Myślę że powinienem z mojej strony podsumować ten post.
1 kwietnia przyszła do mnie zamówiona igła SAS (musiałem dopłacić jeszcze VAT około 190zł)- całość wyniosła zatem 1050zł z przesyłką/ kilka dni po zakupie igły 195$ cena poszła na 225$.
Kilka dni później dokupiłem wkładkę Shure V15IV z dobą igłą do której dokupiłem na ebay nową igłę JICO HE.
W tymże kwietniu dokupiłem jeszcze kolejną wkładkę Shure M97 xE z bardzo dobą igłą.
Następnie dokupiłem igłę z daCapo JICO do Shure M75.W maju mój Marlux MX 86 przeszedł generalny (fachowy) przegląd.
Po co tyle wymienianek? ano po to że w tym roku po 20 latach przerwy dałem się ponieść bez reszty winylowi. Dla mnie najważniejsza jest jakość dźwięku, więc musiałem zainwestować w w najważniejszą część toru czyli we wkładkę i igły.
Teraz podział jest prosty: M75 z JICO lub M97xE z oryginalną igłą do płyt świeżo zakupionych używanych (oczywiście po myciu) -wstępna selekcja i pierwszy odsłuch.
M97xE z JICO SAS lub V15IV z JICO HE do płyt nowych lub używanych z drugiego obiegu które wiem że nie uszkodzą mi igły.
O dźwięku: JICO SAS rewelacja - porównywanie jakości dźwięku do oryginalnej igły (mam w bardzo dobrym stanie na drugiej wkładce) nie ma sensu. To tak jakby z Malucha przesiąść się na Mercedesa. Jeśli ktoś lubi i odpowiada mu to co prezentuje oryginalna igła do M97xE to po przejściu na SAS znajdzie się w innej czasoprzestrzeni.
Igła JICO HE do V15IV też jest strzałem w 10-kę. a JICO E do M75 jest zdecydowanie lepsze od zwykłej igły E i koszt tej inwestycji z daCapo to około 250zł - więc warto. W SAS nie inwestowałem bo mam lepszą wkładkę z SAS i taka inwestycja nie byłaby niczym uzasadniona.
Od momentu przyjścia zakupionej igły rozpoczęło się istne szaleństwo z zakupem płyt (myślałem że jestem w stanie się opanować). Około 70płyt nowych i tyleż używanych dołączyło do mojej kolekcji. Wyhamowałem z końcem czerwca. Amen.

Technics SL-1210mk7 / Shure M97XE Jico SAS / Shure V15 Type IV Jico HE / AT-VM 740ML