Czyszczenie płyt w Warszawie

kkubik · Post autor: **kkubik** » 05 gru 2012, 18:25

hej, czy istnieje może w Warszawie sklep oferujący czyszczenie płyt winylowych profesjonalną myjką? Moja kolekcja nie jest na tyle okazała, żeby inwestować we własny sprzęt do mycia ale parę pozycji bardzo chciałbym zakonserwować. A może któryś z forumowiczów byłby w stanie za opłatą udostępnić własną myjkę?

pozdrawiam!

vinyl_freak · Post autor: **vinyl_freak** » 05 gru 2012, 22:22

Ja znam dwa miejsca:

http://www.megadisc.pl/p/---CZYSZCZENIE ... IT_COMPANY

http://www.audioforte.com.pl/node/9

Z tego drugiego miejsca z powodu ceny nigdy nie korzystałem. Gdy mieszkałem w Wawie, w Megaidscu myłem mnóstwo razy, do czasu aż nie nabyłem własnej myjki automatycznej. Polecam.

kkubik · Post autor: **kkubik** » 05 gru 2012, 23:25

O megadiscu wiedziałem, ale odstrasza mnie następująca rzecz: "NIE CZYŚCIMY PŁYT NA MIEJSCU, ZAŚ CZAS OCZEKIWANIA TO 3 DNI OD MOMENTU DOSTARCZENIA WINYLU." Szczerze mówiąc po prostu się boję, płyta, którą chciałem umyć ma dla mnie tak ogromną wartość, że nie jestem w stanie przekazać jej komuś do umycia nie przy mojej obecności i to w dodatku na 3 dni.

A audioforte... nie na moją kieszeń.

vinyl_freak · Post autor: **vinyl_freak** » 06 gru 2012, 00:32

Nie masz się co obawiać, myli mi mnóstwo drogich płyt i nigdy nie było problemu. Zresztą właściciel Megadiscu, Jacek Leśniewski jest bardzo poważnym kolekcjonerem płyt winylowych więc nie ma strachu.
Jeśli to Cię nie uspokaja to zapraszam do Poznania, umyje osobiście na miejscu

kkubik · Post autor: **kkubik** » 18 gru 2012, 19:09

Umyłem w megadiscu. Nie słyszę różnicy w odsłuchu... Myślałem, że wyczyszczenie krążka taką wypasioną myjką będzie miało zbawienny wpływ na jakość odtwarzania ale niestety żadne trzaski nie zniknęły. Może dałem do umycia czyste płyty a po prostu ich stan pozostawia trochę do życzenia.

Post autor: **Wojtek** » 18 gru 2012, 19:45

kkubik, a jaką masz wkładkę i igłę?

kkubik · Post autor: **kkubik** » 23 gru 2012, 13:10

Audio Technica AT95E

Post autor: **Wojtek** » 25 gru 2012, 02:12

Wobec tego, raczej będzie to ta opcja:

kkubik pisze:Może dałem do umycia czyste płyty a po prostu ich stan pozostawia trochę do życzenia.

kkubik · Post autor: **kkubik** » 25 gru 2012, 02:45

A czy próba umycia ich miksturą forumową i ściereczką z mikrowłókniny nie pogorszy ich stanu? Obawiam się, że te prymitywne metody mycia niosą za sobą konsekwencje w postaci roznoszenia paproszków i lepiej płyt prosto spod myjki w ten sposób nie traktować.

vinylpiotrek · Post autor: **vinylpiotrek** » 25 gru 2012, 20:46

kkubik pisze:Obawiam się, że te prymitywne metody mycia niosą za sobą konsekwencje w postaci roznoszenia paproszków

Bez przesady, aż tak źle nie jest.

kkubik pisze:płyt prosto spod myjki w ten sposób nie traktować.

Jeśli są spod myjki, takiej niby dobrej, to po co je ponownie myć?
A jjeśli , to mycie to lipa ( mało prawdopodobne chyba), to należało by je traktować jakby nie były prosto spod myjki.

Post autor: **Wojtek** » 29 gru 2012, 03:02

kkubik pisze:A czy próba umycia ich miksturą forumową i ściereczką z mikrowłókniny nie pogorszy ich stanu?

Stanu płyt? Przy dobrym płynie i ścierce, raczej nie, aczkolwiek przemywanie płyt ścierką nie jest tak dobre jak mycie w myjce (obojętnie czy ręcznej czy automatycznej).

kkubik pisze:Obawiam się, że te prymitywne metody mycia niosą za sobą konsekwencje w postaci roznoszenia paproszków i lepiej płyt prosto spod myjki w ten sposób nie traktować.

Aż takiej różnicy to nie ma między myciem ręcznym, a tym nieco zautomatyzowanym z odsysaniem

Zresztą, jak mówimy o prymitywnych metodach to dla mnie jest to innymi słowy namydlenie płyty pod kranem w zlewie, a to jednak nie ta... liga

vinyl_freak · Post autor: **vinyl_freak** » 29 gru 2012, 11:42

Pamiętajmy, ze proces mycia usuwa brud znajdujący się w rowkach. Jeśli płyta była eksploatowana na sprzęcie z rylcem zamiast igły, posiada dużo rys to takich mankamentów nie usunie żadna myjka.

Wojtek pisze:Aż takiej różnicy to nie ma między myciem ręcznym, a tym nieco zautomatyzowanym z odsysaniem

Nie bagatelizował bym tego odsysania. Właśnie to robi dużą różnicę pomiędzy myciem ręcznym a automatycznym.

Winyl.net