sprzedam TECHNICS 1410 MK2

[japi]

Obiecałem sobie wczoraj po ostatnim moim wpisie że więcej nie będę się wdawał w niepotrzebne dyskusje, ale "Tubylcza wredota" zmusza do jeszcze jednej odpowiedzi.

To w końcu jak to jest ,z jednej strony

Ja wiem, że teraz gramofony marki Technics osiągają horrendalne ceny, ale dla mnie po prostu nie są tyle warte

a z drugiej

A jak będę miał nieco wolnego grosza to kupię sobie nowego SL-1200

to jest ten hi-end od którego

Mam teraz inne gramofony na oku, zobaczysz, jeszcze ci oko zbieleje

Twój gramofon to nie jest jakiś ultra-rzadki, imponujący hi-end

ale sl-1200 już jest "hi-end" ,to chyba żadnego na oczy nie widziałeś, bo oprócz braku wyświetlacza i paru przycisków aż tak istotnych zmian w sl-1410 niema : ten sam silnik,ramie to samo (co w modelach od 1300 - 1500 trochę inaczej zawieszone a w 1600- 1800 -nawet tak jest to samo zawieszone,czyli co mam hi-end) słowem totalny brak konsekwencji lub plecenie co ślina na język przyniesie, po to tylko żeby się wykazać na forum że ma się coś istotnego do powiedzenia. A swoją drogą ( na pewno się wielu narażę ) to dążenie to tego perfekcyjnego "hi-endu" mnie śmieszy,większość z nas z racji wykonywania zawodów i otaczających wszech obecnych hałasów ma w mniejszym lub większym stopniu przytępiony słuch i walka o parę db i Hz nie jest warta świeczki no chyba że jest się snobem i nie ma co się robić z fortuną.Jak widzę te gramiaki po 100 tyś zł lub euro to mi nadgarstki wylatają ze stawów. Zgodzę się z jednym co ma znaczący wpływ na odsłuch ,wkładka i PRE z dobranymi do niego kolumnami
( jestem w trakcie przerabiania tematu i odsłuchach kina domowego dla syna ) wiem co ma istotny wpływ, a to czy płyta leży na akrylu czy granicie w gruncie rzeczy nie ma aż tak istotnego znaczenia ( no chyba że jest się wybitny muzykiem wirtuozem i ma się nad przeciętny słuch do uchwycenia tych różnic w db i Hz .

I idąc za radą syna - (po co wdajesz się w te pyskówki na forach przeważnie są pieniacze ) i żony cytuje:( chłopie masz siwe skronie i skończoną 50-siątke nie żal ci nerwów lepiej mną się zajmij, ja ci wyreguluje ciśnienie pozytywnie ) więc na tym kończę te nie związane z tematem wypowiedzi (oczywiście po komentarzach mojej obecnej wypowiedzi,bo tego nie da się uniknąć ) i niech już będą tylko takie jak powinny być od początku,czyli : proszę o fotki na PW lub e-mail

[Wojtek]

ale "Tubylcza wredota" zmusza do jeszcze jednej odpowiedzi.

Piszesz, że zmusiłem Cię do odpowiedzi... a odniosłeś się jedynie do wypowiedzi motown.
Osoby Ci się pomyliły?

ale sl-1200 już jest "hi-end"

No nie za bardzo Nigdy nie był. Chyba że ktoś w miarę nisko sobie poprzeczkę postawi.

Jednak prawda, że niewiele się różnią te modele między sobą.
Już to kiedyś tłumaczyliśmy motown na ramach forum, że SL-1200 ma równie dobrą "rodzinę"

Jeśli chodzi o "inne gramofony" to motownowi raczej chodziło o coś jeszcze innego niż SL-1200, przynajmniej ja to tak rozumiem.

a w 1600- 1800 -nawet tak jest to samo zawieszone,czyli co mam hi-end)

SL-1200 mk2 i SL-1600/1700/1800 mk2 mają inne zawieszenia.
Inaczej, SL-1200 w ogóle nie ma zawieszenia mechanizmu (talerz i ramię), a pozostałe mają.
Jak dla Ciebie SL-1200 to hi-end to pewnie masz hi-endowy gramofon, jasne.

Swoją drogą, skoro już masz SL-1610 mk2 to sprawdź stan sprężynek zawieszenia, bo po tylu latach to różnie z nimi bywa.

