Warsztat Martynki

[Martynka]

Nie są zmostkowane. Na każdej stronie lewy kanał prowadzi górę, prawy kanał dół. Dla mnie to zaleta. Końcówki z tyłu mają regulacje na każdy kanał, przez to możesz jeszcze bardziej mieć wpływ na dźwięk.
To koreańskie SamWha "For Hi-Fi Component System" zaletą była cena niższa od odpowiednika Nichicon czyli KG Super Through a wrzucałem je trochę na próbę więc nie chciałem rozczarować się zmianami za 1200 zł. Teraz z drugiej strony jestem bardzo zadowolony z brzmienia. Odpowiedź basu zmieniła się bardzo i dynamika wzrosła. Do tego SamWha są 100V nie 80V a tam łatwo nie mają sądząc po śladach na płycie:

Myślę, że zostaną na dłużej a za oszczędzoną sumę kupię kolejny zestaw gniazd bananowych do drugiej:

Takie są na jednej parze głośników w tej nowej, naprawdę dobra jakość i świetne w obsłudze. Tylko cena wychodzi 50 euro za parę czyli 100 euro na kanał: https://viablue.de/com/connectors_t6s_binding_posts.php

Przy okazji, żeby nie było różnicy w dźwięku między stronami połączyłem wszystko tymi samymi interkonektami. Miałem do teraz jakieś budżety z marketu a założyłem Cambridge Audio Arctic.

Co ciekawsze, po zmianie tylko kabli połączeniowych, jeszcze przed recap'em już była zmiana dźwięku. Może to nie kabel za zylion ( ale trzyma jakość i standard i był opracowany dla audio ) ale odkryłem parę niuansów w nagraniach które wcześniej nie były widoczne. Kolejne zdziwienie - kable jednak grają. I to nie było na zasadzie zmieniłem i ojej jak jest zarąbiście. Tylko leci muzyka w tle, znam ją na pamięć, i nagle jakieś plum czy ta dam, odrywasz się od roboty cofasz muzykę i to nie był przypadek, to plum czy ta dam jednak jest z tego kawałka.

[Martynka]

Jeszcze jedna słyszalna zmiana, ta nowsza M4 przed zmianą czapek po włączeniu na jałowym brumała trochę, słychać było trafo nawet bez podłaczenia głośników. Po recapie nie usłyszysz czy jest włączona czy nie. Tu chyba te filtrujące były winne.

A tutaj dołożony bypass z tropikalnych rybek Mullard'a są ogromne ale mieszczą się od spodu:

[zbyszek1982]

bypass

Za słaba lutownica do takich dużych padów.

[Martynka]

Nie, stacja lutownicza wydala, przy wyciąganiu starych spokojnie odsysałem wszystko. Po usunięciu zostały za to duże dziury po pinach. Nowe kondensatory są przykręcane i śruby mają centralnie, stare piny miały trochę z boku. Aby umieścić nowe kondensatory jeden obok drugiego musiałem w polach lutowniczych na jeden biegun wiercić dziurę na M5. Pola duże, więc miejsce było ale zostały duże dziury po starych. Aby dziury nie straszyły pod te odsunięte śruby nawinięty jest drut miedziany rozłożony na resztę pola lutowniczego. Wszystko zalane cyną dla lepszego kontaktu stąd tak wygląda. Przy montażu "rybek" nie chciałem wszystkiego znów przetapiać i tylko dolutowałem je do reszty przetapiając wierzchnią warstwę. Problem nie w tym, że stacja nie wydoli tylko w tym, żeby nie przegrzać Mullard'ów.

[zbyszek1982]

Wystarczyło okręcić wyprowadzenia na gwintach od dużych kondensatorów i dokręcić śruby.

[Martynka]

Próbowałem Twojego sposobu ale zdecydowałem się dokręcić śruby grzejąc pola lutownicze dla lepszego kontaktu i stabilności na płycie. Dopiero potem poszły rybki.

[zbyszek1982]

Albo można było założyć oczka lutownicze pod śruby i dolutować te mullardy tam. To są jakieś NOSy? Sprawdzałeś czy w specyfikacji technicznej mają wpisane bocznikowanie? Niektóre foliowce szybko szlag trafia jak je dasz na bocznik kondensatora w zasilaczu.

