![Uśmiech :)](./images/smilies/icon_e_smile.gif)
Chodzi mi o porównanie tych dwóch osobników bo jak mi się wydaje można sie pokusić o ich porównanie techniczne a ceny techniola... Co tu dużo gadać, zabijają zwłaszcza w wersji mk2. No to do rzeczy i skupmy się na Technicsie mk2 bo podobnie jak pioneer - dd quartz control.
I teraz tak - z parametrów na papierze technics odrobinkę gorzej. Rumble 70 db dla T mk1, 73 db dla wersji mk2 a pionek 75db. W&F 0,03% WRMS (mk1), 0,025% WRMS (mk2) czyli mk2 podobnie jak pionek 0,025. Waga talerza zdaje się ta sama tyle, że pionek chwalił się najnowszą technologią wytwarzania tzn, że jego bodajże odlewany, co niby miałoby wpływać na lepsze wyważenie. Marketing to czy nie powiedzmy mały plus dla pionka za nietuzinkowe rozwiazanie. Ramię i sterowanie ramieniem raczej w obu przypadkach podobnie - metalu jak na lekarstwo a króluje plastik fantastik ale przynajmniej łożyskowanie porządne i dźwignie uzupełnione o parę blaszek. Nie wiem jak to jest w technicsie ale w pionku podczas odtwarzania te wszystkie plastikowe dźwigienki są rozłączone od wirującego zespołu silnik talerz i dają o sobie znać (solidnie) dopiero po wciśnięciu cut lub na końcu płyty. Nie wiem jak to głosno pracuje w technicsie ale w pionku raczej dobrze słyszalne i jest to tak sobie. Teraz obudowa i tu jest już odmiennie. W techniolu fajny ameliniowy chasis od góry do którego przykręcono wszystkie bebechy. Do tego od dołu na sztywno czarne dno ze stopkami - nie wiem czy też alu czy z tworzywa. Pioneer zgoła inaczej - dno metalowe, dosyć ciężkie. Nie zwróciłem w sumie uwagi czy to alu czy stal ale raczej stal - tak mi się wydaje, że było to za ciężkie jak na alu. W pionku na to obudowa górna z plastiku... Ale za to na zawieszeniu tzn całe bebechy są przykręcone do metalowego spodu a ten jest ładnie amortyzowany po całości - taki podwieszany wirnik jak to pionek zachwalał.
W sumie nie łatwa decyzja do wyboru - tanie materiały ładnie stabilizowane czy drogie alu na sztywno. No i skąd ta różnica w cenie? Co ten techniol w sobie ma i o czym ja nie wiem, żeby to tyle kosztowało? Bo chyba alumionowa obudowa aż tak droga nie jest?