tak się złożyło, że dostałam wzmacniacze od wuja, który kiedyś naprawiał telewizory i w ogóle sprzęt audio. Ale to były lata 80 te. Teraz jest to 90 latek, ale pozwolił mi zabrać 2 wzmacniacze Pioneera. Działające. Możliwe, że trzeba będzie gdzieś podremontowac, zrobić przegląd.
Pioneer SM-83 i Pioneer A400. Z tego co wyczytałam to ten SM-83 to nawet lampowy

Jako, że jestem początkująca to czytam i czytam i zastanawiam sie który wybrać gramofon. Już wiem, że uzywany, tylko który ?
Nie zalezy mi kompletnie na wyglądzie, tylko na jakości dxwięku. Tak się zastanawiam na Technicsami, 1200 czy 1600 czy 1700.
Oczywiście wszystko zaleźy od wkładek, czy też kolum, wiadomo.
I moje pytania:
1. Czy jakosc dźwieku będzie można uzyskać lepszą z 1200 czy 1600 czy 1700 ? Czy to nie ma znaczenia i przy dobrych ustawieniach reszty jkosć może być dobra z każdego z nich ?
2. Czy w budżecie 3000 zł może jednak warto kupic całkiem inny gramofon, np Pioneera czy Yamaha ?
3. Jakie gramofony w tym budżecie są podobne lub lepsze od technicsów co podałm ?
4. No i jeszcze aby gramofon pasował do tych wzmacniaczy. Czy może te wzmacniacze nie nadają się i warto kupic inne. Na wzmacniacz też mogę przeznaczyć do 3 tys zł.
Jest mi obojętne czy manual czy półautomat. Może bardziej półautomat. Ale skoro manual moze mieć mocno słyszalną lepszą jakośc to może manual.
Oczywiście, jeśli byłaby uzasadniona potrzeba dołozenia nawet 1000 zł do gramofonu typu Pioneer PL50 to da się zrobić, tylko nie wiem czy dla takiego amatora jak ja jest sens ? Może za wcześnie?
Jak myslicie? Mam nadzieję, że głupot nie popisałam
