Ciekawostka - wzmacniacz Tonnica IA-205

[Wojtek]

Widać że design wnętrza zrobiony tak by ograniczać koszty produkcyjne Szczególnie to logo po środku.

[wydra]

Zrobiony na bogato. Potencjometry Alpsa, kondensatory Audio Do tego toroidy, pofrezowana blacha obudowy

[aarset]

Zrobiony na bogato. Potencjometry Alpsa, kondensatory Audio Do tego toroidy, pofrezowana blacha obudowy

I logo zerżnięte z wkładek Lyra.

[kraf101]

https://www.facebook.com/nikart.tonnica

Sorki,
Ale dla mnie wygląda jak efekt tuningu z warsztatu "U Mirosława".
Dizajn to jednak nie jest taka prosta sprawa, a opis panelu jest wzruszający

[Tarkus]

w sumie to mogą w wersji próbnej też 10-ciu sztuk odtworzyć pralkę franię - będzie podobnie - ale po co to nie wiem

Nie wiem jak jest teraz, ale jeszcze jakieś 10 lat temu pralki wirnikowe na pewno były w Polsce wytwarzane i miały duże wzięcie jako pralki "przemysłowe" do prania odzieży roboczej np. w firmach budowlanych. Pralkę bębnową cement wykończyłby po kilku praniach, a na wirnikowej nie zrobi najmniejszego wrażenia. Tak że nie wszystko co z PRL-u, to złe.

Wracając do meritum: wg mojej skromnej wiedzy PRL-owskie wzmacniacze i radioodbiorniki brzmiały jako tako wyłącznie z "dedykowanymi" do nich kolumnami; przy czym jedno ani drugie nie brzmiało dobrze ze sprzętem jakiejkolwiek innej marki. Czyli najpewniej wzmacniacz projektowali tak, żeby dało się go zrobić z tego, co mieli dostępne, a potem stroili zwrotnice kolumn mniej więcej tak, żeby niwelowały niedostatki wzmacniacza.

[kraf101]

Nie wiem jak jest teraz, ale jeszcze jakieś 10 lat temu pralki wirnikowe na pewno były w Polsce wytwarzane i miały duże wzięcie jako pralki "przemysłowe" do prania odzieży roboczej np. w firmach budowlanych.

Też mnie zamurowało jak kiedyś zobaczyłam "Franie" za 500, obok automatu za 800. Byłem wtedy przekonany, że Frania musiała mieć jakieś zastosowanie w bimbrownictwie lub podobnym sektorze przetwarzania kapusty.

(...)
Czyli najpewniej wzmacniacz projektowali tak, żeby dało się go zrobić z tego, co mieli dostępne, a potem stroili zwrotnice kolumn mniej więcej tak, żeby niwelowały niedostatki wzmacniacza.

Raczej nie. ZG25C były dedykowane chyba do połowy asortymentu HIFI i raczej nie jest możliwe, żeby miały "strojenie" na Kleopatrę, Elizabeth, Merkurego, Zodiaka, Radmora i ileś WS-ów.
Głośniki, to chyba najmocniejszy punkt PRL-owskiego segmentu HIFI.

[Tarkus]

ZG25C były dedykowane chyba do połowy asortymentu HIFI i raczej nie jest możliwe, żeby miały "strojenie" na Kleopatrę, Elizabeth, Merkurego, Zodiaka, Radmora i ileś WS-ów.
Głośniki, to chyba najmocniejszy punkt PRL-owskiego segmentu HIFI.

Dziękuję za sprostowanie!
Tak czy owak, wzmacniaczy z PRL-u bardzo nie cenię, podobnie jak ówczesnych magnetofonów kasetowych. Co nie zmienia faktu, że czasami z sentymentem wspominam swój pierwszy "zestaw stereło": jakiś (nie pamiętam oznaczenia) stereo-kaseciak z CNRS-em zamiast dolby (najlepiej było tego nie używać, tylko nagrywać wszystko "na płask") -> Amator 2b Stereo -> 2x ZG-15 od Tonsila (nie pamiętam literki na końcu, chyba "c"). Pewnie dzisiaj nie dałbym już rady niczego na tym sprzęcie wysłuchać, ale w sumie to na nim zacząłem "na serio" poznawać muzykę.

