Receptą na znaczne zmniejszenie trzasków jest to w jaki sposób myjemy płytę w ON. Otóż po pierwszym myciu były trzaski na moim ulubionym utworze - Endless. Trzymanie szczoteczki w jednej pozycji, bez wykonywania jakichkolwiek ruchów.
Postanowiłem umyć raz jeszcze, tym razem metodą na "marynarza".
To znaczy coś na wzór mycia szczotką pokładu statku. No i efekt niesamowity. Trzaski praktycznie zniknęły.
Po prostu trzymam szczotkę i robię ruchy do przodu i do tyłu, takie szczotkowanie.

Aż pianka się tworzy.