
Ja bym zaproponował zrobić coś na zasadzie półki , tak z metr conajmniej długości z takiej grubej dechy jak u Peliksa i tam tyle otworów ile wlezie. To wszystko pod taką szeroką pokrywą z pleksi. Ależ by to wyglądało imponująco

Tak tak. Pleksi byłaby taka że jedna osoba nie da rady unieść
"Dary losu"
Marku muszę wyprowadzić Cię z błędu. To nie był prezent tylko dowód wdzięczności. Zamiast flaszki po prostu.