Jack_90 pisze: ↑12 cze 2021, 12:51
Quarter pisze: ↑12 cze 2021, 12:32
OK, znalazłem Ci linki:
 
Dzięki za pomoc  
 
Czy poza Ohmami zwracać uwagę na coś jeszcze ?
czasami widziałem że danym modelom albo producentom przypisuje się jaki dźwięk produkują i jakie wrażenia maja użytkownicy. Czy tu można sformułować jakieś ogólne sugestie? czy to zbyt złożony temat?
 
Obejrzyj sobie na początek to: 
https://www.youtube.com/watch?v=ax0_63v_2lI
Nie wszyscy się z nim zgadzają, ale to - w mojej ocenie - bardzo cenna seria filmików. 
Generalnie najważniejsze, żeby był....sprawny  

 Spotkasz się z pojęciem "grzebany" vs "nie grzebany" czyli było naprawiane, albo nikt tam nigdy nie zaglądał. Moim zdaniem, jeśli ktoś kiedyś zrobił już serwis na porządnych elementach i porządnie (wymienił np. kondensatory na Nichicony o wartościach wg serwisówki lub wyższych, ale z głową, otworzył i wyczyścił potencjometry itd) to raczej jest to plus niż minus - warunek, że było robione przez kogoś, kto wiedział co robi. Koszt takiego serwisu to kilkaset złotych i - prędzej czy później - w każdym naszym klocku z epoki będzie to trzeba zrobić, albo pójdą na śmietnik. Tu już decyzja jest indywidualna - niektórzy wolą "nie grzebane" 
 
Jeśli chodzi o sam wybór wzmacniacza, to kluczowe jest połączenie z kolumnami i decyzja jakiego dźwięku szukamy.  To, stety-niestety, nie jest dziedzina ścisła. Określa się dźwięk całą masą mniej lub bardziej precyzyjnych pojęć: ciemny/jasny, detaliczny, ciepły/zimny, wycofany, itd, itp. Do tego dochodzą pojęcia takie jak szerokość i głębokość sceny, separacja instrumentów...no, masa tego. Na początek najlepiej chyba spróbować odpowiedzieć sobie na pytanie czy lubimy dźwięk ciemniejszy (przewaga dolnego i średniego pasma nad górą) czy jednak jaśniejszy. Trzy elementy przede wszystkim wpływają na ten parametr: wkładka gramofonowa i jej ustawienie (np. nacisk - większy = więcej dołu, mniej góry), wzmacniacz, kolumny. Najprościej mówiąc: jak połączysz ciemno grającą wkładkę z ciemno grającym wzmacniaczem i ciemno grającymi kolumnami to dostaniesz dźwięk....no, zgadnij, jaki? 

 Oczywiście, właśnie mając dostępne trzy elementy (o kablach nie wspominam) można sobie manipulować dźwiękiem i nieco go rozjaśniać bądź przyciemniać zmieniając poszczególne elementy w torze. 
Dalej rozróżnienie: słodko/ciepło czy analitycznie? Ciepło zazwyczaj oznacza też "muzykalnie" - taki miły dla ucha dźwięk, którego można słuchać godzinami. Im bardzie idziemy w stronę analityki (np. chciałbyś móc odpowiedzieć na pytanie, na jakiej grubości strun gra i jakiej marki strun używa gitarzysta) i szukania smaczków, detali, tego, że realizator dźwięku kichnął w czwartym utworze, tym bardziej (zazwyczaj) oddalamy się od "ciepełka". Wiele osób za moment zaprotestuje i powiesi mnie na rynku, więc traktuj te rozważania jako wstępne drogowskazy od człowieka, który sam jest na początku drogi do rozumienia dźwięku. 
Dobra, zmykam bo robota czeka - masz co oglądać i o czym poczytać 
PS. Jeden parametr jest dość istotny, ale to bardziej dotyczy kolumn: efektywność kolumn. Jeśli kupisz wzmacniacz o niskiej mocy, to szukając do niego kolumn skup się na tych, które mają wysoką efektywność (np. 90dB i więcej) - wtedy wzmacniacz da radę je "napędzić". Kolumny o małej efektywności (poniżej +/- 90dB) wymagają potężniejszych mocy wzmacniacza. Np. moje NAMCO mają efektywność 94dB i praktycznie każdy wzmacniacz potrafi je rozruszać.
 
			
			
									
									Jest: Thorens TD-125 + ramię Micro Seiki, Arcam FMJ CD23, Scott 480A, Vienna Acoustics Haydn 30th Jubilee, RA Labs Mini Reference Monitors 
Był: Technics SL-Q2/1500C/1200GR, Luxman L435, JVC AX1, NIKKO TRM750, Scott A406, Dali Icon 6, Thiel Cs 1.2