnie. Niestety nie ma 3cm, tylko 2, ale mam nadzieję, że i to coś pomoże.

zrobić mała dziurę w segmencie za kolumnami

Niezły pomysł, ale mam jeszcze inny. Gdyby tak za kolumnami przykleić jakieś płytki - już nie granitowe, tylko jakieś tam dekoracyjne, mniej więcej o fakturze ściany - czy nie skorygowałoby to odbicia dźwięku bez uszkadzania mebla?

[zbyszek1982]

Wytnij tę pilśnię za całą półką i nie kombinuj. To co zostanie nad i pod półką wystarczy do usztywnienia konstrukcji.

[Tarkus]

Wytnij tę pilśnię za całą półką i nie kombinuj. To co zostanie nad i pod półką wystarczy do usztywnienia konstrukcji.

Pod półką nie ma już nic, niżej są szafki, których oryginalnie w tym segmencie nie było. Zaś półka jest dość wysoką wnęką. Stąd się obawiam, jak to będzie się trzymało bez pilśni.

[zbyszek1982]

To krzyżak z drutu wstaw w miejsce pilsni. Kupisz w ikei za 10zł.

https://www.ikea.com/pl/pl/p/observatoe ... -87749600/

[Tarkus]

Niewykonalne. Segment jest przykręcony wkrętarką do stojącej obok niego szafy. Nie da się go odsunąć od ściany.
Drżę na myśl o przyszłej wymianie mebli - czy po odkręceniu od szafy (którą planuję wymienić jako drugą w kolejności; zastąpienie segmentu 3 podłużnymi szafkami ma być etapem piątym!) segment nie zacznie się chwiać w linii przód-tył. Zastanawiam się nad jego tymczasowym usztywnieniem przez dokręcenie jakiejś deski od strony szafy. Ale to już temat na inne rozważania.

[Mawis]

Tak czytam ten wątek i czytam i nie rozumiem za bardzo tych obaw o wymianę mebli. Jak planujesz wymianę to oprożniasz szafę, polki, regaly czy co tam masz i puste sa w miare lekkie chyba do wyniesienia czy rozkrecenia. Tak o tym opowiadasz jakby szafa wazyla tonę...z czego ona jest? Z marmuru? moze wrzuc jakies foty to zobaczymy i sobie unaocznimy ten problem. Moze wtedy będzie łatwiej pomóc.

[Tarkus]

Tak czytam ten wątek i czytam i nie rozumiem za bardzo tych obaw o wymianę mebli.

Obawy dotyczą tego, że nie wymienię wszystkiego naraz. Gdy wymienię szafę, to segment jeszcze przez jakiś czas będzie musiał służyć i nie będzie mógł być pusty. Ale nie będzie już "starej" (1982) szafy, do której teraz jest przykręcony. W związku z tym myślę, jak go na ten "przejściowy" czas usztywnić.
Te meble są jedną wielką techniczną improwizacją. Kiedyś stał tu sam segment. Potem w początku lat 80. doszła szafa na ubrania. W drugiej połowie lat 80. "nogi" segmentu uległy uszkodzeniu, potem stał bez nich i był niższy. Pod koniec lat 90. moja śp. Mama zamówiła u stolarza 3 szafki, na których segment stanął. Stolarz przykręcił go wkrętarką do szafek, a dla usztywnienia konstrukcji - także do stojącej przy nim szafy. No i umeblowanie, sięgające niemal do sufitu, nadaje się teraz do wszystkiego, tylko nie do sprzętu stereo.

Wymiana mebli wyglądać by musiała tak:
1) wymiana drzwi na harmonijkowe.
2) wymiana szafy na o połowę węższą i zamykaną na żaluzję. Segment zostaje przesunięty o zyskane wolne miejsce w prawo, dzięki czemu przestrzeń akustyczna powinna się nieco usymetryzować.
3) zwolnioną w ten sposób (vide: pkt. 1 i 2) boczną ścianę zajmuje regał na płyty CD aż do sufitu.
4) wstawienie z lewej strony małej szafki na drukarkę, skaner i inne komputerowe rzeczy. W segmencie zostają już tylko książki, winyle i sprzęt.
5) segment zastępują 3 szafki. Środkowa, wyższa, pomieści 2 półki winyli, a stanie na niej sprzęt. Boczne komódki z półkami pomieszczą książki, a także posłużą za standy pod kolumny. Szafki staną tak, żeby się nie stykać, więc nie powinno być rezonansu. (Pozostaje problem zawartości dolnych szafek - będzie trzeba na nią wygospodarować jakiś mebel.)
Szkopuł w tym, że musiałbym zamawiać meble na wymiar, inaczej albo nie pomieszczą wszystkiego, albo nie pomieszczą się same. Zatem, o ile w najbliższym czasie pieniądze nie zaczną lecieć z nieba, wymiana mebli będzie musiała być rozłożona w czasie. I o to w tym wszystkim chodzi.

Zdjęcia nie do końca oddają stan faktyczny. Po prostu nie mam aparatu z tak szerokim obiektywem, żeby całość naraz zmieściła się w kadrze. Pamiętajmy, że pomieszczenie ma wymiary 2x4 "z groszami".