Na początku nie załapałem żartu o śledziu, dopiero po komentarzu eu4yaon. Na początku myślałem że po terminie, albo olej się rozchlapał po salonach.
Przypomniała mi się degustacja szweckiego kiszonego śledzia z puszki które znajomy przywiózł i uraczył. Są osoby do których należy Robert Makłowicz co się delektują jego smakiem, ale jak powdzechnie wiadomo ma on francuskie podniebienie więc jego kubki smakowe rządzą się innymi prawami. Mi niestety nie chciał przejść przez gardło, o zapachu już nie wspomnę.

Podejrzewam że jest raczej ciekawostka turystyczna niż szwedzka potrawa tradycyjna.
Jeżeli ktoś lubi wyzwania to kiszonego śledzia można kupić na Allegro :
https://allegro.pl/oferta/kiszone-sledz ... qcQAvD_BwE
Nie polecam.
