Not For Sale - Promo Demo Radio DJ Copy

[Cracker]

Temat zakładam aby zebrać w jednym miejscu przykłady płyt promocyjnych wypuszczanych przez firmy fonograficzne na przestrzeni lat.
Celem tych wydawnictw była promocja danego albumu tak aby zmaksymalizować na niego popyt przed ukazaniem się w sklepach. Większość tych płyt była rozsyłana bezpłatnie do rozgłośni radiowych i nie były przeznaczone do normalnej sprzedaży. Różne były sposoby oznakowania tych kopii.
Odmienna szata graficzna, inny kolor i styl labela, naklejki i pieczątki promocyjne i wiele innych. Napewno macie takie rzeczy w swoich zbiorach a ponieważ są one dość unikale, warto by je zebrać w jednym miejscu.

Chciałbym aby podawać wytwórnię i rok ukazania się.

Poniżej przykład

Columbia 1962 r

[konrads0]

ABBA Voulez-Vous
Polydor 1979

[Cracker]

Epic 1990

[blispx]

a klubowe może być? do tego jeszcze sealed czeka na lepsze czasy

[blispx]

biały Bizarre

[blispx]

wyzwanie dla miłośników kitajców , co to jest? można szukać po nr katalogowym

[blispx]

rzadkość = wartość, kitajski maxi

[blispx]

tego chyba nie muszę przedstawiać

[Felix1988]

a klubowe może być?

Skoro promo, to niedostępne w regularnej sprzedaży, a wydania klubowe rozprowadzano za gotówkę, chociaż nie w tak masowej formie jak regularne edycje.
Uli Jon Roth - Beyond The Astral Skies. US Capitol, label zwykły. Ciekawostka również o tyle, że to LP ze zbiorów Krzysztofa Brankowskiego - jeśli ktoś interesował się muzyką w latach 80., słuchał radia i bywał na wrocławskich giełdach, wie kto zacz Akurat tę płytę wystawił w komis w sklepie PSJ w Hali Targowej - rok 1988? 1989?

[blispx]

Piotrze coś dla ciebie...

[Cracker]

Skoro promo, to niedostępne w regularnej sprzedaży, a wydania klubowe rozprowadzano za gotówkę, chociaż nie w tak masowej formie jak regularne edycje

Zgadzam się, klubowe wydania raczej nie podchodzą pod ten temat.

US Capitol, label zwykły.

No właśnie.
Gdzieś z początkiem lat 80-tych firmy płytowe zaprzestały produkcji specjalnych wydań dla rozgłośni radiowych i poszły na łatwizne, pieczętując normalne wydania.
Brak unikalnego labela spowodował, że straciły one na swojej wyjątkowości i nie wszyscy kolekcjonerzy traktują je dzisaj jako płyty promo.

Poniżej wydanie z 1978 roku posiadające biały label , pieczątkę i "timing strip" na którym podawano długość utworu i długość intro w czasie którego DJ mógł sobie pogadać do słuchaczy radiowych .

Columbia 1978 r

[RadTang]

Ja z tego powodu kupiłem swoje Yes - Drama. Bez specjalnego labela ale z gold-stampem i tym timing strip.
Okazało się, że to całkiem niezły album - mimo pewnej urazy do zespołu poczynionej przez Tormato (które miałem i znałem).

Mam jeszcze Foghat - Tight Shoes (1980). Gold-stamp promo kupione tylko z tego powodu. I płytka również mi siadła.
O dziwo, nie w stanie G / G+.

[olsza84]

Ja mam coś takiego na Barclay James Harvest - Face To Face.

[Felix1988]

pieczętując normalne wydania.

Plusem tych edycji było to, że do promocji trafiały pierwsze egzemplarze, ma się więc pewność, że to na 100 % pierwsza edycja Tu amerykańska edycja LP Robina George'a, dość popularnego za sprawą numeru "Heartline" - poza stempelkiem nie różni się niczym od tej dostępnej w sprzedaży.

[blispx]

czy to promka radiowa Blue Note? kiedyś wyczytałem i tego się trzymam ale może jestem w błędzie?