Witam,
Jestem użytkownikiem gramofonu Audio Technica LP120 USB, który jest podłączony do amplitunera Yamaha RN-602, kolumny głośnikowe Indiana Line Tesi 561. Użytkuję ten zestaw drugi rok, po roku wymieniłem wkładkę w gramofonie na AT-VM95SH shibata. Pytanie: czy dodatkowy przedwzmacniacz (oprócz wbudowanego w gramofonie) oraz w amplitunerze spowoduje znaczną zmianę w odbiorze dźwięku z płyt winylowych i czy przedwzmacniacz Cambridge Solo będzie dobrym wyborem. Z góry dziękuję za odpowiedź. W tym momencie zastanawiam się nad Cambridge Solo, lub Rega Fono Mini A2.
Z góry dziękuję za pomoc.
Przedwzmacniacz do gramofonu AT LP120
-
- Posty: 1
- Rejestracja: 06 mar 2021, 21:32
-
- Posty: 438
- Rejestracja: 20 kwie 2017, 09:44
- Lokalizacja: Świętochłowice
Re: Przedwzmacniacz do gramofonu AT LP120
Żeby zakup przedwzmacniacza zewnętrznego miał jakikolwiek sens musiałbyś z swojego AT fizycznie usunąć ten wbudowany, który jest bardzo słabej jakości.
Zapytasz czemu?
Przecież ten wbudowany można wyłączyć, niestety tor jest tak zbudowany, że nawet po jego wyłączeniu znacząco pogarsza jakoś dźwięku.
Rozsądnym pomysłem jest również wymiana kabla z wtykami RCA ten oryginalny jest również marnej jakości.
Według mnie dopiero po takiej operacji jest sens zakupu zewnętrznego pre.
Było na forum trochę informacji na ten temat musisz poszukać.
viewtopic.php?f=46&t=10207&p=207253#p207079
Zapytasz czemu?
Przecież ten wbudowany można wyłączyć, niestety tor jest tak zbudowany, że nawet po jego wyłączeniu znacząco pogarsza jakoś dźwięku.
Rozsądnym pomysłem jest również wymiana kabla z wtykami RCA ten oryginalny jest również marnej jakości.
Według mnie dopiero po takiej operacji jest sens zakupu zewnętrznego pre.
Było na forum trochę informacji na ten temat musisz poszukać.
viewtopic.php?f=46&t=10207&p=207253#p207079