A z czym ma sobie "dać radę"? Tzn. jeśli gramofon jest na chodzie.champagne83 pisze:jak ten nie da rady, to mam jeszcze innego magika w Stolicy.
Bo o zaadaptowaniu innej wkładki itd. to zapomnij. Nawet poprzez kanibalizację nie da się tego porządnie zrobić.
Z tym tematem żaden magik nic nie wyczaruje, chyba że podejmie się przeklejania grota igły jako prowizoryczne rozwiązanie.
Dołączysz wtedy do szacownego klubu sprzedawców gramofonów B&Ochampagne83 pisze:niewykluczone że jeśli nie uda mi się załatwić wkładki w sensownej cenie to będę chciał go sprzedać... zobaczymy.
