Quarter pisze: ↑17 kwie 2021, 21:18
Demon Cleaner pisze: ↑17 kwie 2021, 20:53
Hello! Przekracza, a jednak wstawiłeś go na swoją listę parę postów wyżej
Chciałbym jednak nieśmiało zauważyć, że nadal piszemy w sekcji "Gramofon do 1000 zł"

Gdyby budżet był bardziej 1,5k, to bym pisał tam, gdzie powinienem pisać. Być może za parę dni te 1,5 k już będzie, nie wiem, zobaczymy. Aktualnie to jest 1k, ale nie mogę wykluczyć 1,5 k, tylko jeszcze nie teraz. [EDIT]: A nie zaraz, faktycznie, my bad

Prosty rachunek matematyczny wskazuje, że po zakupie od Łukasza nie zostanie na pre-ampa. Budżet nie jest z gumy. Jak żyć panie, jak żyć?
Kupowanie to sztuka researchu i rozmowy. Istnieje też pojęcie "pieniądza w czasie", a ogłoszenie jest z marca. Dalej się nie wp...... bo mogę oberwać. Wnioski sam sobie wyciągnij

Ok, myślę, że to mi wystarczy. Szkoda...
Co wy macie z tymi drapakami? Drapaki to są dla kota. Ja już odpadam - jak nie ampli to wzmak a na koniec kaseciak i drapak. Ej.
Każde środowisko ma swój język, slang. Używa się go między innymi po to, by zaznaczyć swoją przynależność. Ja też chcę być fajny taki
Kurcze, swojegow dużo lepszym stanie - pół roku temu oddałem za 250 zł z wkłądką bodaj at95. Tak że ten.
Stan taki sobie, zwłaszcza drewno. Pasek i smarowanie zrobione. Ciekawe czy żarówkę w detektorze wymienił

jest tam taka mała żarówka która wyłacza gramofon po zakońćzniu odtwarzania - jeśli jest upalona, a zwykle jest - masz pełen manual.
Pasek to bajka - jeśli idzie o wymianę- kosztuje 12 zł na north.pl, smarowanie- pewnie tylko wina, bo co tam jeszcze smarować.
Widzę że nawet ktoś gniazdko wstawił tak dla picu do niego. Wkłądka w nim jest, igła do wymiany. To już zależy od Ciebie - gramofon raczej wdzięczny, acz tutaj przynajmniej o 150 zeta za dużo (jak dla mnie).
Ech, no dobra, to ewentualnie zapytam, czy sprzedający by nie zszedł z ceny, jak nie znajdę nic lepszego, dzięki
Fajny gramofon. Szkoda że już nieco plastikowy, ale wciąż, jak to powiedział po pierwszym jego odpaleniu dobry znajomy - ferrari. Nie mam się w nim do czego przyczepić, poza nieco plasticzanym wykonaniem - jakie czasy taki design.
No mi się 202 też dużo bardziej podoba, ale z różnych względów AF-729 MARK II chyba w takim razie na razie wygrywa

Widzę, że był produkowany w latach 1978 - 1980, mógłby chociaż jak Glock wyglądać ;-P
A i ten plastik to jest taki mocny, zdrowy, niemiecki plastik - jak w golfie II.
Podsumowując mam na razie do wyboru: Phillipsa 202, AF-729 i dwa Telefunkeny. W końcu nie wiem czy mam ufać tutejszemu Telefunkenowi, czy nie. Proszę ewentualnie o priva

Pewnie wziąłbym tę sześćsetkę od Łukasza31, ale na razie barierą jest cena i lokalizacja. Znowu wygrywa zdaje się niemiecki srebrny plastik-fantastik od Phillipsa (AF-729).