SimonTemplar pisze: ↑20 mar 2021, 19:31
Ja dzisiaj na Karaibach ... palcem po mapie
Trzymałem ją wczoraj w łapskach, po porównaniu ceny z Amazonem wróciła na półkę
zwy pisze: ↑20 mar 2021, 21:51
To i ja muszę się włączyć w dyskusję. Pewnie zwykły Grant's tylko z colą, ale ...
U szwagra kiedyś piliśmy Triple wood smoky i 12YO. Ta pierwsza jest strasznie dymna, ale 12YO jest naprawdę dobra. Na początku czuć dym, ale potem jest przyjemny słodki finish. Ja polecam.
Moje doświadczenia były ze zwykłym Grant’sem sprzed 10-12-u lat, nie oszukujmy się, ale nawet z colą cały czas bije swoim posmakiem, jeśli w drinku to wole już użyć JD. Od tamtego czasu nawet nie próbowałem żadnego. Dymne nie przemawiają po prostu do moich smaków, chociaż też posiadam, a niektórzy je wręcz uwielbiają, tak jak np @Bartoszczaku.
Totoro pisze: ↑20 mar 2021, 23:14
Ja tam skromnie wczoraj Bushmillsa posmakowałem. I mam takie pytanie do kolegów. Z jakiego szkła pijecie whisky? Bo ja oprócz tego, że ze szklanki z lodem, to lubię czasami na ciepło z koniakówki czy kieliszka do nalewek. Niby profanacja ale mi smakuje
Dawniej częściej piłem właśnie Irlandzkie whisky , a Bushmills i wiele innych ma bardzo łagodny posmak przez potrójną destylację. Z czego pijesz to raczej zależy w jaki sposób raczej, ja uwielbiam swoje nosing glass. Są bardzo poręczne, nie za duże i dobrze leżą w dłoni. To raczej indywidualna sprawa, mam znajomych co leją przeszło pół szklany i siup
Profanacją było, jak piłem w towarzystwie whisky z kielicha jako szoty i do tego w trójkę wypiliśmy 3 litry, a po tym każdy spokojnie poszedł spać
