Co kręcisz? (na kasecie)

[Domin]

Iron Maiden - "The X Factor", EMI, UK 1995.

[RadTang]

@Domin i @Felix1988 Dzięki za informacje. Tej firmy nie znałem.

[stos79]

Pain Killer ‎– Guts Of A Virgin

[stos79]

Neurosis ‎– The Word As Law

[Domin]

Metallica - "S&M", Universal Music Polska 1999.

[Domin]

Pain Killer ‎– Guts Of A Virgin

Sony UX i UX-S to są taśmy!

[stos79]

Sony UX i UX-S to są taśmy!

Tak,do takich taśm można wracać w ciemno.

[stos79]

UI ‎– Lifelike

[Domin]

Rimsky-Korssakoff/Mussorgski - "Sheherezade" (Berliner Festspielorchester, Dyrygent - Vladimir Petroschoff) i "Pictures at an Exhibition" (fortepian – Gerhard Eckle) seria: "The Rose Collection", Elap Music (3223), Dania 1990.

Mam wielki sentyment do serii "The Rose Collection". Mam z niej trochę płyt CD i kaset, więc pewnie niedługo parę wydań pojawi się na forum, ponieważ postanowiłem sobie trochę je przypomnieć Bardzo przyzwoite wykonania, ciekawe aranżacje, bardzo dobrze zrealizowane nagrania, trwałe nośniki i ładne wydania. No i w drugiej połowie lat 90. dostępne za przyzwoite pieniądze. Jak dobrze pamiętam to nowe CD kupowałem w salonie muzycznym po 18-20 zł, kasety po 5-8 zł.

[Domin]

Chopin ‎– Piano Concerto No. 2 (Conductor – Ernesto Delgado, Orchestra – Süddeutsche Philharmonie, Piano – Dieter Goldmann)/Nocturnes Op. 27, Op. 32/Waltzes Op. 70 (Piano – Peter Schmalfuss), seria: "The Rose Collection", Elap Music (3217), Dania 1990.

[Zbyszek 1963]

Sade - Stronger than pride

[Felix1988]

Dzionek szary i ponury, trzeba więc odpalić konkretną, kasetową playlistę

[koscidogitary]

Iron Maiden - "The X Factor", EMI, UK 1995.

Miałem identycznego Duala
Sympatyczny sprzęt!

[Domin]

Miałem identycznego Duala

Testuję go przejściowo. Solidny, prosty sprzęt. No i konstrukcja idealna pod robienie zdjęć kaset i wrzucanie ich do neta Może w przyszłym tygodniu ogarnę jakiś niedrogi magnetofon z klasyczną klapką Z kaseciakami najlepsza zabawa

[koscidogitary]

Solidny i prosty, dokładnie, co on u mnie przeżył Mi bardzo podobał się ten brak klapki No i kosztował mnie 50zł W tej cenie, nie do pobicia. Żałuję, tylko że został rozbity o ścianę...
Ps. Był czas, że robił też
za przester gitarowy...