Ostatnio oglądałem...

[Myszor]

Krótki ale całkiem fajny dokument o Kukuczce.
Netflix "Jurek".

[Myszor]

Całkiem fajna miniseria dla osób mających lub chcących mieć psa.
Gość wie o czym mówi. "Psi terapeuta" na Netflix.

[StarRock]

Oglądnąłem DŻENTELMENÓW po raz drugi, bo jak ktoś zauważył, smakują przednio. Duża dawka czarnego humoru, podlana zakręconą fabułą i obsadą aktorską w dużej formie. Grant, no nie widziałem go takiego, klasa sama w sobie a Farrell i McConaughey... o innych nie wspominając.
Dawno nie oglądałem obrazu, przy którym tak świetnie się bawiłem. No trza mieć na rozkładzie. Koniecznie.

[tuczi77]

Lecę drugi sezon "Lillyhammer" i zachodzę w głowę jak on na tym do ból poprawnym politycznie Netfliksie jeszcze się uchował

[Peter007]

Kończę New Amsterdam na Netflixie. Aż sam sobie się dziwię, że tak mnie wciągnął. Coś na wzór Ostrego dyżuru.

[Hiper86]

Całkiem fajna miniseria dla osób mających lub chcących mieć psa.
Gość wie o czym mówi. "Psi terapeuta" na Netflix.

jestem w trakcje, dobrze "godo" a dla mnie jak znalazł temat:)

[Myszor]

Ciekawy dokument na netflixie dla fanów piłki.
"Pele"

[syko]

Oglądnąłem DŻENTELMENÓW

Wybacz, ale wyszedłem z kina po dwudziestu minutach oglądania, chciałem to zrobić
już po piętnastu, ale dałem mu jeszcze 5 minut szansy. Niestety.
Nie wypowiem się na temat tego filmu bo go nie widziałem, ale kilkunastominutowy słowotok jednego z bohaterów wzbudził u mnie niesmak.
Rozumiem że gusta są różna i niekoniecznie coś co mi się podoba musi podobać się komuś.

Przy okazji.
Zastanawia i obrzydza zarazem mnie też fakt częstego pokazywania ćpania i całej otoczki z tym związanej jako czegoś modnego, wręcz prestiżowego.
Profilaktyka antyuzależnieniowa w szkołach kuleje. Dzieciaki same się dokształcają oglądając filmy i słuchając Kalibra 44. Jaranie trawy jest normą. Rozglądając się wokół widzę jak bardzo stała się popularna amfetamina. A może zawsze była, tylko teraz dopiero to zauważyłem? W latach dziewięćdziesiątych był to bardzo popularny narkotyk wśród studentów przed sesjami. Możliwe że jest nadal, nie wiem. Taki absolwent broniąc dyplom jest od razu amfetanimistą. Skoro na spidach da się łatwiej skończyć studia to zapewne też będzie łatwiej zrobić karierę i kółko się zamyka. Jak dużo jest takich przypadków?
Nie życzę sobie żeby uzależniony człowiek uczył moje dzieci, leczył mnie czy tez decydował o moich życiowych sprawach, ale to jest temat na inny wątek.

Wczoraj po raz pierwszy obejrzałem "Requiem do snu". Jeżeli komuś podobał się "Transpoting" to ten film też powinien przypaść go gustu.
Polecam.

[xyz]

"Pele"

https://twitter.com/Pele/status/1369691 ... 69474?s=20

[eu4yaon]

Czytając Syko od razu przypomniał mi się film Że Życie Ma Sens.

[StarRock]

Wybacz

Co tu wybaczać, albo się podoba, albo nie. Zdania nie zmieniam, jeden z lepszych filmów oglądanych ostatnio.

[dale]

Wybacz

Co tu wybaczać, albo się podoba, albo nie. Zdania nie zmieniam, jeden z lepszych filmów oglądanych ostatnio.

Z filmami, jak z trunkami, jeden preferuje Mamrota na ławeczce a drugi brendawkę w gabinecie (trzymając się kanonu filmowego). Mi osobiście film również przypadł do gustu. Inteligentny humor, błyskotliwe dialogi i przede wszystkim fenomenalna gra aktorska - każda z postaci żyje własnym życiem, niepowtarzalnym.

Trainspotting - bo chyba o ten film chodziło Koledze Syko również obejrzałem. Jeśli chodzi o "Requiem..." to polecam jednak książkę. Sami jesteśmy w stanie wykreować świat bardziej przystający do stworzonego w utworze. Co prawda w filmie nadrabia muzyka, podnosząc klimat, ale całkowita przewidywalność fabuły filmu sprawia że film traci znacznie w odbiorze. To co w książce było nieuchronną konsekwencją - logicznym następstwem, w filmie staje się beznamiętnie odgrywaną chałturą.
Wracając do "Trainspottingu" i podobnych mu filmów - mimo że kończyłem studia w latach "wolności i wolnego rynku" jakoś nie dostrzegam by ktokolwiek z mojego środowiska się zaćpywał na umór, czy choćby z ciekawości, żeby potrzebował tego do zdania sesji lub dobrej zabawy.
Owszem, z pewnym skrępowaniem przyznaję, że zdarzało się nam drzeć ryja (bo śpiewem tego nazwać się nie da, niezależnie od ilości dobrej woli) na miasteczku akademickim ok. 3 rano, ale powodów szukał bym raczej w wyrobach browaru "Perła", bądź też promocyjnie nabywanych wytwornych winach z Ambry )).
Dlatego nie przemawiają do mnie filmy powstałe w tym nurcie. Jeżeli ktoś ma życzenie się upodlić, nie ma dość silnej woli by zachować resztki godności, nie uważam by był to powód uzasadniający zaistnienie takiego dzieła.

Patrzmy na zjawiska takimi, jakimi są - coś jak kwestia murzynów wyjaśniona w "Chłopaki nie płaczą"...

[Bart_S]

zdjęcia robił nasz Dariusz Wolski https://pl.wikipedia.org/wiki/Dariusz_Wolski

a dziś dostał nominację do Oskara

[Myszor]

"Wykopaliska" na Netflixie.
Bardzo spokojny, powolny i z pięknymi zdjęciami.... film o przemijaniu.
Lubię takie. Człowiek zatrzymuje się w tym pędzie i myśli o trochę innych sprawach.

[SimonTemplar]

MINDHUNTER

Netflix. Dwa sezony. Gatunek: Kryminał, Thriller.
Jak to się stało że nikt tego jeszcze nie zaproponował
Jest rok 1979. Dwóch agentów FBI zostaje wyznaczonych, aby przesłuchać osadzonych w więzieniu seryjnych morderców i wykorzystać pozyskaną wiedzę do zamknięcia nierozwiązanych spraw.