Szukam dobrej płyty Jazzowej lub Soulowej

[jaca1970]

"Ascenseur pour l'Échafaud"

nie znam tej pozycji, ale zapuszczę luka skoro stawiasz ją obok Blue

szperam w dziale jezz od niedawna, wcześniej trochę smooth jezzu głównie za sprawą Niedźwieckiego.

szklaneczką i lekko przygaszonym swiatłem. Przenosi w czasie i przestrzeni

ale dokładnie o taki efekt mi chodzi... muza spokojna, odprężająca ale ambitna.

[Rekiniasty]

Instrumentalnie z epoki Pan Desmond oraz Teddy Wilson z kolegami
Współcześniej świetny jest Wolfgang Haffner płyty z serii Kind of.... szczególnie Kind of Cool.
Wokalnie ostatnio słucham Panie, Melody Gardot, Jacintha i Sophie Zelmani

[Quarter]

"Ascenseur pour l'Échafaud"

nie znam tej pozycji, ale zapuszczę luka skoro stawiasz ją obok Blue

https://www.youtube.com/watch?v=Wc4tT-55ZzI

Pierwszy utwór zażyczyłem sobie na własny pogrzeb - uwielbiam Générique

To genialna historia pisania muzyki do filmu - na ekranie leciały fragmenty zmontowanego filmu, a Miles z kolegami improwizowali do tego, co widzieli na ekranie. Jeanne Moreau (główna rola kobieca) serwuje drinki. Uwielbiam takie historie - tu masz artykuł o tym:
http://www.musiqxxl.fr/elevator-to-the-gallows/

NB - fajny film

PS. A Theloniousa Monka "5 by Monk by 5" sprawdź koniecznie - znów go słucham Jest w wersji Master na Tidal i dobrze brzmi

PS. 2. Idealny na późną porę i dobrą whisky: "Coltrane Plays The Blues" - jak sobie przypomniałem, to właśnie leci, też z Tidala. A wszystko, k...., na winylach miałem

Ps. 3. Mam ze 30 cd smooth jazzu, ale przyznaję, że jest jak Margarita - jeden, dwa ok, potem zamula. I wtedy zaczynasz grzebać w "prawdziwym" jazzie, który też potrafi być cudownie jedwabisty i miękko-sentymentalny, a jednocześnie - jak blues - jakiś bliższy i bardziej namacalny. Choć sam godzinami słucham np. smooth-jazzowych pań (patrz polecenia Kolegi Rekiniastego + oczywiście choćby Diana Krall), to zaczynam częściej sięgać po wytrawne wino lub whisky w stylu Davisa czy Coltrane'a. Nie wszystko znoszę - jak zaczyna być za dużo hałasu i dysonansów, to lekko odpadam Ale tyle nagrali cudnego, miękko spływającego po uszach, świetnego jazzu, że można sobie zrobić wielogodzinną playlistę

[Artuus]

Posłuchaj tego
Zbigniew Namysłowski Quintet ‎– Polish Jazz - Yes!
https://www.discogs.com/Zbigniew-Namys% ... se/9175669

[jaca1970]

Zbigniew Namysłowski Quintet ‎– Polish Jazz

ok dodane do obserwowanych

Pierwszy utwór zażyczyłem sobie na własny pogrzeb

musze posłuchać zdecydowanie wcześniej

[Quarter]

Pierwszy utwór zażyczyłem sobie na własny pogrzeb

musze posłuchać zdecydowanie wcześniej

"Spiesz się słuchać utworów, które inni zażyczyli sobie na swój własny pogrzeb"

[jaca1970]

Zbigniew Namysłowski Quintet ‎– Polish Jazz - Yes!

posłuchałem - bardzo dobre jak się napatoczy stary winyl to biere - ale vs. "Ballads" Mailsa, za szybka i za jezzowa jak dla mnie - szukam teraz cos bardzo spokojnego " na skołatane nerwy " jak by powiedział Pan Marcin K.

"Ascenseur pour l'Échafaud" Miles'a Davisa

posłuchałem i jest jak wyżej - muza wybitna i jest na liście do zakupu - ale też za szybka ( dla minie ) by ją obok Ballads postawić

Kołysanka z filmu PSY Pasikowskiego - jest dla mnie wyznacznikiem takiej muzy

[jaca1970]

Melody Gardot, Jacintha i Sophie Zelmani

fajnie grają i śpiewają wszystkie te Panie - wpadają na listę

koleżanka małżonka powiedziała, że mi to grała lata temu kilka... ale wtedy nie miałem na to czasu... robota na okrągło

na szczęście dziś mam.... dzięki za namiary

[jaca1970]

Wolfgang Haffner płyty z serii Kind of.... szczególnie Kind of Cool.

dziś przesłuchałem, świetne, smętne jazzy (choć z wstawkami vokalnymi ) lekkie zaliczone... na listę do zakupu

dzięki za namiar

[Rekiniasty]

Wolfgang Haffner płyty z serii Kind of.... szczególnie Kind of Cool.

dziś przesłuchałem, świetne, smętne jazzy (choć z wstawkami vokalnymi ) lekkie zaliczone... na listę do zakupu

dzięki za namiar

z popularnych wykonawców to jeszcze oczywiście Groover Washington Jr, Earl Klugh no i George Benson

[Rekiniasty]

A z wykonawców smętnych, dołujących, idealnych na pandemie polecam:
Bear's Den, Cigarettes After Sex, no i Kari Bremnes (płyta Det Vi Har, polecam słuchać trochę głośniej)

[jaca1970]

Bear's Den, Cigarettes After Sex, no i Kari Bremnes (płyta Det Vi Har, polecam słuchać trochę głośniej)

sprawdzę dzięki

[kkulak]

to i ja pochwalę się swoim odkryciem tego roku: Blue Note Re:imagined 2020
https://www.discogs.com/Various-Blue-No ... e/15969349

[maroza]

Z nieoczywistych propozycji ode mnie:
- łatwo słuchalny i kojący uszy - Nat King Cole sings George Shearing Plays
- ciekawy i niedający się zamknąć w gatunku, fenomenalny muzycznie - Herbie Hancock - Head hunters
- polski - Włodzimierz Nahorny - Jej portret
- klasyk, który nigdy się nie znudzi i nie zestarzeje - Dave Brubeck - Time out
- soul - Curtis Mayfield - Curtis


Wszystkie propozycje oczywiście najlepiej w pressie z epoki, ale czasem trzeba cierpliwości

[szczepan_def]

Może komuś spasuje ta artystka...
https://youtu.be/pEP72XorgdQ
Ten kawałek spoko, płyta taka se..

Jak babski nietuzinkowy vocal to vaya con dios lub selah sue..