A swoją drogą ( na pewno się wielu narażę ) to dążenie to tego perfekcyjnego "hi-endu" mnie śmieszy,większość z nas z racji wykonywania zawodów i otaczających wszech obecnych hałasów ma w mniejszym lub większym stopniu przytępiony słuch i walka o parę db i Hz nie jest warta świeczki no chyba że jest się snobem i nie ma co się robić z fortuną.Jak widzę te gramiaki po 100 tyś zł lub euro to mi nadgarstki wylatają ze stawów. Zgodzę się z jednym co ma znaczący wpływ na odsłuch ,wkładka i PRE z dobranymi do niego kolumnami

Pomyliłeś fora, jeśli chcesz tu komuś coś takiego zarzucić

[japi]

Miałem już nie odpowiadać ale sprostować muszę bo pewnikiem znowu mój błąd w składni zdania

japi pisze:ale "Tubylcza wredota" zmusza do jeszcze jednej odpowiedzi.


Piszesz, że zmusiłem Cię do odpowiedzi... a odniosłeś się jedynie do wypowiedzi motown.
Osoby Ci się pomyliły?

to jest tylko zdanie które mi się spodobało i sobie je od ciebie zapożyczyłem, a konkretnie chodziło o moją wredote przy odpowiedziach bo od tych tekstów zacząłem wymiękać

Jak dla Ciebie SL-1200 to hi-end to pewnie masz hi-endowy gramofon, jasne.

tu akurat nie chodziło o mnie ,no ale fakt nie postawiłem znaku zapytania po (hi-end ?),wydawało mi się że w całym kontekście odpowiedzi jest to zrozumiałe i że to jest ironia ,no chyba że czyta się posty na wyrywki to się nie dziwie sedno wypowiedzi ucieka

motown pisze:Twój gramofon to nie jest jakiś ultra-rzadki, imponujący hi-end

ale sl-1200 już jest "hi-end" ,to chyba żadnego na oczy nie widziałeś

Jeśli chodzi o "inne gramofony" to motownowi raczej chodziło o coś jeszcze innego niż SL-1200, przynajmniej ja to tak rozumiem.

ja tego tak nie zrozumiałem

motown pisze:A jak będę miał nieco wolnego grosza to kupię sobie nowego SL-1200

SL-1200 mk2 i SL-1600/1700/1800 mk2 mają inne zawieszenia.
Inaczej, SL-1200 w ogóle nie ma zawieszenia mechanizmu (talerz i ramię), a pozostałe mają.

mea klupa ,żle się wyraziłem ,jeśli chodzi o zawieszenie miałem na myśli -ramie i zamocowanie w całej górnej płaszczyźnie włącznie z regulacja wysokości ramienia, a dół w sl-1200 musi być nieco inny bo niema mechanizmu automatu ale w sl-1800 już nie .

japi pisze:A swoją drogą ( na pewno się wielu narażę ) to dążenie to tego perfekcyjnego "hi-endu" mnie śmieszy,większość z nas z racji wykonywania zawodów i otaczających wszech obecnych hałasów ma w mniejszym lub większym stopniu przytępiony słuch i walka o parę db i Hz nie jest warta świeczki no chyba że jest się snobem i nie ma co się robić z fortuną.Jak widzę te gramiaki po 100 tyś zł lub euro to mi nadgarstki wylatają ze stawów. Zgodzę się z jednym co ma znaczący wpływ na odsłuch ,wkładka i PRE z dobranymi do niego kolumnami


Pomyliłeś fora, jeśli chcesz tu komuś coś takiego zarzucić

ale zarzucam co ? że nie wszyscy mają idealny słuch czy że sprzęt nie jest aż tak istotny w porównaniu z wkładką i PRE + kolumny

[japi]

żeby nie być goło słownym oto te wielkie różnice sl-1200 kontra rodzinka sl-1600 do sl-1800

[Reymont]

Ile chcesz za tego Technicsa? 1300pln ?
Idz na calosc i wal 1410 pln !!!

Dla niezorientowanych - cena rynkowa tego gramofonu to 800pln.

Mam nadzieje ze pomoglem.
Pozdrawiam.

[japi]

Ile chcesz za tego Technicsa? 1300pln ?
Idz na calosc i wal 1410 pln !!!

Po tym kolejnym wpisie już jestem pewny na sto % że na tym forum nie czyta się całych postów tylko się wcina jak "majty w dupe" , nie mając najmniejszego pojęcia o czym się pisze

japi pisze:witam,gramofon w b/d stanie zdjęcia mogę wysłać po uprzednim kontakcie, w razie zainteresowania proszę o kontakt na tel..... kwota 1300 zł (cena do negocjacji)


i żeby nie było że jest inaczej, teraz 1150 zł z dostawą

a po 2) silisz się na znawce, a guzik wiesz, takich fachowców wszystko wiedzących na forach zawsze się paru znajdzie , dla tego znajdź sobie druga polówkę i sobie podyskutujecie kto jest mądrzejszy i wszystko wie .

