Co kręcisz? (czyli czego aktualnie słuchamy na winylu)

[Andy05]

Ryczy Lionel

Fajna płyta ale to chyba jakiś Bułgar w toaletowej okladce i tego samego poziomu brzmieniu?

Bułgar. Okładka faktycznie w stanie słabym, z papieru eko . Brzmienie nie razi ... zwłaszcza, że jego muzykę znam tylko z koncertów tv i pirackich kaset.

[Andrew]

Witam,
Zakupy z ubiegłej niedzieli (21.03.2021) - "dopadło" mnie na punkcie Budgie, spełniam marzenia z wieku nastoletniego, kiedy to katowało się singla Tonpres "Turned to stone" marząc o zakupie lp, który wtedy w Pewexie w dolcach kosztował równowartość ca. średniej pensji.
To, że "butlegi" - nobody's (or nothing's) perfect, ale za to w niezłych "piniądzach" i brzmienie, które wg mnie jest więcej niż w porządku.
Do tego, tak przy okazji zakup Rammstein (lp w kolorze szarym / stalowym) i Queen (obydwie też po odsłuchu) - nie ma się czego czepić.

Budgie “Never Turn Turn On Your Back To A Friend”
wydawnictwo “Orange” (France) z 2020r. - nr kat. 70012

Budgie “Bandolier”
wydawnictwo “Orange” (France) z 2020r. - nr kat. 70014

Budgie “Impeckable”
wydawnictwo “Orange” (France) z 2020r. - nr kat. 70013

Budgie “Power Supply”
wydawnictwo “Orange” (France) z 2020r. - nr kat. 70011

Budgie “Nightflight”
wydawnictwo “Orange” (France) z 2020r. - nr kat. 70009

Rammstein “Mutter”
https://www.discogs.com/Rammstein-Mutte ... se/4484308

Queen “Innuendo”
Raczej bootleg ?? Jeśli tak to bardzo ładnie wydany z dbałością o szczegóły (wewnętrzna wkładka – teksty, grafika, papier kredowy), nr kat. jak z: https://www.discogs.com/Queen-Innuendo/release/1638734

[lpociask]

GUNSHIP ‎– Dark All Day

[Tarkus]

Ryczy Lionel

Fajna płyta ale to chyba jakiś Bułgar w toaletowej okladce i tego samego poziomu brzmieniu?

Bułgar. Okładka faktycznie w stanie słabym, z papieru eko . Brzmienie nie razi ...

Słyszałem w życiu parę bułgarskich wydań. Okładki istotnie z reguły byle jakie (trafiały się wyjątki, np. Queen - Greatest Hits, trzymająca średni poziom polskich okładek typu Tonpress, Wifon, Savitor). Z brzmieniem bardzo, bardzo różnie.
Wydaje mi się, że wiele zależało od źródeł. Mam z tegoż Bałkantonu wydanie Pink Floyd - A Momentary Lapse of Reason, którego nie da się słuchać. Ewidentnie było toto "cięte" z niemieckiej kasety EMI, niestety z wadliwej serii. Posiadam egzemplarz tej kasety, to wiem. Prawy kanał ma katastrofalnie "ucięte" wysokie tony i na tym winylu jest identycznie. No, jeśli oni robili mastering z takich źródeł, to ja się nie dziwię, że brzmi to tak, jak brzmi. Jest u mnie też Whitesnake - 1987 tego samego Bałkantonu, również brzmi tak sobie (przynajmniej kanały grają dość równo!) i zastanawiam się, czy tego też nie cięli z jakiejś kasety, bo CD było za drogie.
Rosjanie mieli choć tyle przyzwoitości, że jak już cięli z nośników konsumenckich, to raczej z Red Booka. O czym zapewne postaram się napisać gdzie indziej.

To, że "butlegi"

"Piraty" raczej. Bootlegiem nazywamy wydawnictwo nieoficjalne, zawierające materiał niedostępny na oficjalnych.

A u mnie:

Herbert Tachezi - Johann Sebastian Bach
(Eterna 1986 DE)

[trafalgar]

Dire straits -On every street

[RadTang]

Dire Straits - Dire Straits (1978 / 2020, Remastered, Reissue, Repress, Europe) https://www.discogs.com/Dire-Straits-Di ... e/15212957

Z GWiNT-spiracji. Bardzo porządne wydanie bardzo porządnego albumu.

[trafalgar]

Dire straits - Brothers in arms.

[Tarkus]

Franz Haselböck - Świecka muzyka organowa
(Veriton 1985)

[RadTang]

Breakout - Blues (1971 / 1986, Reissue, Poland) https://www.discogs.com/Breakout-Blues/release/2240142

Wznowienie Z Archiwum ale album to sztos. Więcej Breakoutu i Nalepy mi trzeba w życiu...

[StarRock]

Irena Santor. Jubileusz

DEEP PURPLE - Perfect Strangers

[trafalgar]

Teraz koncertowo.Dire straits -Alchemy.

[Cracker]

Lee Pickens Group

[tomaszek]

The Bill Evans Album

[StarRock]

DEEP PURPLE - DP In Rock

[RadTang]

The Rolling Stones - Beggars Banquet (1968 / 1970, Reissue, Germany) https://www.discogs.com/Rolling-Stones- ... se/4407801

Więcej blues rocka... tym razem Stonesi. Edycja bliska oryginałowi. I w fajnym (jak na Gitownika przystało) stanie.