obroty w SANSUI SR 222

[bucek]

Witam!
powracam z moim odnowionym SANSUI SR 222 (temat dot.okablowania,zrobiłem według koncepcji "ahaji"-działa)
sprawa dot. trochę zwolnionych obrotów,jeszcze przed tuningiem posmarowałem ośkę talerka i ośkę silnika(smar ten z Wamatu)
i jak by odczułem lekkie zwolnienie,wydrukowałem szablon,no i kreseczki przesuwają się w prawą stronę-szkoda że wcześniej tego nie uczyniłem.
Czy ktoś z Panów posiada konstruktywną wiedzę w tej materii,byłbym wdzięczny za uwagi.
Dodam,że jest to sprzęcik minimalistyczny,z elektroniki oprócz silnika,są jeszcze dwa kondensatory(76 ROK)przeciwzakłóceniowe,ale czy mają wpływ na
obroty -wątpię.
pozdrawiam

[Winters]

Smar wywalić, posmarować lżejszym olejem.

[bucek]

...ale jakim(ten był specjalny)...?

[Winters]

Taki on specjalny, że efektem jego zastosowania jest ten temat

Eksperymentuj, od tego raczej nic popsujesz. Spróbuj silnikowy, spróbuj maszynowy, spróbuj do mechaniki precyzyjnej.

[Kocewicz]

Jakiej konstrukcji łożysko ma talerz? Chodzi mi głównie o sposób podparcia osi i konstrukcję panewki.

[Wojtek]

(smar ten z Wamatu)

Zły wybór.

Dodam,że jest to sprzęcik minimalistyczny,z elektroniki oprócz silnika,są jeszcze dwa kondensatory(76 ROK)przeciwzakłóceniowe,ale czy mają wpływ na
obroty -wątpię.

Większość gramofonów tak ma, oprócz tych co mają dość zaawansowane układy stabilizacji obrotów.

Taki on specjalny, że efektem jego zastosowania jest ten temat

Otóż to.

Eksperymentować można, ale można też udzielić parę wskazówek na dobry trop

Mogę polecić zastosowanie jakiegoś oleju wysokotemperaturowego, np. taki jak do łańcuchów rowerowych.
Ewentualnie jeśli masz to możesz też spróbować z olejem silnikowym, najlepiej syntetycznym.
Cienki olej jak do maszyn do szycia raczej się nie nada.
To samo z olejkami silikonowymi, wazeliną, itd. (te akurat są dobre do smarowania windy ramienia np.).

Stary smar oczywiście musisz pierw wyczyścić, np. izopropylem.

Nie zapomnij też o ponownym przesmarowaniu ośki talerza.

Zakładam też, że jesteś pewien rozmiarów i stanu paska napędowego?

[bucek]

jest to b.dobrze spasowany sworzeń(przy wyjmowaniu ,wkładaniu czuć opór powietrza w tuleji) zakończony stożkiem (nie kulką)

[bucek]

Witaj Wojtku!
Jeżeli chodzi o pasek to nie wiem (jest dość napięty,nie lużny)kupiłem go jako używany.(może ktoś zna org.długość i szer.)
Wrażenie spowolnienia,było jak wspomniałem po przesmarowaniu,stąd ten post.
nie wiem czy w silniczku smaruje się ośkę,są tam takie specjalne otworki z boku,ale ja
zastosowałem iniekcję bezpośrednią(?)
ot i tyle.

[Kocewicz]

Pasek też nie może być zbyt napięty, bo ci będzie stawiał opór. Silnika lepiej nie ruszaj.
Proponuję wyczyścić oś i łożysko i sprawdzić jak to się zachowa na sucho, potem ewentualnie dodawać małe porcje smaru. Kombinować, no.
:EDIT: Przyjrzałem się zdjęciu i dopiero teraz widzę, że mamy do czynienia z silnikiem sieciowym, do tego nieosłoniętym i rozbieralnym. Ja bym go rozebrał, wyczyścił na panewkach i smarował czymś adekwatnym (za komuny polecano do tego niejaki olej Lux-5, trzeba by podejrzeć w katalogach CPN jakie to ma właściwości i kupić współczesny odpowiednik). Ale nie polecam rozbierać silnika komuś bez doświadczenia, różnie to potem bywa z centrowaniem wirnika.

[Wojtek]

Jeżeli chodzi o pasek to nie wiem (jest dość napięty,nie lużny)kupiłem go jako używany.(może ktoś zna org.długość i szer.)

Rozumiem, że kupiłeś gramofon używany, a nie używany pasek?
Tak czy siak, oprócz usunięcia tego smaru, radzę też wymienić pasek napędowy. To jest podstawa.
Oryginalnie pasuje tutaj pasek płaski FM 25.
Czyli taki: http://allegro.pl/nowy-pasek-gramofonu- ... 26289.html

Nie mogę polecić rozbierania silnika przy takim problemie, a o olejach Lux możemy sobie powspominać w ramach ciekawostki, ale lepiej po nie nie sięgać w dzisiejszych czasach, o ile jesteśmy poważni. Współczesny odpowiednik? Jakiś mineralny olej silnikowej o względnie niskiej lepkości (SAE 30 lub mniej).
To są tzw. "oleje sezonowe"

[vinylpiotrek]

"o olejach Lux możemy sobie powspominać w ramach ciekawostki"
Ale daje to jakieś pojęcie jakiego rodzaju olej się nadaje

[Wojtek]

"o olejach Lux możemy sobie powspominać w ramach ciekawostki"
Ale daje to jakieś pojęcie jakiego rodzaju olej się nadaje

W czasach, realiach i sprzęcie PRL? Tak.
Dzisiaj? W Japończyku? Oj nie.
Chyba że dla wroga, to może tak.

[Winters]

Przesadzasz, Wojtek.
Mówimy o wyborze oleju do prostego silnika elektrycznego, nie do wysokoobrotowej turbiny.
Nie wysyłamy tutaj człowieka w kosmos, olej luxopodobny nie zepsuje gramofonu.

[Robert007Lenert]

Wlac do srodka /silnka/ pod oske troche oleju do maszyn precyzyjnych / kazdy sklep rtv to ma/ i niech se pochodzi. Nic mu nie bedzie gorzej...moze byc tylko lepiej. Jak lapiesz za oske w czasie pracy, to sie wyrywa, czy latwo ja utrzymac? Moze tez byc banalny powod...zbyt ciasny pasek.

[bucek]

Dzięki za uwagi,coś pokombinuje,na razie zamówiłem nowy pasek.
Jak to mówią-kto smaruje ten jedzie,ale to jazda w nieznane.