[pawelgrab]

Tak że nie wszystko co z PRL-u, to złe.

prócz margaryny zamiast masła w stanie wojennym

offtopujesz Kolego ale wróćmy do meritum:

najpewniej wzmacniacz projektowali tak, żeby dało się go zrobić z tego, co mieli dostępne, a potem stroili zwrotnice kolumn mniej więcej tak, żeby niwelowały niedostatki wzmacniacza.

błądzisz Kolego i nie jesteś pewien co chcesz przekazać
więc wytłumaczę :

UNITRA - zrzeszenie - ZCENTRALIZOWANY KAPTUR, obejmował producentów sprzętu RTV - Diory, Radmora, Eltry, Kasprzak aż do roku 1989, wg wikipedi:

"Na koniec 1985 r. Unitra zrzeszała 28 przedsiębiorstw produkcyjnych, 2 centrale techniczno-handlowe, 2 biura projektowo-technologiczne i jedno przedsiębiorstwo modernizacji przemysłu"

Na tych samych zasadach funkcjonowało zrzeszenie sprzętu AGD czyli PREDOM.

Jedyną barierą były podzespoły, szczególnie jeśli miał być import spoza RWPG a na to KOMITET z reguły nie wyrażał zgody, w WSH - 205 to nie miało zastosowania wszystko zaprojektowane na podzespołach dostępnych - tranzystory tesla, kondensatory elma W-wa i takie tam a i zacznijmy od tego, że nie był to żaden dual mono jak myśli do dzisiaj wielu jego posiadaczy - mam nadzieję, że ze względów kolekcjonerskich a nie użytkowych - czyli chcieli to to zaprojektowali, zbudowali, sprzedali w tym z rekomendowanymi kolumnami altus.
Wygląd tego to to nie miał nic wspólnego z brzmieniem i tyle.

No, front fajny,

osobiście np. wolę lepszą ergonomię porównajmy np. :

z bohaterem wątku:

no wiem sztuczne kwiatki i podkładka jak w gorącym laptopie prezentuje wyższy poziom - ale nie dla mnie :

[Tarkus]

zacznijmy od tego, że nie był to żaden dual mono jak myśli do dzisiaj wielu jego posiadaczy - mam nadzieję, że ze względów kolekcjonerskich a nie użytkowych - czyli chcieli to to zaprojektowali, zbudowali, sprzedali w tym z rekomendowanymi kolumnami altus.

Czyli reasumując: można dużo taniej mieć wzmacniacz dużo lepszy - czy taka jest konkluzja?

[kraf101]

(...)
UNITRA - zrzeszenie - ZCENTRALIZOWANY KAPTUR, obejmował producentów sprzętu RTV - Diory, Radmora, Eltry, Kasprzak aż do roku 1989, wg wikipedi:

"Na koniec 1985 r. Unitra zrzeszała 28 przedsiębiorstw produkcyjnych, 2 centrale techniczno-handlowe, 2 biura projektowo-technologiczne i jedno przedsiębiorstwo modernizacji przemysłu"

Na tych samych zasadach funkcjonowało zrzeszenie sprzętu AGD czyli PREDOM.
(...)

Żeby być precyzyjnym, to się nazywało "zjednoczenia"
Zjednoczenia - poza tworzeniem gigantycznej biurokracji, stanowiły pewne marki dla centralistycznej gospodarki. Dzisiaj byśmy to nazwali swego rodzaju holdingiem, dzięki któremu partnerem dla kontrahenta zagranicznego nie było Ministerstwo Handlu Zagranicznego PRL, a właśnie jakaś Unitra. Żeby jeszcze bardziej rozwinąć biurokracje to jeszcze robili Centrale Handlu Zagranicznego.

[farmer]

Na fejsie podali cenę...Chyba mi się odechciało odsłuchu

[pawelgrab]

Nie moja bajka ale żeby nie szukać :

