Rok produkcji 1968. Kultowy design Dietera Ramsa.

Amplituner jest w bardzo dobrym stanie technicznym. Wymienione wszystkie elektrolity. W zasilaczu i na wyjściu końcówki mocy (zasilanie niesymetryczne) wstawione Mundorf M-Lytic. Pozostałe elektrolity z wysokich serii Nichicona.
Prądy ustawione zgodnie z serwisówką, przebiegi eleganckie jak na wzorcu.
Dołożony moduł odcinający głośniki przy wyłączaniu i włączaniu dzięki czemu nie ma jebnięcia w głośnikach.
Gniazda sygnałowe na DINach. Zamiast gniazd głośnikowych DIN wsadzone krótkie przewody z gniazdami bananowymi (Mogę przywrócić stan oryginalny, ale tak jest wygodniej).
Gniazdo słuchawkowe DIN wymienione na standardowego dużego Jack'a. Po wpięciu słuchawek przekaźnik odcina głośniki.
Mocy ma 30 watów, więc nie za dużo, ale jak na koniec lat sześćdziesiątych to było sporo. W końcówce oryginalne tranzystory bipolarne RCA.
Radio UKF, fale krótkie i długie. UKF odbiera u mnie w stereo bez żadnej anteny.
Pętla magnetofonowa
Wejście reserve (aux)
Bardzo fajny preamp phono
Odłączany regulowany loudness, korekta tonów wysokich i niskich, filtr rumble, filtr wysokich częstotliwości, tryb mono
Brzmienie urywa dupę.


Polecam do kolumn zamkniętych, stare Cantony, Grundigi i Brauny będą z nim śpiewać.
Powód sprzedaży: Odkąd mam lampę to stoi nieużywany, a w radiu już nie ma co słuchać. Zbieram dukaty na coś innego.
Kosztowność: 400 zł, czyli jakieś 30 zł za kilogram, więc sporo taniej niż dobra szynka.
Zachęcam do odbioru osobistego, można przyjechać ze swoimi głośnikami. W Krakowie i okolicach mogę podwieźć.