[Martynka]

Słusznie. Mogłem dać oczka, rozgrzać, dokręcić, pod oczka dolutować Mullard'y. Tak NOS, z zeszłego wieku. Te się nadają na bypass, bocznikowałem już nimi parę razy zamiast MKT.

[Martynka]

Wczoraj w nocy poszedłem za ciosem i zrobiłem preamp. Jako ciekawostkę powiem, że to jest widok po ściągnięciu... dolnej pokrywy. Wszystko normalnie wisi do góry nogami.

Rozmontowałem na części i w C4 zapanowało również złoto Nichicon'a z dodatkiem paru zielonych akcentów:

Podczas pracy C4 nagrzewa się bardziej niż M4, masz wrażenie, że to wzmacniacz klasy A a nie pre, to prawdopodobnie przez to odchyły od wartości w oryginalnych elektrolitach dochodziły do 45%.

Yamahy więc w pełni zdalne już do słuchania. Jeszcze tylko dziś wyreguluję VU metry, żeby LED odchylały się zgodnie ze specyfikacją. Po zmianie potencjometrów ustawiłem je "na oko". Znalazłem też jeden problem, jedna dioda LED włącza się również bez podania sygnału. To był jeden z powodów, dla którego w M4 pojawiły się nowe jednoobrotowe Bourns'y, byłem pewien, że potencjometry nie trzymają parametrów i pływają. Winnym okazał się układ TA7318P, zmierzyłem napięcia na wejściach i wyjściach. W obu M4 na wejściach do układu na jałowym jest 8V na wyjściach z prawidłowym pomiarem na LED mam 0.05V a na tym który ma odchyły we wskazaniach jest 0,45V. Na szczęście to dość popularny układ do sterowania wskaźnikami w sprzęcie audio.

[tuczi77]

Wszystko normalnie wisi do góry nogami

Przynajmniej się nie kurzy Robota jak zwykle profi

[zbyszek1982]

Wszystko normalnie wisi do góry nogami

To na wypadek jakby kondensatory wylały. Elektrolit nie wycieknie na płytkę i nie zniszczy ścieżek. Kiedyś nawet o takich rzeczach myśleli.

[Martynka]

Przynajmniej się nie kurzy Robota jak zwykle profi

Kurz się zbiera ale na płycie od spodu czyli od góry

To na wypadek jakby kondensatory wylały. Elektrolit nie wycieknie na płytkę i nie zniszczy ścieżek. Kiedyś nawet o takich rzeczach myśleli.

Ma to jednak i wadę. Jedyne miejsce gdzie może uchodzić ciepło to przez dziurki z sekcji transformatora czyli czarna blacha po lewej u góry, i przez dziury przy regulatorach napięcia czyli prawa strona dwa prostokątne wycięcia w dolnej PCB. Z drugiej strony płyty na regulatorach są radiatory 5x5x2cm i oddają naprawdę dużo ciepła. Całość ma uciekać przez dwa pasy otworków w górnej obudowie ale... problem w tym że większość ciepła wydalana przez regulatory napięcia nie ma szans wydostać się przez te szczeliny a skoro ciepło idzie do góry to zostaje na płycie podgrzewając wszystko.

[zbyszek1982]

No też racja. A grzeje się to bardzo?

[Martynka]

Zaraz wezmę Fluke i zmierzę, wróciłem właśnie do domu i J. L. Hooker daje czadu więc zaraz będzie widać na pirometrze co i jak.

[Martynka]

A grzeje się to bardzo?

Podłączyłem pod FLUKE termoparę i włożyłem od spodu w okolicę regulatorów napięcia. Od góry robiłem pomiar IR.

Miejscowo temperatura na obudowie do 51 stopni, wewnątrz powyżej 70 stopni. Mają prawo kondensatory dostawać po elektrolicie.

Tymczasem doszły rezystory do obciążenia wzmacniacza podczas regulacji VU i przeciążenia.

zaraz je podłączę do przewodów i osadzę na jakimś radiatorze, to w końcu 100 W każdy przy 8 ohm.