"Tak jak już pisałem w poprzednich postach wciąż rozważamy, czy uruchomić produkcje większej partii produkcyjnej. Jeżeli produkcja zostanie uruchomiona, to w stosunku do pierwszych dziesięciu egzemplarzy wprowadzone zostaną drobne poprawki dotyczące funkcjonalności. Głownie w zakresie automatycznej regulacji natężenia oświetlenia wskaźników i diod sygnalizacyjnych. Poprawione zostaną również literówki opisu na płycie czołowej. Bez zmian pozostanie wygląd, topologia rozmieszczenia układów i wszystkie podstawowe obwody.
IA-205 nigdy jednak nie stanie się sprzętem popularnym, wartość zastosowanych materiałów obudowy, ceny dedykowanych do sprzętu audio elementów elektronicznych a nade wszystko koszty ręcznego, jednostkowego montaż na to nie pozwalają. Każdy z egzemplarz posiadać będzie swój numer seryjny i wyposażony zostanie w protokół z indywidualnej kontroli jakości.
Dostępność określamy na drugi kwartał przyszłego roku, a orientacyjna cena uwzględniająca koszt wzmacniacza, wszystkie podatki oraz marże dystrybutorów oscylować będzie na poziomie dwudziestu tysięcy złotych. Wydaje się to dużo za sprzęt bez funkcji cyfrowych i pilota, wykonany w technologii z lat 70 ubiegłego wieku. Ale takie właśnie były założenia, taki właśnie miał być IA-205.
Informuje równocześnie, że dostępne jest parę egzemplarzy serii próbnej. Tutaj cena określona jest na znacznie niższym poziomie (5 tysięcy do 6 tysięcy w zależności od wersji EI/Toroid) w zasadzie uwzględniająca tylko podstawowe koszty materiałów. Jeżeli jest ktoś z Państwa zainteresowany, to proszę o kontakt...."

[kraf101]

osobiście np. wolę lepszą ergonomię porównajmy np. :

sony.jpg

z bohaterem wątku:
no wiem sztuczne kwiatki i podkładka jak w gorącym laptopie prezentuje wyższy poziom - ale nie dla mnie :

LEDów ni ma

Jeżeli produkcja zostanie uruchomiona, to w stosunku do pierwszych dziesięciu egzemplarzy wprowadzone zostaną drobne poprawki dotyczące funkcjonalności. Głownie w zakresie automatycznej regulacji natężenia oświetlenia wskaźników i diod sygnalizacyjnych. Poprawione zostaną również literówki opisu na płycie czołowej.

Tu LEDy są.
Ale jak skasują włącznik i LEDa od REGULATORSów, to nie kupię. Przysięgam, że nie kupię. Nie dam nawet złamanego PLN10k

[Rudinho]

To akurat prosty zabieg marketingowy - specjalnie wypuścili kilka numerowanych egzemplarzy z literówkami na płycie czołowej żeby kiedyś, oprócz wartości czysto technicznej, nabrały jeszcze wartości kolekcjonerskiej. Za 30 lat kolekcjonerzy sprzętu audio będą się zabijać za te 10 pierwszych sztuk. Jeszcze wspomnicie moje słowa

[pawelgrab]

kolekcjonerzy sprzętu audio będą się zabijać

to polemizujmy:

opisałem, że Unitra Diora WSH - 205 to wzmacniacz degradujący i demolujący dźwięk muzyczny, konkretnie zniekształca przekaz muzyczny i przez wiele dni nikt z tego forum przede wszystkim z KLUBU UNITRA (szacun za cierpliwość z tymi sprzętami) z tą "moją" PRAWDĄ" nie polemizował i nie próbował mnie oczywiście i osobiście wyprowadzić z błędu (pomijamy kolekcjonerstwo od wrażeń odsłuchowych) dlaczego nie wiem albo mam rację albo nie - opisałem prywatne wrażenia z 1995 i to konkretnie, dla mnie dzwięk z tego czegoś to dno i tyle ale wiem i rozumiem ... :

orientacyjna cena

będzie na poziomie dwudziestu tysięcy złotych

ktoś upadł na głowę i nie bójmy się o tym mówić i pisać - chyba -

Żeby być precyzyjnym, to się nazywało "zjednoczenia"

to prawda dla przykładu to też

PZPR – Polska Zjednoczona Partia.... ZJEDNOCZENIE to słowo klucz

Czyli reasumując: można dużo taniej mieć wzmacniacz dużo lepszy

nie wiem, ale

Technicsa SU A-700

jest lepszym wyborem - a i już drożeje ale nawet za 4 paczki to warto i pewnie będzie nie gorzej niż Tonnica IA-205

wzmacniaczy z PRL-u bardzo nie cenię, podobnie jak ówczesnych magnetofonów kasetowych

no dostałem cios w serce co do pewnego deka ZRK... ale nie ten wątek ... kiedyś,

Jeszcze wspomnicie moje słowa

wcześniej pieprznie asteroida i ziemi już nie będzie niż Twoja przepowiednia się sprawdzi Nostradamus powiedziałby impossible

to nie ta liga wzmacniaczy