Mam nadzieje ze pomoglem.

oczywiście że pomogłeś, przede wszystkim sobie( swojemu samo zachwytowi nad sobą jaki jestem mądry w orientacji w rynku sprzedaży gramofonów
) wystarczy poczytać twoje posty żeby się zorientować co ty tak naprawdę wiesz .

[japi]

Już wcześniej pisałem

więc na tym kończę te nie związane z tematem wypowiedzi i niech już będą tylko takie jak powinny być od początku,czyli : proszę o fotki na PW lub e-mail

a tak poza tym temat już nie aktualny gramiak poszedł za 1100 zł, ale nic to ( Reymont ) wie lepiej mogę jego wiedzę spokojnie polecić tym, co nie chcą kupić czegoś w miarę dobrego .
Pozdrawiam resztę forumowiczów i niech czarna moc będzie z wami .

[Kocewicz]

1. Skoro gramofon został sprzedany, warto by zamknąć w porę temat, co by uniknąć takich sytuacji.
2. Mam poważną wątpliwość, czy można ufać ludziom robiącym zdjęcia monitorowi komputera BP, NMSP.

[Reymont]

ale nic to ( Reymont ) wie lepiej mogę jego wiedzę spokojnie polecić tym, co nie chcą kupić czegoś w miarę dobrego .

Wtf? Ze niby kto nie chce czego kupic ??

[japi]

Wtf? Ze niby kto nie chce czego kupic ??

twoja inteligencja jest po prostu powalająca jak nie potrafisz zrozumieć jednego prostego zdania i ty chcesz komuś coś sugerować i doradzać .

Czy na tym forum nie ma nikogo normalnego. A tu drugi co chce się wykazać tylko czym bo nie ogarniam tych wpisów

2. Mam poważną wątpliwość, czy można ufać ludziom robiącym zdjęcia monitorowi komputera BP, NMSP.

chociaż niech , zapewne chodzi o to że nie mam tak ogromnej bazy zdjęciowej schematów kilkudziesięciu różnych gramofonów jak Koncewicz,bo tak na logikę biorąc to każdy powinien taką na wszelki wypadek posiadac żeby móc się w odpowiednim czasie wykazać ,no bardzo jest mi wstyd z tego powodu no i faktycznie trzeba mieć wątpliwości i nie ufać na sali ( tak na wszelki wypadek wyjaśnię , jest to oczywiście drwina podszyta ironią ) ,Dlatego "sorry Gregory" ale ja się wypisuje bo widzę że niema co na tym forum szukać, a po takich wpisach można poddać pod wątpliwość czy ktoś tu uzyska jakąś konkretną pomoc, po za rozmywaniem tematów i czepianiem się pierdół ( poziom podstawówki nawet nie gimnazjum )

[Wojtek]

wystarczy poczytać twoje posty żeby się zorientować co ty tak naprawdę wiesz .

Po Twoich za to widać, że jesteś bełkoczącym arogantem.
Nie wiem co Tobie daje prawo do oceny inteligencji innych po przeczytaniu paru zdań (w dodatku prawdziwych), ale skoro tak możemy to ja nie wiem jak ty stoisz z inteligencją, skoro masz trudność z poprawnym wysławianiem się.
Raczej kiepsko

Wyrzucasz innym, że "starają się wykazać", a co ty wobec tego robisz? Spójrz w lustro stary zamiast być hipokrytą od siedmiu boleści.

chociaż niech , zapewne chodzi o to że nie mam tak ogromnej bazy zdjęciowej schematów kilkudziesięciu różnych gramofonów jak Koncewicz,bo tak na logikę biorąc to każdy powinien taką na wszelki wypadek posiadac żeby móc się w odpowiednim czasie wykazać ,no bardzo jest mi wstyd z tego powodu no i faktycznie trzeba mieć wątpliwości i nie ufać na sali ( tak na wszelki wypadek wyjaśnię , jest to oczywiście drwina podszyta ironią ) ,Dlatego "sorry Gregory" ale ja się wypisuje bo widzę że niema co na tym forum szukać, a po takich wpisach można poddać pod wątpliwość czy ktoś tu uzyska jakąś konkretną pomoc, po za rozmywaniem tematów i czepianiem się pierdół ( poziom podstawówki nawet nie gimnazjum )

Kocewiczowi raczej chodziło o to, że w takich sytuacjach robi się tzw. zrzut ekranu, a nie zdjęcie monitora, by pokazać co jest na ekranie.
Chyba nie zdajesz sobie sprawy, że nabijając się z takiej uwagi robisz z siebie jeszcze większego osła.


Zresztą, skoro sprzęt został sprzedany to temat zamykam.